Ułatwienia w zakresie fakturowania, uproszczony sposób rozpoznawania obowiązku podatkowego, ale z drugiej strony utrzymanie obecnego, bardzo niskiego limitu prezentów, które można przekazać bez VAT, czy podwyższenie stawek na niektóre produkty takie są efekty uzgodnień projektu ustawy o zmianie w VAT, które zaczną obowiązywać w 2013 roku.

Przedsiębiorcy nie będą mieli wiele czasu, by przygotować się do wszystkich nowych rozwiązań. Część z nich ma wejść w życie dopiero od lipca 2013 r. (jak te dotyczące np. momentu powstania obowiązku podatkowego albo fakturowania), pozostałe od 1 stycznia 2013 roku. A w przyjętym wczoraj przez Komitet Stały Rady Ministrów projekcie znalazło się kilka modyfikacji względem wcześniej prezentowanych założeń. Tax Care przedstawia wybrane zmiany w zakresie podatku od towarów i usług.

Po pierwsze: obowiązek podatkowy

Jedną ze zmian w VAT, którą odczuje liczna grupa przedsiębiorców to zmiana w zakresie momentu powstania obowiązku podatkowego. Obecnie zasadą jest, że obowiązek podatkowy powstaje w chwili wydania towaru lub wykonania usługi. Jest jednak tak wiele wyjątków (jak np. związany z wystawieniem faktury), że faktycznie zasada ta traci sens. Propozycja wiąże powstanie obowiązku podatkowego z chwilą dostarczenia towaru lub wykonania usługi, znacznie ograniczając tzw. szczególne momenty powstania obowiązku podatkowego. Projektowane regulacje odchodzą od szerokiego powiązania momentu powstania obowiązku podatkowego z datą wystawienia faktury. Tak określony moment powstania obowiązku podatkowego zostałby tylko w odniesieniu do świadczenia usług budowlanych lub budowlano-montażowych, dostawy książek drukowanych oraz czynności polegających na drukowaniu książek. Jeżeli faktura nie zostałaby wystawiona w terminie, obowiązek podatkowy powstawałby z chwilą upływu terminu do wystawienia faktury (czyli 15. dnia).

Projekt przewiduje w pewnych przypadkach powiązanie momentu powstania obowiązku podatkowego z zapłatą. Taki sposób ustalenie może znaleźć zastosowanie np. do dostawy towarów na podstawie umowy komisu dokonanej przez komitenta komisantowi, czy też świadczenia na zlecenie sądów lub prokuratury.

Efekt zmiany: uproszczenie zasad ustalenia momentu, w którym należy rozliczyć podatek, choć dla niektórych przedsiębiorców zmiana może oznaczać konieczność szybszego rozliczenia się z fiskusem (np. w przypadku dostawy tzw. mediów, usług spedycji); przedsiębiorca, który wykona usługę 27 lutego, w tym dniu rozpozna powstanie obowiązku podatkowego. Podatek rozliczy do 25. marca (lub do 25. kwietnia, jeżeli rozlicza się za kwartalnie). Dzień wystawienia faktury nie będzie miał znaczenia (poza kilkoma wyjątkami). Oznacza to więc, że przedsiębiorca, który wykonuje czynność na przełomie okresów rozliczeniowych nie będzie miał wpływu na moment powstania obowiązku podatkowego, tak jak obecnie, gdy obowiązek podatkowy jest związany z dniem wystawienia faktury (nie później jednak niż 7. dnia od wykonania czynności).

Po drugie: faktury uproszczone

Zgodnie z projektem przedsiębiorcy będą mogli wystawiać faktury uproszczone, gdy kwota faktury nie przekroczy 100 euro lub równowartości tej kwoty w walucie krajowej (proponowana kwota to 450 zł). Taka faktura nie musiałaby zawierać m. in. danych nabywcy, ilości dostarczonych towarów lub wykonanych usług, wartość dostarczanych towarów lub wykonanych usług, stawki podatku czy też kwoty podatku od sumy wartości sprzedaży netto, z podziałem na kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatku. Jest to nowe rozwiązanie. Obecnie faktura wystawiana nawet na małe kwoty musi zawierać wszystkie dane.

Efekt zmiany: pozwoli na ograniczenie obowiązków o charakterze administracyjnym. Oszczędność czasu i tym samym pieniędzy na dokumentację czynności. Zmiana ważna dla przedsiębiorców, którzy nie współpracują ze stałymi klientami, lecz dokonują sprzedaży na rzecz szerokiego i zmiennego kręgu odbiorców.

Po trzecie: bez faktur wewnętrznych

Projekt zakłada odejście od wystawiania faktur wewnętrznych (są one obecnie wystawiane np. w przypadku nieodpłatnych przekazań). Regulacje unijne nie przewidują jednak możliwości wystawiania takich faktur.

Efekt zmiany: odciążenie o charakterze administracyjnym; zmiana odczuwalna przede wszystkim dla przedsiębiorców rozliczających VAT tzw. metodą tzw. odwrotnego obciążenia, np. przy dostawie złomu, dokonujących wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów oraz importu usług.



Po czwarte: faktura bez rejestracji

Obecnie faktury wystawiają tylko tzw. czynni podatnicy VAT, czyli przedsiębiorcy, którzy są zarejestrowani jako podatnicy VAT, a jednocześnie nie korzystają ze zwolnienia. Projekt nie przewiduje jednak już takiego ograniczenia, co oznacza, że fakturę będzie musiał wystawić każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT, nawet jeżeli nie dopełnił obowiązku rejestracyjnego.

