Dziś Ministerstwo Finansów uważa, że nieodpłatne są tylko świadczenia niepieniężne, czyli rzeczy i prawa oraz świadczenia w naturze. Natomiast pieniądze to świadczenia odpłatne i w związku z tym część podatników powinna dziś płacić od nich podatek dochodowy – wynika z odpowiedzi MF na pytanie DGP.

Eksperci są zdumieni taką wykładnią. – Moim zdaniem fiskus myli pojęcie nieodpłatności z niepieniężnością – komentuje Anna Misiak, partner w MDDP (patrz: komentarz w ramce).

Jakie to ma znaczenie? Dziś ogromne.

Na potrzeby rodziny

Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 7 ustawy o PIT nie są opodatkowane tylko świadczenia na zaspokojenie potrzeb rodziny objęte wspólnością majątkową małżeńską. O co chodzi? Zgodnie z art. 27 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oboje małżonkowie mają obowiązek – każdy według swych sił oraz możliwości zarobkowych i majątkowych – przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą założyli. Jak spełnić ten wymóg? Na przykład prowadząc wspólnie gospodarstwo domowe, starając się o wychowanie dzieci – podpowiada kodeks.

Jeżeli jeden z małżonków odmawia dobrowolnego łożenia na utrzymanie rodziny, to sąd może go do tego przymusić.

Jak jest dzisiaj?

Ze wspomnianego przepisu podatkowego (art. 2 ust. 1 pkt 7 ustawy o PIT) wynika, że takie świadczenia są bez PIT tylko wtedy, gdy oboje małżonków łączy wspólny majątek. Nie ma wtedy znaczenia, czy mąż przekazuje żonie wyżywienie, ubranie, czy wypłatę z zakładu pracy. Wszystkie świadczenia na zaspokojenie potrzeb rodziny, niezależnie od tego, czy pieniężne, czy niepieniężne, są nieopodatkowane.

Po intercyzie

Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy małżonkowie zawrą intercyzę. Wtedy świadczenia między nimi, mimo że ciągle na zaspokojenie potrzeb rodziny, są traktowane przez skarbówkę jako przychód z innych źródeł. Co do zasady są one opodatkowane, z tym że w grę może jeszcze wchodzić zwolnienie z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 125 ustawy o PIT. Przepis ten zwalnia z podatku wartość świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń otrzymanych od osób zaliczonych do I i II grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn.

Przepisy wymagają zmiany

Problem z nieodpłatnymi świadczeniami jest szerszy. W ustawie o PIT trudno bowiem o jasną wskazówkę, kiedy nie mamy do czynienia z przychodem, a tylko ze zwrotem kosztów, a kiedy przychód powstaje i co najwyżej jest on zwolniony z podatku na podstawie art. 21 ustawy o PIT. Zwrócił na to uwagę doradca podatkowy Radosław Kowalski w niedawnym artykule „PIT od nieodpłatnych świadczeń wciąż kością niezgody” (DGP nr 90/2024).

Zdaniem autora zawarte w art. 21 ustawy o PIT zwolnienia są „nadprodukcją legislacyjną”, a na dodatek „przez swoją nieprecyzyjną redakcję prowokują spory”. Dlatego ekspert postuluje, by Ministerstwo Finansów spróbowało w końcu rozwiązać kwestię opodatkowania przysporzeń z nieodpłatnych świadczeń. Przy czym – jak sugeruje autor artykułu – należy to odrębnie uregulować w PIT i CIT, choćby ze względu na to, że podatnicy CIT nie są objęci podatkiem od spadków i darowizn. „Zasadne byłoby w ustawie o PIT ograniczenie przychodu do świadczeń w naturze i innych «niepieniężnych», a nie nieodpłatnych świadczeń” – podpowiada Radosław Kowalski. ©℗

Nie wszystko zwolnione z PIT

Problem polega na tym, że nie wszystkie świadczenia na zaspokojenie potrzeb rodziny (ciągle mówimy o tych, które pochodzą z odrębnego majątku małżonków) są objęte tym zwolnieniem. W interpretacji z 19 lutego 2025 r. (sygn. 0112-KDIL2-1.4011.928.2024.1.TR) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wyjaśnił, że zwolnienie z PIT dotyczy tylko świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych. Jako przykład podał: wyżywienie, mieszkanie, ubranie, usługi o charakterze edukacyjnym, zdrowotnym, kulturalnym, wypoczynkowym itp.

Co z pieniędzmi?

