Fiskusowi będzie dużo łatwiej przeprowadzać kontrolę. Upoważnienie do jej wszczęcia będzie mógł wręczyć nawet sekretarce, a dokumentów i wyjaśnień żądać praktycznie od każdego podmiotu, który miał kontakt z podatnikiem.
To najważniejsze zmiany, które przewiduje opublikowany już projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Fiskus uzasadnia, że po ponad roku obowiązywania ustawy przyszedł czas na poszerzenie zakresu zadań
KAS.
Zdaniem ekspertów dokument w obecnym kształcie przyznaje administracji skarbowej kompetencje bez precedensu. – Pozostaje mieć nadzieję, że organy celno-skarbowe będą zasadnie korzystać z przyznanych im środków a tajemnica skarbowa i
prawa podatnika będą święte – komentuje Jan Tokarski, partner w dziale doradztwa prawnopodatkowego w PwC. Zmiany mają zasadniczo wejść w życie już w dwa tygodnie po ich ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Kontrole krzyżowe
Poszerzona ma być definicja „kontrahenta kontrolowanego”, czyli podmiotu, u którego
fiskus może prowadzić kontrolę krzyżową (wystąpić o dokumenty albo wyjaśnienia związane z badaną transakcją, o przekazanie na żądanie jednolitego pliku kontrolnego itd.).
Obecnie kontrola krzyżowa może być prowadzona u wszystkich podmiotów uczestniczących w dostawie tego samego towaru lub tej samej usługi, „będących zarówno dostawcami, jak i nabywcami biorącymi udział pośrednio lub bezpośrednio w dostawie towaru lub usługi” (art. 79 ustawy o KAS).
Projekt nowelizacji zakłada dodanie także:
- przewoźników drogowych przewożących towary na zlecenie kontrolowanego, nabywcy lub dostawcy, biorących udział bezpośrednio lub pośrednio w dostawie towaru, oraz
- firmy magazynujące, przepakowujące, przeładowujące lub przesyłające towar na zlecenie dostawców lub nabywców biorących udział bezpośrednio lub pośrednio w jego dostawie.
– Zmiana ma zapewne ułatwić stosowanie pakietu przewozowego, ale tak daleko idące kompetencje mogą być wykorzystane także do innych celów. Kontrolowany będzie mógł być praktycznie każdy podmiot, który choćby pośrednio uczestniczył w transakcji. W skrajnej sytuacji może to być nawet podmiot dostarczający papier do drukarek do magazynu, w którym przechowywane były towary związane z daną transakcją. Ale nie o to chyba chodzi – mówi Tomasz Rolewicz, doradca podatkowy, partner z EY.
Gdy nie będzie podatnika
Kolejna zmiana pozwoli urzędnikom rozpocząć kontrolę celno-skarbową nawet, gdy kontrolowany bądź osoby go reprezentujące są nieobecni w firmie. Obecnie taka sytuacja nie jest uregulowana w ustawie o
KAS.
Po zmianach wystarczy, że
fiskus wręczy upoważnienie do kontroli osobom faktycznie reprezentującym, kierującym lub nadzorującym kontrolowanego. A jeśli ich nie będzie – nawet pracownikowi sekretariatu.
Ściganie fałszywych faktur
Naczelnik urzędu celno-skarbowego będzie mógł prowadzić postępowania przygotowawcze w sprawach dotyczących wystawiania i posługiwania się „pustymi fakturami” oraz prób wyłudzenia zwrotów VAT. Będzie mógł też wykonywać orzeczenia o przepadku przedmiotów. Zakłada to projektowana zmiana do kodeksu karnego skarbowego (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2226 ze zm.). Obecnie prawo w tym zakresie przysługuje naczelnikom urzędów skarbowych.
– To sensowna zmiana, bo jeśli urząd celno-skarbowy ujawnił przestępstwo w trakcie kontroli, to powinien też prowadzić postępowania przygotowawcze. Nie widzę też powodu, dlaczego nie miałby on wykonywać orzeczenia o przepadku przedmiotów – komentuje Przemysław Antas.
Jak zauważa Izabela Rymanowska, doradca podatkowy i menedżer z EY, takie zmiany wpisują się w ogólną koncepcję fiskusa, zgodnie z którą twarde kontrole mieli prowadzić naczelnicy UCS. – Co ciekawe, wygląda na to, że sprawy mandatowe nadal będzie mógł rozstrzygać urząd skarbowy. Może to powodować spory, czy dany błąd na fakturze jest jeszcze wykroczeniem czy już przestępstwem, którym powinien zająć się UCS. Ta niepewność może mieć wpływ na bieżące funkcjonowanie administracji – dodaje ekspertka.
Nie ukryją się w bankach
Kolejna zmiana pozwoli fiskusowi zidentyfikować posiadaczy podejrzanych rachunków bankowych. Chodzi o konta wykorzystywane do prowadzenia niezgłoszonej do opodatkowania działalności gospodarczej lub pozyskiwania przychodów ze źródeł nieujawnionych. Zgodnie z projektem instytucje finansowe będą musiały podać imię i nazwisko, adres, telefon, adres e-mail posiadaczy takiego podejrzanego rachunku. Jeśli tego nie zrobią, narażą się na sankcję w wysokości 10 tys. zł.