Efekt zmiany: korzyści z tej zmiany odniosą nabywcy, którzy otrzymali fakturę od podmiotu niezarejestrowanego. Dotychczas sytuacje takie rodziły wątpliwości w zakresie ich prawa do odliczenia VAT-u z takich faktur. Natomiast przedsiębiorcy, którzy nie dokonali rejestracji będą musieli pamiętać, że niezależnie od niedopełnienia obowiązków w tym zakresie, jeżeli ich aktywność zawodowa stanowi działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT, powinni normalnie rozliczać VAT, w tym dokumentować sprzedaż wystawiając faktury.

Po piąte: więcej nieodpłatnych przekazań do opodatkowania

Opodatkowaniu podlega odpłatna dostawa towarów. Jej definicja jest jednak dość przewrotna i w określonych warunkach obejmuje także nieodpłatne przekazania. Podstawowym warunkiem opodatkowania nieodpłatnego przekazania jest istnienie prawa do odliczenia VAT na etapie nabycia przekazywanych później nieodpłatnie towarów. Tak skonstruowany warunek pozwala na twierdzenie, że opodatkowaniu nie podlegają więc te towary, które nie zostały nabyte, lecz wytworzone przez podatnika, a prawo do odliczenia przysługiwało, ale np. od ich części składowych. Przepis ten praktycznie od samego początku sprawia wiele kłopotów i podlega częstym nowelizacjom. Ostatnie zmiany miały w pełni rozwiać istniejące rozbieżności interpretacyjne i oddać w pełni „ducha” dyrektywy unijnej. Szybko okazało się jednak, że przepis wymaga doprecyzowania.

Efekt zmiany: wyeliminowanie interpretacji, które pozwalały na brak opodatkowania, gdy prawo do odliczenia przysługiwało nie od tych towarów, które były następnie przekazywane, lecz towarów, które zostały nabyte do ich wytworzenia. Oznacza to, że gdy regulacje wejdą w życie bezdyskusyjnie trzeba będzie opodatkować nieodpłatne przekazania także tych towarów, które zostały przez podatnika wytworzone.

Po szóste: szersza definicja próbki

Jednym z wyjątków, który wyłącza z opodatkowania nieodpłatne przekazania, mimo istnienia prawa do odliczenia na etapie nabycia, są próbki. Zmianie ulec ma definicja próbki. Próbką ma być egzemplarz identyfikowalny jako próbka , a nie jak obecnie jego niewielka ilość, mający na celu wyłącznie promocję jego sprzedaży. Próbka ma pozwolić na ocenę cech i właściwości towaru w jego końcowej postaci. Takie wręczenie z zasady nie mogłoby także służyć zaspokojeniu potrzeb odbiorcy końcowego. Zmianę tę projektodawcy uzasadniają dążeniem do pełniejszej implementacji przepisu dyrektywy, wskazując jednocześnie na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 30.09.2010 r. w sprawie C-581/08 EMI Group.

Efekt zmiany: szersze możliwości promowania towarów bez konieczności naliczania VAT-u.

Po siódme: wyższe stawki na niektóre produkty

Projekt przewiduje podwyższenie do 23% stawki m.in. dla wełny szarpanej oraz odpadów zwierzęcych surowych, niejadalnych np. sierści czy szczecin, kości, skorup żółwi.
Stawką podstawową zostaną opodatkowane także zwolnione obecnie tzw. usługi pocztowe niepowszechne, które są świadczone przez Pocztę Polską oraz wyroby sztuki ludowej (obecnie opodatkowane są stawką preferencyjną 8-proc.). Projekt zamyka możliwości interpretacyjne, pozwalające opodatkowanie kawy latte czy cappuccino tak, jak napoju mlecznego – stawką 8-procentową. Podstawowa 23-proc. stawka VAT ma obejmować nie tylko sprzedaż kawy i herbaty, ale także napojów, do których wykorzystywane są napary z kawy i herbaty.

Efekt zmiany: zmiany w zasadzie neutralne dla przedsiębiorców, chociaż będą wymagały zmian w systemach księgowych (ewentualnie w kasach fiskalnych); konsumenci nabywający wymienione produkty, lub inne, które zostały z nich wytworzone muszą się liczyć z podwyżkami.

Uwaga! Projektowane regulacje dotyczące ograniczenia odliczenia podatku VAT przy nabyciu samochodów osobowych oraz niektórych pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony (60% kwoty podatku nie więcej niż 6 tys. zł) oraz wyłączenia prawa do odliczenia od nabycia paliwa do tych pojazdów, zostały przeniesione do projektu ustawy okołobudżetowej. Oznacza to, że od stycznia 2013 roku przedsiębiorcy muszą liczyć się, że w dalszym ciągu napotkają ograniczenia w odliczeniu VAT-u oraz brak możliwości odliczenia VAT-u od zakupu paliwa do tych samochodów, chociaż przedłużenie ograniczeń w tym zakresie zostanie wprowadzone inną ustawą.
Ministerstwo wycofało się natomiast z podniesienia limitu tzw. prezentów o małej wartości, czyli takich, od których przedsiębiorca mógł odliczyć VAT, a następnie je przekazać bez opodatkowania. W początkowej wersji miały być one dwukrotnie wyższe, jednak w związku z rezygnacją z podwyższenia stawki VAT na gotowe posiłki, resort wycofał się także z tej zmiany, uzasadniając to połączeniem finansowania wyższego limitu z podwyższonej stawki. W efekcie przedsiębiorcy zostają z niedopasowanymi do realiów gospodarczych, niezmienionymi od lat limitami prezentów o małej wartości w wysokości 10 zł (bez ewidencji) i 100 zł (limit roczny przy prowadzeniu ewidencji).

Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care