Tylko dwa wnioski o wydanie wiążących porozumień cenowych wpłynęły w ubiegłym roku do resortu finansów. Sfinalizowano w tym czasie raptem cztery.
/>
Wiążące porozumienia cenowe (ang. advance pricing agreement – APA) dotyczą metodologii ustalania cen w transakcjach pomiędzy podmiotami powiązanymi (np. spółkami w grupie kapitałowej). Porozumienia mają dawać pewność inwestowania. Podatnicy, którzy zobowiążą się w porozumieniu do stosowania określonej metody kalkulacji cen w transakcjach z podmiotem powiązanym, zyskują pewność, że urzędnicy jej nie zakwestionują.
Możliwość zawierania APA z polskim fiskusem istnieje już od 10 lat. Przez ten czas resort wydał tylko 50 decyzji, w których potwierdził ustaloną w drodze negocjacji metodologię.
W tym samym okresie podatnicy złożyli 63 wnioski. – Przy tym wszystkim średni czas na zawarcie takiego porozumienia to 13 miesięcy – informuje Michał Szwed, menedżer w dziale doradztwa prawnopodatkowego w Crido Taxand.
Brak specjalistów
– Statystyki świadczą nie tylko o niskim zainteresowaniu podatników. Odpowiedzialny za nie jest także sam resort finansów – uważa Aneta Błażejewska-Gaczyńska, partner w dziale doradztwa podatkowego w EY.
Jej zdaniem powodem może być brak specjalistów w Ministerstwie Finansów, którzy znaliby się na tej tematyce. Tymczasem problemy przedsiębiorców planujących zawarcie wiążącego porozumienia cenowego są coraz bardziej skomplikowane – zauważa ekspertka. Wyjaśnia, że aby ocenić np. prawidłowość rozliczeń przy restrukturyzacjach, wysokość opłat licencyjnych, trzeba mieć odpowiednią wiedzę ekonomiczną, rozumieć, w jaki sposób funkcjonuje międzynarodowy biznes, i znać najnowsze wytyczne OECD w zakresie cen transferowych. – To nie jest łatwa specjalizacja, a trzeba jeszcze umieć przełożyć wiedzę na praktykę. Dziś Ministerstwu Finansów wiele brakuje w tym zakresie – podsumowuje ekspertka EY.
Uwaga priorytet
Tymczasem sam fiskus grozi, że ceny transferowe będą jego priorytetem i od drugiego kwartału nasili kontrole w tym zakresie.
Obecnie – jak poinformował minister finansów Paweł Szałamacha w odpowiedzi na poselską interpelację nr 253 – trwa 14 skoordynowanych kontroli skarbowych, które mają zbadać stopień nieprawidłowości w wybranych spółkach. Większość z nich ma się zakończyć w marcu br. W wyniku jednej z nich urzędnicy już wykazali, że kontrolowana spółka zawyżyła stratę podatkową o ok. 1,2 mln zł.
Opłaty i czas
– Oprócz „kija” i intensyfikacji kontroli w zakresie cen transferowych przydałaby się też „marchewka” i odformalizowanie całej procedury – uważa Michał Szwed z Crido Taxand.
Jego zdaniem, potrzebna jest obniżka opłat dla mniejszych podatników. Takie decyzje podjęły inne kraje, gdzie procedura zawierania APA jest bardziej popularna – wskazuje ekspert.
Dziś co do zasady wnioskodawca (musi to być podmiot krajowy) płaci za wydanie APA 1 proc. wartości transakcji będącej przedmiotem porozumienia. Są jednak widełki takich opłat. Jeśli o porozumienie jednostronne występuje podmiot krajowy, zapłaci nie mniej niż 5 tys. zł i nie więcej niż 50 tys. zł. Gdy jest to firma z zagranicy, opłata jest wyższa i wynosi nie mniej niż 20 tys. zł, ale nie więcej niż 100 tys. zł.
Takie jednostronne APA, w odróżnieniu od dwu- i wielostronnych, wiążą tylko polskiego fiskusa. Pozostałe są negocjowane z organami podatkowymi krajów, gdzie siedzibę mają inni zainteresowani podatnicy. Są także droższe (nie mniej niż 50 tys. zł i nie więcej niż 200 tys. zł).
Według ekspertów, mimo zainteresowania APA (zwłaszcza ze strony międzynarodowych koncernów), odstraszać może także czasochłonna procedura. Zdaniem Michała Szweda jednak przedsiębiorca powinien wziąć pod uwagę także czas trwania kontroli i ewentualnych procedur odwoławczych. – Paradoksalnie APA może być rozwiązaniem nie tylko bezpieczniejszym, ale i szybszym – komentuje ekspert.
Obecnie APA jednostronna powinna być wydana najpóźniej po sześciu miesiącach od wszczęcia postępowania, dwustronna po roku, a wielostronna po 18 miesiącach.
Termin ważności dokumentu to maksymalnie pięć lat, przy czym może być odnowiony na kolejny okres.
Fiskus szuka specjalistów od APA
Pod koniec stycznia na stronie Ministerstwa Finansów ukazało się ogłoszenie o pracę dla głównego specjalisty ds. podatków w Wydziale Kontroli Stosowania Uprzednich Porozumień Cenowych oraz Unikania Podwójnego Opodatkowania Dochodów Podmiotów Powiązanych w Departamencie Podatków Dochodowych. Idealny kandydat ma mieć co najmniej trzy lata doświadczenia w obszarze prawa podatkowego i płynnie znać język angielski. Powinien też m.in. być przeszkolony w zakresie rachunkowości, podatków i budowy modeli ekonometrycznych. Oferty przesyłać można do 22 lutego br.