Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) stwierdził we wtorek, że "podmioty prawa publicznego, takie jak gminne jednostki budżetowe będące przedmiotem postępowania głównego, nie mogą być uznane za podatników podatku od wartości dodanej, ponieważ nie spełniają kryterium samodzielności przewidzianego w tym przepisie".

Orzekając w sprawie gminnego VAT, Trybunał przyznał we wtorek rację gminie Wrocław, która spiera się z Ministerstwem Finansów o to, czy jej zakłady budżetowe są podatnikiem VAT.

Z pomocą samorządowych zakładów budżetowych i gminnych jednostek budżetowych, czyli m.in. szkół, domów kultury, muzeów, inspekcji i straży, samorząd wykonuje zadania powierzone mu na podstawie ustawy o samorządzie gminnym. Gmina Wrocław uznała, że to ona jest podatnikiem VAT, bowiem spełnia kryteria ustawy o VAT, samodzielnie prowadząc działalność gospodarczą.

Minister finansów stwierdził, że ponieważ gminne jednostki budżetowe są wyodrębnione ze struktury gminy, to one, a nie samorząd, prowadzą samodzielnie działalność gospodarczą, wykonują w związku z tym czynności opodatkowane podatkiem VAT i w efekcie są odrębnymi podatnikami VAT. Spór nie znalazł rozstrzygnięcia w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który zwrócił się w tej sprawie z pytaniem do Trybunału UE w Strasburgu.

Podczas postępowania przed Trybunałem rząd polski zwrócił się - na wypadek gdyby TSUE uznał, iż gminne jednostki budżetowe nie mogą być uznane za podatników VAT - z wnioskiem o ograniczenie skutków wyroku w czasie. TSUE doszedł jednak do wniosku, że rząd polski nie wykazał ryzyka wystąpienia poważnych trudności. "Na rozprawie rząd ten przyznał bowiem, że nie jest w stanie ocenić spornych konsekwencji gospodarczych" - napisano w orzeczeniu.

Zdaniem partnera w kancelarii Crido Taxand Romana Namysłowskiego Trybunał potwierdził to, czego wszyscy spodziewali się od dawna, że gmina i jej jednostki budżetowe są jednym podatnikiem.

"Wyrok ten oznacza istną rewolucję w samorządach. Konieczność wyrejestrowania jednostek budżetowych - jeżeli były wcześniej zarejestrowane, wspólne rozliczanie podatku, czyli składanie jednej deklaracji dla całego organizmu, tzn. gminy wraz z jej jednostkami. Te jednostki zaś, dla których do tej pory VAT nie istniał, np. ze względu na wysokość obrotów, będą musiały nauczyć się VAT-u i funkcjonowania w nowej rzeczywistości" - ocenił Namysłowski.

Jego zdaniem nie bez znaczenia wyrok ten będzie również dla finansów gminnych. W przeszłości bowiem jednostki korzystające z funduszy unijnych uznawały VAT za koszt kwalifikowany. "Tymczasem uznanie gmin za jednego podatnika, i to od zawsze, oznacza, że częściowo gminom odliczenie przysługiwało" - dodał Namysłowski.

Na konsekwencje wyroku dotyczące realizacji projektów unijnych zwrócił też uwagę ekspert z kancelarii GWW w zakresie zamówień publicznych oraz funduszy unijnych Grzegorz Karwatowicz. Wskazał, że dotychczas zakład budżetowy był uznawany za podatnika podatku VAT, w związku z tym gmina, realizując projekt w obszarze działania takiej jednostki, oświadczała o braku możliwości rozliczenia podatku VAT, co pozwalało jej uzyskać środki z dofinansowania unijnego nie tylko na wydatki związane z wykonaniem przedmiotu projektu, ale również na opłacenie podatku VAT. To się jednak zmieni.

"Ta nowa sytuacja stanowi kolosalne wyzwanie dla polskich gmin. Będą one musiały znaleźć skuteczną metodę na uniknięcie zwrotu kwoty wsparcia unijnego, w tej części, jaka odpowiadała dofinansowaniu podatku VAT. W innym przypadku gminy mogą zostać zobligowane do zwrotu dofinansowania, jakie uzyskały na podatek VAT i to wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych. Wówczas kwoty zwrotu środków mogą być nawet wielomilionowe" - ostrzegł Karwatowicz.

Zdaniem Janiny Fornalik, doradcy podatkowego z firmy MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy wyrok oznacza, że VAT od czynności realizowanych przez jednostki budżetowe powinien być rozliczany w jednej deklaracji składanej przez gminę. Dotychczas jednostki budżetowe były traktowane jako odrębni podatnicy, zastosowanie do nich miały przepisy, które mówią, że nie trzeba się rejestrować na potrzeby VAT i rozliczać podatku, jeżeli obroty nie przekraczają 150 tys. zł rocznie.

"Tymczasem, zgodnie z wyrokiem TSUE, obroty te powinny być uwzględniane w deklaracjach VAT gminy, co może skutkować powstaniem zaległości podatkowych i koniecznością zapłaty odsetek. Ponadto, problemem może okazać się brak fiskalizacji sprzedaży dokonywanej przez jednostki na rzecz osób fizycznych, przy czym niemożliwe jest już wypełnienie tego obowiązku za okresy przeszłe. W tym zakresie dużo będzie zależeć od stanowiska, jakie zaprezentuje Ministerstwo Finansów. Zasadne byłoby niestosowanie sankcji wobec gmin, skoro błędne rozliczenia były wynikiem praktyki organów podatkowych" - oceniła Fornalik.

Zaznaczyła, że Trybunał nie przychylił się do wniosku polskiego rządu, aby ograniczyć w czasie skutki wyroku, czyli uznać, że będzie on mieć zastosowanie jedynie co do przyszłości.

"W przyszłości gminy niewątpliwie będą więc musiały zmienić swoje rozliczenia VAT i konsolidować księgi podatkowe wszystkich jednostek budżetowych i samej gminy, co wymagać będzie dodatkowych nakładów pracy administracyjnej" - dodała.

Zaznaczyła, że konsolidacja taka może mieć też wymierne korzyści dla gmin – wyeliminuje bowiem wątpliwości dotyczące odliczania VAT od inwestycji gminnych wykorzystywanych w działalności jednostek.