Styczeń. Terminy gonią, nowości bez liku, a tu problem: czy można wystawić fakturę do paragonu z NIP nabywcy na kwotę do 450 zł? Taki paragon – jak wiadomo – jest fakturą uproszczoną. Ale czy można wystawić do niego zwykłą fakturę?
Sytuacja jest prosta: klient kupił towar za 100 zł, wraca do sklepu, oddaje paragon (ze swoim NIP) i żąda faktury. Gdyby przyszedł z paragonem wystawionym na kwotę ponad 450 zł, nie byłoby problemu. Sprzedawca odebrałby taki dokument, podpiął go pod kopię faktury, a jej oryginał wręczył nabywcy.
Ale klient się uparł i chce faktury do paragonu na 100 zł. W sklepie panika. W biurze rachunkowym nie wiedzą, co poradzić.
ZOBACZ TEŻ: Ryczałt ewidencjonowany
W odpowiedzi na pytanie DGP, którą opublikowaliśmy w grudniu 2019 r. (DGP nr 244/2019), Ministerstwo Finansów wyjaśniło: „Zatem w sytuacji, gdy np. pracownik firmy w styczniu kupi paliwo do samochodu służbowego za 300 zł i poda na stacji nr NIP, to wówczas otrzyma paragon fiskalny, który – o ile zawiera numer NIP nabywcy – będzie stanowił fakturę uproszczoną. Do takiego paragonu, uznanego za fakturę uproszczoną, nie będzie już konieczności wystawienia dodatkowej”.
Odpowiedź MF wskazuje, że nie będzie potrzeby. Ale też nie wyklucza takiej możliwości. Co zatem, gdy klient faktycznie zażąda zwykłej faktury?
Jak nie zdublować sprzedaży?
Powinno być tak, jak ze zwykłym paragonem. Sprzedawca podpina go pod kopię faktury, a jej oryginał wręcza kupującemu. Skąd zatem wątpliwości?
Jedna z sieciówek wystawia paragony fiskalne z NIP nabywcy, na których na dole zamieszczana jest informacja (numery są przykładowe):
Numer transakcji: 450
Faktura uproszczona: 35522/20200108/111/450
Inna nie zamieszcza żadnego numeru faktury uproszczonej. Jest tylko wzmianka że: „Niniejszy paragon stanowi fakturę uproszczoną w rozumieniu ustawy o VAT”.
Która postępuje prawidłowo? Nie wiadomo, przepisy tego nie regulują. Stąd i obawy księgowych:
„Jeśli do paragonu z NIP nabywcy (do 450 zł) wystawimy fakturę, to może się okazać, że urząd skarbowy uzna, że mamy dwie faktury do tej samej sprzedaży i że trzeba odprowadzić VAT od każdej z nich” – pisze jeden z internautów.
„Wychodzi na to” – pisze ktoś inny – „że taki aptekarz, nie dość, że musi pilnować recept, obsługi klienta i innych aptecznych spraw, to jeszcze musi pilnować, czy paragon jest na kwotę do 450 zł, czy powyżej 450 zł, czy spełnia znamiona faktury uproszczonej, czy nie spełnia... Bo nie daj Boże, taki aptekarz wystawi fakturę pełną do paragonu z NIP nabywcy na kwotę 250 zł i już jest problem”.
Jak to „wydłubać” z rejestru?
Na tym sprawa się nie kończy, bo pojawia się kolejne pytanie: jak taki paragon, który jest fakturą uproszczoną, wykazać w JPK po stronie sprzedaży?
Pytanie jest zasadne, ponieważ jest bardziej niż prawdopodobne, że nabywca odliczy VAT z faktury uproszczonej. Skarbówka będzie więc chciała mieć pewność, że sprzedaż faktycznie miała miejsce. A to oznacza, że będzie chciała widzieć kopię tej faktury u sprzedawcy. Tylko jak ją „wydłubać” z rejestru kasowego?
Paragon – nawet jeśli jest fakturą uproszczoną – pozostaje tylko paragonem fiskalnym. Jednym z setek, a może i tysięcy w raporcie. Sprzedawca nie zna imienia, ani nazwiska klienta. Wręczył paragon i tyle.
Zwracaliśmy już na to uwagę w artykule „Jest problem z ewidencjonowaniem sprzedaży paragonowej” (DGP nr 14/2020). Dostrzegają go również księgowi na forach:
„Czy kasy fiskalne mają możliwość wygenerować takie kopie paragonów z NIP?”.
„A niby jak? Jak technicznie (przy sprzedaży) przenieść te faktury uproszczone do JPK? Programy i kasy nie są do tego przystosowane”.
„Ja od dwóch informatyków zajmujących się kasami uzyskałem informację, że się nie da... że kasy fiskalne nie mają takiej możliwości, żeby zbiorczo wydrukować tylko paragony z NIP, te niby uproszczone. Chyba że sprzedawca pamięta, w który dzień, o której godzinie taka sprzedaż była, to wtedy może wydrukować. Ale zbiorczo na koniec miesiąca podobno się nie da...”.
„Informatyk od kas fiskalnych twierdzi, że nie można wydrukować z kasy raportu pomocniczego w zakresie wyłącznie paragonów (niby uproszczonych)”.
Ktoś z internautów cytuje odpowiedź Krajowej Informacji Skarbowej. Wynika z niej że: „W sytuacji kiedy paragon stanowi fakturę uproszczoną w polu imię i nazwisko oraz adres nabywcy należy wpisać «brak» i odpowiednio pomniejszyć wartość sprzedaży paragonowej”.
Pomniejszyć wartość sprzedaży paragonowej? Jak? O ile?
Jak to sprawdzić
Z rzeczy niemożliwych… Prośba na portalu społecznościowym – jedna z licznych na ten sam temat: „Czy ktoś może wrzucić wzór oświadczenia, które można by dać do podpisu klientom, że weryfikacja rachunku na białej liście leży po stronie podatnika i że biuro nie ponosi odpowiedzialności? Bo jak podatnik dostarczył fakturę do biura, to znaczy, że numer konta został sprawdzony”.
Odpowiedź przychodzi natychmiast: „Co ci to da, skoro numer musi być sprawdzony na dzień zlecenia przelewu, a biała lista jest aktualizowana codziennie?”.
Fragment odpowiedzi KIS na temat księgowania paragonów do 450 zł
Informujemy, że faktura uproszczona jest traktowana jak zwykła faktura i na tej podstawie jest również wykazywana w JPK. W ewidencji sprzedaży w polach dotyczących danych kontrahenta (nazwa) można umieścić wpis – np. „faktura uproszczona”. W sytuacji kiedy paragon stanowi fakturę uproszczoną, w polu imię i nazwisko oraz adres nabywcy należy wpisać „brak” i odpowiednio pomniejszyć wartość sprzedaży paragonowej.
Odpowiadając na pytanie w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych, informujemy, że przy założeniu, że podatnik prowadzi podatkową księgę przychodów i rozchodów, to prowadząc ewidencję przy zastosowaniu kas rejestrujących w rozumieniu przepisów ustawy o VAT – zapisów w podatkowej księdze przychodów i rozchodów należy dokonywać na podstawie danych wynikających z raportów fiskalnych dobowych bądź miesięcznych, skorygowanych o kwoty mające wpływ na wysokość przychodu.