W przeciwdziałaniu wyłudzeniom podatku w sektorze paliwowym mają pomóc przekazane wczoraj Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) przez PKN Orlen trzy nowoczesne mobilne laboratoria.
– Choć luka w podatku od towarów i usług od 2015 r. zmniejszyła się znacząco, bo o ok. 10 pkt proc. (z 24 proc. do 14 proc.), skarbówka nadal ma dużo pracy m.in. w walce z szarą strefą w sektorze paliwowym – powiedział na wczorajszej konferencji Marian Banaś, szef KAS.
Dodał, że uszczelnienie tego sektora ma wpływ na dochody budżetu państwa. Poinformował, że w okresie od stycznia do września tego roku były one wyższe w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku o ok. 17,2 mld zł (w tym dochody z VAT to 5,5 mld zł, a z akcyzy 2,4 mld zł).
Szef KAS zaznaczył, że w walce z wyłudzeniami w sektorze paliwowym dobre efekty przynosi wykorzystywanie przez skarbówkę mobilnych laboratoriów. Obecnie korzysta ona z dwóch takich samochodów.
– W co piątej próbce paliwa badanej w tych laboratoriach od 1 kwietnia do końca sierpnia tego roku stwierdzono niewłaściwe parametry, które wskazują na nielegalne pochodzenie kontrolowanych paliw – mówił Marian Banaś.
/>
Dziś PKN Orlen przekazał do dyspozycji skarbówki trzy kolejne laboratoria pozwalające badać próbki paliwa na drogach. Zostaną one oddane do dyspozycji dyrektorów izb administracji skarbowej we Wrocławiu, w Opolu i Rzeszowie. Do końca roku do KAS mają trafić jeszcze dwa takie wozy. W sumie będzie ich siedem.
Piotr Walczak, zastępca szefa KAS, wyjaśnił, że problem z wyłudzeniami podatku w sektorze paliw dotyczy najczęściej transakcji wewnątrzwspólnotowych. Dlatego tak ważne jest, aby zabezpieczać granice Schengen. Podkreślił, że po reformie KAS kontrole celno-skarbowe mogą być przeprowadzane na terenie całego kraju, dlatego laboratoria mogą pojawić się w każdym miejscu. Według niego siedem samochodów wystarczy, aby kontrolować nielegalne paliwa.
Zastępca szefa KAS zwrócił uwagę, że ponieważ przestępcy wyłudzający podatki wykazują się coraz większą pomysłowością, skarbówka będzie potrzebowała nowych pomocy, tj. mobilnych rentgenów. Nielegalne paliwo często nie jest bowiem przewożone w cysternach. Ukrywa się je np. w chłodniach i betoniarkach. Mobilne rentgeny pomogłyby je wykryć.