Z systemu Schengen i nie tylko
KAS będzie mógł pozyskiwać informacje (bez składania pisemnego wniosku) od wielu instytucji publicznych, np. Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Polskiej Grupy Lotniczej, Polskich Linii Kolejowych SA, Żeglugi Śródlądowej, Krajowego Rejestru Karnego. Celem jest lepsza egzekucja niepodatkowych należności budżetowych, np. kar nakładanych na podstawie przepisów antyhazardowych.
Natomiast naczelnicy urzędów skarbowych zyskają dostęp do danych zgromadzonych w Systemie Informacji Schengen, dotyczących: osób, samochodów, statków wodnych, samolotów i kontenerów. Ma to ułatwić urzędom skarbowym pobór należności akcyzowych.
Więcej uprawnień
Ponadto KAS będzie mógł np.:
- ścigać osoby, które bezprawnie powołają się na wpływy w skarbówce,
- dokonywać kontroli celnoskarbowych na drogach i zatrzymywać np. odzież oraz tekstylia (głównie pochodzenia azjatyckiego),
- wykrywać paliwo pochodzące z nieujawnionych źródeł i niespełniające odpowiednich norm jakościowych.
Grupy kapitałowe nie uciekną
Przygotowany przez MF projekt zakłada też możliwość kontrolowania członków podatkowych grup kapitałowych nawet po rozwiązaniu PGK.
Zgodnie z nowym art. 57 ust. 2 urzędnicy będą mogli badać „każdy podmiot wchodzący w skład tej grupy, w okresie objętym kontrolą celno-skarbową”. – Analogiczne zmiany obejmą rozwiązane spółki osobowe. Badani będą mogli być ich byli wspólnicy – wskazuje Izabela Rymanowska z EY.
Dodaje, że w przypadku PGK upoważnienie do kontroli zostanie doręczone wszystkim byłym członkom grupy, a rozwiązanie jednej ze spółek nie będzie stanowić przeszkody do prowadzenia kontroli wobec pozostałych.
Koniec korekt po korekcie
Ograniczone ma zostać prawo podatników do składania korekt, przy czym projektowany przepis został tak napisany, że eksperci mają wątpliwości, czy faktycznie odniesie on zamierzony skutek.
Obecnie, zgodnie z art. 62 ust. 4 i art. 83 ustawy o KAS (Dz.U. z 2016 r. poz. 1947 ze zm.), mogą korygować deklarację (zeznanie):
• w terminie 14 dni od wszczęcia kontroli celno-skarbowej oraz
• w ciągu 14 dni od doręczenia wyniku kontroli.
Co więcej, korektę można dziś złożyć ponownie, także gdy organ uwzględnił złożoną uprzednio. – Innymi słowy, podatnik może skorygować swoje rozliczenia (i uregulować zaległość) zgodnie z ustaleniami fiskusa, a następnie złożyć ponowną korektę i w rezultacie kontynuować z organem spór, wnioskując o zwrot nadpłaconego podatku – tłumaczy Tomasz Rolewicz.
Ministerstwo Finansów ma zamiar to wykluczyć. Słowem, nie chce, aby podatnicy wykorzystywali uprawnienie do korygowania deklaracji „do cofania ustaleń kontroli”. Ma temu służyć nowy art. 83 ust. 1c ustawy o KAS.
Zdaniem Przemysława Antasa, radcy prawnego w kancelarii Antas Legal, o ile intencje fiskusa wydają się jasne, o tyle niekoniecznie wynikają one z proponowanej treści przepisu. – W nowym art. 83 ust. 1c ustawy o KAS mowa jest o ponownej korekcie po zakończeniu postępowania podatkowego, a nie po zakończeniu kontroli. Postępowanie kończy się zasadniczo wydaniem decyzji bądź jego umorzeniem, co oznacza, że korekta albo nie jest możliwa, albo nie ma większego sensu. Wydaje się, że warto odpowiednio poprawić przepis, aby jego treść współgrała z uzasadnieniem zmian – komentuje ekspert.
Według Jana Tokarskiego, skoro przepis mówi o korekcie po zakończeniu postępowania, to należy domniemywać, że chodzi o sytuację, gdy podatnik próbuje skorygować deklarację po wydaniu decyzji przez organ. A to jest skazane na niepowodzenie (z wyjątkiem sytuacji, kiedy decyzja umarza postępowanie).
W opinii Przemysława Antasa proponowana zmiana niczego nie wnosi, bo obecnie korekta okresu objętego decyzją organu również nie wywołuje skutków prawnych. Myślę, że warto przemyśleć raz jeszcze treść proponowanego przepisu – stwierdza mec. Antas.
Kto z wyrokiem, ten nie w VAT
Kolejna nowość to dalsze zaostrzenie zasad rejestracji dla celów VAT. Nie zostanie zarejestrowany podmiot, wobec którego sąd orzekł zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Taki zakaz będzie też przesłanką do wykreślenia firmy z rejestru VAT i to bez zawiadamiania jej o tym.
Projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej i innych ustaw – w konsultacjach publicznych