Dziury w dachu zwalniają od podatku od nieruchomości?
Mimo tego wójt gminy, po oględzinach, wymierzył podatniczce podatek od nieruchomości. Co prawda nie wymierzył go od budynku mieszkalnego (dworu), bo ten był zwolniony od podatku jako obiekt wpisany do rejestru zabytków i utrzymywany zgodnie z przepisami o ich ochronie. Do opodatkowania wójt przyjął grunty sklasyfikowane w ewidencji jako tereny rekreacyjno-wypoczynkowe oraz budynki gospodarcze.
Podatniczka zaskarżyła wszystkie trzy decyzje wójta (za lata 2020–2022). Samorządowe kolegium odwoławcze je uchyliło i przekazało sprawę do ponownego rozpoznania. Uznało, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do jednoznacznej oceny, czy sporne budynki mają dachy. Trzeba to jednoznacznie ustalić – stwierdziło SKO.
Budynek musi mieć dach
Zgodnie z art. 1a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych obiekt – aby mógł zostać uznany za budynek – musi mieć fundamenty i dach.
W niedawnej interpretacji indywidualnej z 9 maja 2025 r. (sygn. WPO-DNT.310.1.1.2025.PR) prezydent Wrocławia potwierdził, że nie ma podatku od nieruchomości, gdy z budynku zostanie na trwałe usunięty dach. Nie powstaje też nowy przedmiot opodatkowania, bo z powodu samego tylko usunięcia dachu obiekt nie staje się budowlą. Pisaliśmy o tym w artykule „Budynek bez dachu jest bez podatku” (DGP nr 105/2025).
Natomiast budynek, który zachowuje cechy konstrukcyjne, takie jak fundamenty, ściany i nawet tymczasowe pokrycie dachowe, podlega opodatkowaniu – wynika z licznych wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego, m.in. z 13 maja 2025 r. (sygn. akt III FSK 60/24), 27 sierpnia 2019 r. (II FSK 2933/17) i 6 października 2015 r. (II FSK 321/14).
Uszkodzony dach to wciąż dach
W sprawie podatniczki wójt, po ponownym przeprowadzeniu postępowań, znów ustalił wysokość podatku. Stwierdził, że budynki gospodarcze mają dachy, tyle że częściowo uszkodzone i zapadnięte. Zniszczenia te nie uzasadniają jednak wyłączenia budynków z opodatkowania – uznał.
Tym razem SKO utrzymało decyzje wójta w mocy. Podatniczka się z tym nie zgodziła i sprawy trafiły na sądową wokandę.
Jest dach – jest podatek
Sądy obu instancji nie miały wątpliwości, że wydane wobec podatniczki decyzje były prawidłowe. Dwór jako zabytek jest zwolniony z opodatkowania, natomiast pozostałe obiekty – mimo złego stanu technicznego dachów – mają cechy budynków – orzekł WSA w Poznaniu (I SA/Po 237/23, I SA/Po 238/23 i I SA/Po 239/23).
Tego samego zdania był NSA. Stwierdził, że uszkodzenie dachu i jego częściowe zawalenie nie powoduje, że obiekt przestaje być budynkiem w rozumieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.
W tej sprawie – jak podkreślił sędzia Krzysztof Przasnyski – z protokołów oględzin i dokumentacji fotograficznych jasno wynikało, że budynki mają fundamenty, ściany i dach, a więc wszystkie elementy niezbędne do uznania ich za budynki. Ich zły stan techniczny nie zwalnia z podatku od nieruchomości – stwierdził NSA.
Wyroki NSA z 27 sierpnia 2025 r., sygn. akt III FSK 89/24, III FSK 90/24 i III FSK 91/24