Jeżeli natomiast świadczenia na zaspokojenie potrzeb rodziny są pieniężne, to według dyrektora KIS:

  • nie są one wyłączone z opodatkowania na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 7 ustawy o PIT, gdy małżonków nie łączy wspólny majątek, a zarazem
  • nie są zwolnione z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 125 ustawy o PIT, bo nie są w naturze ani w innej nieodpłatnej formie.

To oznacza, że pieniądze, które dostaje dziś żona od męża (lub odwrotnie) po ustanowieniu rozdzielności majątkowej, są dla niej przychodem z tzw. innych źródeł (art. 10 ust. 1 pkt 9 ustawy o PIT) i należy od nich zapłacić podatek według skali podatkowej (ze stawkami 12 proc. i 32 proc.). Przychód ten należy wykazać w zeznaniu rocznym, łącząc go z innymi dochodami uzyskanymi w minionym roku i od całości obliczyć podatek według skali podatkowej.

Tak samo dyrektor KIS wypowiedział się we wcześniejszych interpretacjach: z 14 lutego 2024 r. (0112- KDIL2-1.4011.953.2023.1.MB) i 13 lipca 2023 r. (0114-KDIP3-2.4011.460.2023.2.MN).

Co na to Ministerstwo Finansów?

Spytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy podziela tę wykładnię dyrektora KIS. Bo przecież – jak uzasadniliśmy nasze pytanie – odpłatność jest wtedy, gdy ktoś czyni coś w zamian, a mąż może po zawarciu intercyzy z żoną (rozdzielność majątkowa) przekazywać jej nieodpłatnie (bez żadnej odpłatności) pieniądze na zaspokojenie potrzeb rodziny. Dlaczego zatem dyrektor KIS utożsamia nieodpłatność tylko ze świadczeniem niepieniężnym, a uważa, że świadczenie pieniężne jest odpłatne? – spytaliśmy.

W odpowiedzi Ministerstwo Finansów podzieliło interpretację dyrektora KIS. Wyjaśniło, że „środki pieniężne nie wchodzą do zakresu zwolnienia podatkowego, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 125 ustawy o PIT, gdyż dotyczy ono nieodpłatnych świadczeń, w tym świadczeń w naturze”. „Nieodpłatne świadczenia natomiast to w szczególności wartość otrzymanych rzeczy lub praw, a także wartość innych świadczeń w naturze. Zasadniczo więc nieodpłatne świadczenia to inaczej ekwiwalenty środków pieniężnych w postaci świadczeń lub określonych towarów (rzeczy)” – czytamy w odpowiedzi resortu.

Doradcy podatkowi są zaskoczeni takim utożsamianiem nieodpłatności z niepieniężnością – patrz: opinie w ramkach.

Co się zmieni?

Dobra wiadomość jest taka, że Ministerstwo Finansów planuje zrównanie sytuacji podatkowej osób otrzymujących świadczenia wypłacane na zaspokojenie potrzeb rodziny. Ustrój majątkowy między małżonkami nie będzie miał wpływu na opodatkowanie – czytamy w założeniach do projektu nowelizacji ustaw o PIT i CIT. Zostały one opublikowane w wykazie prac legislacyjnych rządu (druk nr UD116). Projekt ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów jeszcze w drugim kwartale br.

Najprawdopodobniej więc (sam projekt nie został jeszcze opublikowany) wszystkie świadczenia na zaspokojenie potrzeb rodziny będą bez PIT.

To odpowiedź na postulat zgłoszony m.in. przez rzecznika praw obywatelskich, który w kwietniu 2024 r. w piśmie do ministra finansów (nr V.511.521.2023.EG) przypomniał, że obowiązek zaspokajania potrzeb rodziny nie zależy od ustroju majątkowego małżonków, czyli od tego, czy łączy ich wspólny majątek, czy spisali intercyzę. Dlatego – jak przekonywał RPO – nie ma żadnego uzasadnienia, żeby takie świadczenia opodatkować, jeżeli małżonków nie łączy wspólny majątek. Pisaliśmy o tym w artykule „Świadczenia od małżonka po spisaniu intercyzy. Pieniężne z PIT, w naturze bez podatku” (DGP nr 40/2025).

Pozostanie problem świadczeń pieniężnych

Nawet jeżeli dojdzie do zapowiadanej nowelizacji, to pozostanie problem z innymi świadczeniami, które nie służą zaspokojeniu potrzeb rodziny. Aktualne pozostanie bowiem stanowisko fiskusa, że zwolnione na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 125 ustawy o PIT są tylko świadczenia w naturze i inne nieodpłatne świadczenia otrzymane od osób zaliczonych do I i II grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn. Natomiast od otrzymanych od tych osób pieniędzy trzeba zapłacić PIT, bo – jak twierdzi dyrektor KIS i MF – są to świadczenia odpłatne.

