Politycy PO złożyli w Sejmie projekt zmian w ustawie o podatku akcyzowym, który ma ulżyć przedsiębiorcom. Ponieważ jest to inicjatywa poselska, może być przyjęta szybciej niż projekt rządowy.
Dokument zakłada więcej uproszczeń dla przedsiębiorców handlujących węglem niż projekt rządowy. Może także być szybciej uchwalony.
Oba projekty nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym (t.j. Dz. U. z 2011 r. nr 108, poz. 626 z późn. zm.), zarówno ten wcześniejszy przygotowany przez Ministerstwo Finansów (DGP informował o nim w nr 223/2012), jak i poselski złożony w Sejmie w ostatnich tygodniach, są do siebie bardzo podobne. Zmiany mają na celu uproszczenie zasad opodatkowania węgla. Akcyza ma być wymagana dopiero od przedsiębiorcy, który sprzeda surowiec finalnemu nabywcy, czyli osobie lub przedsiębiorstwu, które zużyje go do celów opałowych. Teraz z podatku trzeba się rozliczać na każdym etapie obrotu. Nie zmieni się przy tym zakres zwolnień, a więc tak jak obecnie większość nabywców nie zapłaci akcyzy. Kolejne ważne proponowane zmiany: sprzedawcy nie będą już musieli uzyskiwać statusu tzw. zarejestrowanego podmiotu węglowego, a przedsiębiorca, który sprzeda towar innemu sprzedawcy, nie będzie musiał wystawiać dokumentu dostawy.
Projekty różnią się szczegółami.
– Propozycje posłów zakładają wprowadzenie dalszych ułatwień, które nie były proponowane w projekcie rządowym – podkreśla Krzysztof Wiński, konsultant w PwC.
Ministerstwo w swoim projekcie wskazało, że nabywcą finalnym korzystającym ze zwolnienia z akcyzy może być tylko podmiot, który ma siedzibę lub miejsce zamieszkania w Polsce.
– Posłowie proponują, żeby nabywcą finalnym był po prostu podmiot, który nabywa na terytorium kraju, importuje lub nabywa wewnątrzwspólnotowo wyroby węglowe, aby je zużyć do celów opałowych – mówi Krzysztof Wiński.
W dodatku – zdaniem posłów – celnicy nie powinni odbierać prawa do zwolnienia z podatku podmiotom, które nie wypełnią obowiązku z art. 31a ust. 7 ustawy o akcyzie, czyli nie będą przechowywać przez 5 lat dokumentu dostawy i ewidencji zużytych wyrobów. Zgodnie z rządowym projektem tacy podatnicy musieliby zapłacić akcyzę. Posłowie chcą ich karać łagodniej – tylko mandatem.
Wojciech Saługa (PO), odpowiedzialny za poselski projekt, podkreśla, że został on złożony w porozumieniu z Ministerstwem Finansów. – Chodzi o to, żeby wprowadzić zmiany i ulżyć przedsiębiorcom jak najszybciej. Dzięki temu, że projekt zmieniający ustawę o podatku akcyzowym trafił do Sejmu jako inicjatywa poselska, będzie mógł być szybciej uchwalony – dodaje.
Gdyby nowelizację ustawy miał zgłosić rząd, to musiałby najpierw skonsultować projekt z partnerami społecznymi i innymi resortami, co znacznie wydłużyłoby proces legislacyjny. Ustawa ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Kiedy to będzie, zależy już od trybu pracy Sejmu.

39,6 mln zł tyle wynosiły wpływy z podatku akcyzowego od wyrobów węglowych w I połowie 2012 r.