Internetowa wpłata od osoby, która nie podała swojego imienia i nazwiska, nie podlega podatkowi od spadków i darowizn – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Nie oznacza to, że takie wsparcie nie będzie w ogóle opodatkowane.

Co prawda najnowsza interpretacja do tego się nie odnosi, ale już wcześniej dyrektor KIS wyjaśniał, że kto dostaje anonimowe wsparcie, ten płaci podatek dochodowy (PIT). Tak wynikało np. z interpretacji wydanej przez dyrektora KIS 17 maja 2023 r. (sygn. 0112-KDIL2-2.4011.154.2023.4.IM).

Nie jest to natomiast darowizna, skoro nie da się ustalić, kto udzielił finansowej pomocy. Dyrektor KIS stwierdził to już wcześniej, m.in. 9 maja 2024 r. (0111-KDIB2-2.4015.42.2024.3.MM) i 16 września 2024 r. (0115-KDIT1.4011.389.2024.6.ASZ). Teraz znów tak odpowiedział.

Pytanie zadała samotna matka, której po śmierci męża przyszła z pomocą koleżanka z pracy. Zorganizowała zbiórkę przez internet. Część wpłat była oznaczona imieniem i nazwiskiem darczyńcy, część wyłącznie imieniem, a pozostałe były anonimowe.

Kobieta uważała, że wszystkie wpłaty to darowizny. Sądziła, że powinna proporcjonalnie podzielić je pomiędzy siebie i dwójkę swoich dzieci będących również beneficjentami zbiórki. Jeżeli po takim podziale wsparcie od jednej osoby przekraczałoby 5733 zł (kwota wolna dla darowizn od osób z III grupy podatkowej), to trzeba będzie je zgłosić urzędowi skarbowemu na formularzu SD-Z2 i zapłacić podatek od spadków i darowizn.

Dyrektor KIS zgodził się z nią tylko częściowo. Potwierdził, że darowizną są wpłaty od osób, które podały swoje imię i nazwisko. Należy je więc proporcjonalnie podzielić pomiędzy trójkę beneficjentów zbiórki i jeśli wpłaty od pojedynczej osoby przekroczyły 5733 zł, to trzeba je w ciągu miesiąca zgłosić urzędowi skarbowemu. Przy czym należy to zrobić na formularzu SD-3, a nie jak sądziła pytająca, na druku SD-Z2 – sprostował dyrektor KIS.

Jeśli natomiast kwota darowizny nie przekroczy dla jednego obdarowanego 5733 zł, to nie trzeba jej zgłaszać urzędowi skarbowemu i nie ma od nich podatku – potwierdził fiskus.

Co innego natomiast wpłaty anonimowe lub takie, których nie opatrzono pełnym imieniem i nazwiskiem, a jedynie imieniem, albo np. adresem mailowym, loginem czy nickiem. Te nie są darowizną w rozumieniu art. 888 kodeksu cywilnego, bo nie wiadomo, kto jest drugą stroną umowy – wyjaśnił dyrektor KIS.