Można żądać zwrotu nadpłaty podatku, nawet gdy trybunał orzekł, że zaskarżony przepis jest konstytucyjny, ale wskazał, jak należy go rozumieć
/>
Te niezwykle korzystne dla podatników wyroki wydał wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny w 17 sprawach dotyczących jednej spółki – KGHM (sygn. akt II FSK 457/14 i kolejne).
Otwierają one drogę także innym podatnikom do otrzymania zwrotu nienależnie zapłaconego podatku, gdy tak wynika z interpretacyjnego wyroku TK. W praktyce takich orzeczeń jest niemało (patrz ramka).
Ostatni głośny zapadł 8 lipca 2014 r. w sprawie nieujawnionych źródeł przychodu (sygn. akt K 7/13), kiedy trybunał nie zakwestionował przepisów ustawy o PIT o nieodpłatnych świadczeniach. Zastrzegł jednak, jak należy rozumieć inne nieodpłatne świadczenie – ma być to wyłącznie przysporzenie majątkowe o indywidualnie określonej wartości.
Wczorajsze wyroki NSA oznaczają, że nie ma przeszkód, by po takim, interpretacyjnym orzeczeniu TK, o zwrot podatku mogli się ubiegać np. podatnicy, którym pracodawca pobrał podatek od zaproszenia na firmową imprezę integracyjną.
Sąd Najwyższy inaczej
Uzasadniając wczorajsze wyroki NSA, sędzia Krzysztof Winiarski wyjaśnił, że Trybunał Konstytucyjny wydaje różne rodzaje orzeczeń. Są wśród nich także interpretacyjne, a więc takie, w których za zgodne lub niezgodne z konstytucją uznaje się określone rozumienie, czyli interpretację przepisu. Nie orzeka jednak o utracie mocy wiążącej badanego przepisu.
Dotychczas problem polegał na tym, że nie było jasne, czy taki interpretacyjny wyrok TK może być podstawą do stwierdzenia nadpłaty na podstawie art. 74 ordynacji podatkowej. Wczoraj NSA ten problem rozstrzygnął.
Krzysztof Winiarski przyznał, że Sąd Najwyższy w uchwale z 17 grudnia 2009 r. (sygn. akt III PZP 2/09) przyjął odmienne stanowisko – uznał, że orzeczenie TK stwierdzające w sentencji niezgodność z konstytucją określonej wykładni przepisu, które nie powoduje utraty mocy obowiązującej przepisu, nie daje podstawy do wznowienia postępowania (SN nadał tej uchwale moc zasady prawnej.
– NSA tego poglądu jednak nie podziela – powiedział wczoraj sędzia Winiarski. Zwłaszcza że – jak podkreślił – art. 74 ordynacji odnosi się również do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE, które najczęściej mają charakter orzeczeń interpretacyjnych.
Nie można więc – zdaniem NSA – różnicować skutków wyroków TK i TSUE.
Podatek od wyrobisk
Podstawą wczorajszego rozstrzygnięcia był spór, jaki powstał po wyroku TK z 13 września 2011 r. (sygn. P 33/09) między KGHM a gminami, na terenie których posiada ona nieruchomości. Chodziło o podatek od wyrobisk górniczych, a w istocie to, czy mogą być one uznane za budowle. Trybunał orzekł, że zgodny z konstytucją jest art. 2 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, rozumiany w taki sposób, że nie odnosi się do podziemnych wyrobisk górniczych oraz może odnosić się do obiektów i urządzeń zlokalizowanych w tych wyrobiskach.
Słowem, TK wskazał, że nie można uznać za budowlę całego wyrobiska. Są nią jedynie obiekty i urządzenia budowlane w wyrobiskach. Tymczasem KGHM odprowadzała do gmin podatek od wartości całego wyrobiska. Po wyroku TK złożyła więc wnioski o stwierdzenie i zwrot nadpłaty podatku.
Gminne organy podatkowe oraz samorządowe kolegium odwoławcze twierdziły jednak, że spółka nie może domagać się zwrotu podatku, bo TK uznał zaskarżone przepisy za zgodne z konstytucją.
Podobnie stwierdził WSA we Wrocławiu, rozpatrujący skargi spółki, choć nie wszystkie rozstrzygnięcia były dla niej niekorzystne. Sprawa trafiła więc do NSA. Wczorajsze wyroki sądu kasacyjnego otwierają spółce drogę do żądania zwrotu nadpłaty.
Skutki dla innych
Rozstrzygnięcia NSA mają znaczenie również dla innych podatników, którzy będą chcieli zwrotu nadpłaty po orzeczeniach interpretacyjnych TK. Wyroki TK są podstawą do wzruszenia decyzji ostatecznych (art. 240 par. 1 pkt 8 ordynacji podatkowej). Podatnik musi jednak złożyć wniosek w ciągu miesiąca od dnia wejścia w życie orzeczenia trybunału.
Wczorajsze wyroki pokazują, że kształtuje się linia orzecznicza NSA, dotycząca nadpłat po rozstrzygnięciach TK. W tym roku 23 stycznia zapadł bowiem pierwszy korzystny dla spółki wyrok NSA w identycznej sprawie (sygn.akt II FSK 2518/13). Sąd postawił w nim identyczną tezę oraz przyznał, że stanowisko organów podatkowych, zgodnie z którym po stronie skarżącej spółki nie powstała nadpłata w wyniku orzeczenia TK, było wynikiem błędnej wykładni i w konsekwencji niewłaściwego zastosowania art. 74 ordynacji.