Czy to sprawiedliwe, że budżet bogaci się na wypłacanych z opóźnieniem alimentach, odszkodowaniach za wypadki, o które podatnicy przez lata walczą w sądach? Zdaniem ekspertów nie, ale ustawodawca, dając w ubiegłym roku podatnikom wiele noworocznych prezentów, tą kwestią się nie zajął i co więcej, nie zamierza z tym nic robić w przyszłości.
Dwa i pół roku. Tyle czasu podatnicy walczą o powrót do zasady, żeby odsetki dzieliły los należności głównej. Chodzi przede wszystkim o tych, którzy latami toczą bój w sądach powszechnych o różnego rodzaju odszkodowania i rekompensaty oraz należne im świadczenia alimentacyjne. Gdy wreszcie uda im się wygrać np. z ubezpieczycielem czy własnym rodzicem, fiskus każe im zapłacić PIT od otrzymanego oprocentowania za zwłokę w wypłacie należności, która sama jest z podatku zwolniona.
Fiskus żąda pieniędzy od podatników, którym sądy po latach walki przyznają odszkodowania lub zadośćuczynienie m.in. za błąd medyczny, wypadek przy pracy czy komunikacyjny, a nawet utratę oszczędności z winy banku.
– Sytuacje takie wywołują wrażenie zarabiania państwa na krzywdzie obywateli i podają w wątpliwość sprawiedliwość regulacji podatkowej – stwierdza Gerard Dźwigała, radca prawny i doradca podatkowy w Dźwigała, Ratajczak & Wspólnicy. Zwraca uwagę, że bywa i tak, iż państwo często bogaci się na krzywdzie, którą samo spowodowało (przez własne działanie) lub do której się przyczyniło przez przewlekłość w dochodzeniu roszczeń w sądach. W sukurs fiskusowi idą też sądy. Przykłady niekorzystnego dla podatników orzecznictwa można dziś dosłownie mnożyć. A wszystko za sprawą uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 czerwca 2016 r. (sygn. akt II FPS 2/16). Wynika z niej, że podatkowy los należności głównej to jedno, a odsetek – drugie (więcej ramka 1). Wcześniej wyroki sądów były inne – mówiły, że należność i odsetki powinny być podatkowo traktowane tak samo. Co ciekawe, uchwała NSA, która legła u podstaw niekorzystnego orzecznictwa, nie dotyczyła oprocentowania świadczeń zwolnionych z PIT, tylko oprocentowania należności, która sama była opodatkowana. Eksperci są zdania, że niesłusznie nadano jej szerszy kontekst i przełożono ją na sprawy ważne społecznie. Przekonują wręcz, że obecne regulacje są dla podatników korzystne, tylko – na skutek uchwały – opacznie je się interpretuje. W tym samym kierunku wypowiedziały się w dwóch wyrokach wojewódzkie sądy administracyjne – WSA w Gdańsku w orzeczeniu z lutego 2018 r. i WSA w Rzeszowie w orzeczeniu z marca 2018 r. Wynika z nich, że odsetki od zasądzanego po latach odszkodowania są nadal – mimo uchwały NSA – zwolnione z PIT. Sądy stwierdziły, że wykładnia dokonana przez poszerzony skład sądu kasacyjnego nie ma bezpośredniego przełożenia na odsetki od odszkodowań, bo dotyczyła innego rodzaju odsetek. Niestety, oba orzeczenia są nieprawomocne, bo fiskus od razu je zaskarżył. Czy wyroki sądów wojewódzkich mają szansę zmienić stanowisko NSA? Póki co sąd kasacyjny prezentuje w sprawie PIT od odsetek jednolite i niekorzystne stanowisko. Przy czym w uzasadnieniu kilku swoich wyroków stwierdził, że zasadne wydaje się wprowadzenie zmiany przepisów. Problem w tym, że na razie nie można na to liczyć. Resort finansów, który w ubiegłym roku zdecydował się od 2019 r. wprowadzić szereg korzystnych zmian dla podatników (objęły one m.in. spadkobierców chcących sprzedać odziedziczone nieruchomości, małżonków zamierzających skorzystać ze wspólnego rozliczenia), nie zamierza zająć się sprawą PIT od odsetek, bo – jak czytamy w odpowiedzi Biura Promocji i Komunikacji MF – w tej kwestii jego stanowisko jest wciąż takie samo. Poinformowano nas również, że nie jest możliwe wskazanie, jaka kwota podatku wpływa z tego tytułu do budżetu, bo przychody z innych źródeł są wykazywane w jednej zbiorczej pozycji zeznania podatkowego.
