Przy nadaniu decyzji nieostatecznej rygoru natychmiastowej wykonalności urząd musi wziąć pod uwagę, że złożone przez podatnika oświadczenie o przeznaczeniu przychodu ze sprzedaży nieruchomości na cele mieszkaniowe może wydłużyć okres przedawnienia zobowiązania – orzekł NSA.
Kwestia przedawnienia, w sytuacji gdy podatnik składa oświadczenia o zamiarze przeznaczenia pieniędzy na własne cele mieszkaniowe, była niedawno przedmiotem innego orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego – z 1 czerwca 2016 r. (sygn. akt II FSK 2213/14). Sąd potwierdził wówczas, że jeśli podatnik – mimo złożonego oświadczenia – nie zrealizuje zadeklarowanego celu mieszkaniowego, to termin przedawnienia zobowiązania podatkowego przesuwa się o dwa lata.
W tym wypadku sprawa była o tyle skomplikowana, że urząd nie uwzględnił złożonego przez małżonków oświadczenia i nadał swojej nieostatecznej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności o dwa lata za wcześnie.
Małżonkowie sprzedali nieruchomość w 2007 r. za 1,5 mln zł. Naczelnik urzędu uznał, że złożone przez nich oświadczenie o przeznaczeniu pieniędzy ze sprzedaży na własne cele mieszkaniowe nie ma wpływu na bieg terminu przedawnienia. Przyjął więc, że termin ten upłynie 31 grudnia 2012 r. Na miesiąc przed tym, w listopadzie 2012 r., postanowił zatem nadać swojej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Uznał, że do przedawnienia pozostało mniej niż trzy miesiące, a zatem została spełniona jedna z przesłanek wymienionych w art. 239b par. 1 ordynacji podatkowej.
Małżonkowie oponowali. Uważali, że na uregulowanie należności mają jeszcze dwa lata i nadanie rygoru było nieuzasadnione. Twierdzili, że termin przedawnienia należało liczyć od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku dochodowego, a ten został przesunięty na skutek złożonego przez nich oświadczenia.
Innego zdania był dyrektor izby skarbowej. Stwierdził, że wykładnia przepisów zaprezentowana przez małżeństwo byłaby niesprawiedliwa dla podatników, którzy również sprzedaliby nieruchomości, ale nie złożyliby oświadczenia.
Na korzyść podatników rozstrzygnął WSA w Warszawie. Podkreślił, że w sytuacji złożenia przez podatnika oświadczenia, organy będą mogły określić wysokość zobowiązania podatkowego dopiero po upływie dwóch lat, licząc od daty sprzedaży nieruchomości. Dopiero wtedy rozpoczyna się bieg terminu przedawnienia – uznał sąd.
Rację podatnikom przyznał także Naczelny Sąd Administracyjny. Orzekł, że naczelnik urzędu niesłusznie, bo przedwcześnie, nadał swojej nieostatecznej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Sędzia Wojciech Stachurski przypomniał, że złożenie oświadczenia o przekazaniu na cele mieszkaniowe wpływa na zmianę terminu płatności. To zaś nie pozostaje bez znaczenia przy określeniu, kiedy zobowiązanie podatkowe ulegnie przedawnieniu. Stwierdził, że nie można w ogóle mówić o przedawnieniu, kiedy nie powstało jeszcze zobowiązanie. – W sytuacji, gdy podatnik składa oświadczenie, to nie ma pojęcia, czy to zobowiązanie powstanie i w jakiej wysokości – podkreślił sędzia.
ORZECZNICTWO
Wyrok z 10 czerwca 2016 r., sygn. akt 1303/14 i 1592/14.