Warto w tym miejscu przypomnieć, co na temat nieodpłatnych świadczeń powiedział Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 8 lipca 2014 r. (sygn. akt K 7/13). Wyjaśnił, że pod pojęciem innych nieodpłatnych świadczeń kryją się wszelkiego rodzaju świadczenia, które są dokonywane bez pobierania jakiejkolwiek odpłatności, a więc bez ekwiwalentu. ©℗

opinie

Dzisiejsza wykładnia godzi w zasadę sprawiedliwości opodatkowania

ikona lupy />
Anna Misiak, partner, szef zespołu podatków osobistych i doradztwa dla pracodawców w MDDP / Materiały prasowe

Moim zdaniem fiskus myli pojęcie nieodpłatności z niepieniężnością. I zawężająco interpretuje pojęcie świadczenia nieodpłatnego, którego idea co do zasady jest taka, aby otrzymujący nie musiał za nie zapłacić.

Świadczenie pieniężne równie dobrze może być nieodpłatne – istotą nieodpłatności jest brak ekwiwalentu, a nie forma przekazania. Jeżeli mąż przekazuje żonie środki na potrzeby rodziny bez obowiązku wzajemnego świadczenia, to mamy klasyczny przykład nieodpłatnego świadczenia, które – jeśli pochodzi od osoby z I lub II grupy podatkowej – powinno korzystać ze zwolnienia z PIT.

Nie sposób też pominąć aspektu systemowego – skoro świadczenia pieniężne od najbliższych są co do zasady objęte zwolnieniem z podatku od darowizn (do określonego limitu lub całkowicie w ramach zwolnienia dla grupy zerowej), to opodatkowanie ich w PIT wydaje się sprzeczne z duchem całego systemu podatkowego.

Uważam, że taka wykładnia wymaga rewizji, bo nie tylko przeczy brzmieniu przepisów, ale też godzi w zasadę sprawiedliwości opodatkowania. W przeciwnym razie dochodzimy do sytuacji, w której przekazanie pieniędzy na wspólne życie może skutkować obowiązkiem podatkowym w PIT, jeśli małżonkowie posiadają rozdzielność majątkową, a zgłaszając darowiznę, nie płacą podatku. ©℗

Dobrze, że dostrzeżono problem

ikona lupy />
Marcin Palusiński, doradca podatkowy, radca prawny, partner DSK Kancelaria / Materiały prasowe

Obowiązująca obecnie wykładnia art. 21 ust. 1 pkt 125 ustawy o PIT, zgodnie z którą zwolnieniem objęte są wyłącznie świadczenia niepieniężne (w naturze lub inne nieodpłatne), jest jednoznaczna zarówno w świetle językowej, jak i systemowej interpretacji przepisu. Takie stanowisko zajmują zarówno organy podatkowe, jak i sądy administracyjne, np. WSA w Gliwicach w wyroku z 19 stycznia 2021 r. (sygn. I SA/Gl 1060/20), który wprost stwierdza, że nie ma podstaw do objęcia zwolnieniem darowizn pieniężnych.

Jednak z perspektywy konstytucyjnej oraz poczucia sprawiedliwości społecznej budzi to poważne wątpliwości, zwłaszcza w kontekście równości wobec prawa i ochrony rodziny. Obowiązek przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny – niezależnie od ustroju majątkowego – ma charakter bezwzględny (art. 27 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Dlatego różnicowanie skutków podatkowych na podstawie istnienia lub braku wspólności majątkowej jest społecznie niesprawiedliwe i trudne do zaakceptowania.

Na szczęście problem ten został dostrzeżony, m.in. dzięki działaniom rzecznika praw obywatelskich. Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Finansów (sygn. V.511.521.2023) projekt zmian został wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Celem nowelizacji jest m.in. zrównanie statusu świadczeń pieniężnych na zaspokojenie potrzeb rodziny z tymi w naturze, co ma fundamentalne znaczenie społeczne i praktyczne.

Do tego czasu jednak zarówno organy, jak i sądy są zobligowane do stosowania obowiązujących przepisów w ich literalnym brzmieniu, co oznacza, że świadczenia pieniężne przekazywane przez małżonka po ustanowieniu rozdzielności majątkowej nadal podlegają opodatkowaniu jako przychód z innych źródeł (art. 10 ust. 1 pkt 9 ustawy o PIT).

Małżonkom pozostaje zatem przekazywanie sobie świadczeń w naturze, co może być kłopotliwe, albo, w niektórych przypadkach, dokonywanie darowizn z dopełnieniem formalności pozwalających na ich nieopodatkowywanie. ©℗