Uchwała, która odwróciła orzecznictwo
O co toczył się spór
Uchwała zapadła na tle sporu o opodatkowanie odsetek za nieterminowe uiszczenie ceny za akcje pracownicze. Chodziło o to, czy powinny one być opodatkowane jako przychód z kapitałów pieniężnych (art. 10 ust. 1 pkt 7 w zw. z art. 17 ust. 1 pkt 6 lit. a ustawy o PIT) czy też jako przychód z innych źródeł (art. 10 ust. 1 pkt 9 w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy o PIT).
Stanowisko fiskusa
Koronnym argumentem fiskusa było to, że źródło należności głównej jest inne niż źródło oprocentowania. Pierwszym jest zbycie akcji, a drugim zwłoka w zapłacie ceny. Oprocentowanie powinno więc być – jego zdaniem – kwalifikowane do przychodów z innych źródeł, a nie do przychodów z kapitałów. Fiskus przekonywał, że art. 20 ust. 1 ustawy o PIT wymienia tylko przykładowy katalog przychodów z innych źródeł i że mieszczą się w nim także odsetki, mimo że wprost ich nie wymieniono. Tłumaczył, że gdyby wszystkie odsetki miały dzielić los należności głównej, to ustawa o PIT nie wymieniałaby wprost kilku rodzajów odsetek zwolnionych z podatku. Fiskus wytoczył jeszcze jeden argument. Były nim trudności w opodatkowaniu odsetek w sytuacji, gdyby te były zaliczane do przychodu z kapitałów pieniężnych. Zasadą jest bowiem w tym przypadku opodatkowanie przychodu należnego, a wysokość odsetek nie jest jeszcze wtedy znana. Jak zatem należałoby liczyć termin przedawnienia z tytułu odsetek: czy od momentu, gdy są one należne, czy dopiero gdy zostaną otrzymane? I co w sytuacji, gdy podatnik otrzymałby je dopiero po przedawnieniu zobowiązania podatkowego z tytułu należności głównej?
Rozstrzygnięcie NSA
Odsetki za nieterminowe uiszczenie ceny za zbyte akcje powinny zostać zaliczone do przychodów z innych źródeł, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 9 w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy o PIT.
Odsetki za opóźnienie w zapłacie powstają z mocy ustawy, a nie czynności prawnej, a czynność prawna zobowiązująca do spełnienia świadczenia w określonym terminie jest zdarzeniem jedynie pośrednio mającym wpływ na ich powstanie. Po powstaniu odsetki stają się długiem samodzielnym, niezależnym od długu głównego, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Dziennik Gazeta Prawna

Przepisy są te same. Zmieniła się interpretacja

Generalnie chodzi o to, czy odsetki od należności głównej dzielą jej los podatkowy czy są świadczeniem odrębnym. Jeśli przyjąć, że są z nią ściśle związane, to wówczas powinny być traktowane identycznie jak ona. Inaczej mówiąc, gdy należność główna jest zwolniona z PIT, to odsetki za zwłokę również. Jeśli jednak uznać, że oprocentowanie należności jest świadczeniem odrębnym – stanowiącym przychód z innych źródeł – to wówczas należy je opodatkować według skali (18 lub 32 proc. podatku) bez względu na to, czy należność główna jest zwolniona z PIT czy opodatkowana (na tych samych lub innych zasadach).