Medyk, który bierze darmowy udział w kongresie, nie musi odwdzięczać się firmie farmaceutycznej, by mogła ona ująć wydatki w podatkowych kosztach – wynika z wyroku WSA w Warszawie. Stanowisko takie forsował fiskus, który przekonywał, że sponsoring bez wzajemnego świadczenia to wyłączona z kosztów darowizna.
Chodziło o koncern farmaceutyczny, który był przekonany, że fundując lekarzom udział w kongresach medycznych, ponosi wydatki na reklamę leków na receptę. Firma płaciła za koszty dojazdu, zakwaterowania, wyżywienia i podróży powrotnej kongresowych gości. Większość lekarzy podpisywała umowy sponsoringowe. Zdarzało się jednak i tak, że lekarz był zapraszany ad hoc, bez umowy. Spółka podkreślała, że udział w kongresie nie nakłada na lekarzy żadnych obowiązków wobec niej.
Spór toczył się o to, czy koncern ma prawo ująć w swoich podatkowych kosztach wydatki na uczestnictwo lekarzy w wyjeździe. Przekonywał, że w świetle prawa farmaceutycznego sponsorowanie konferencji, zjazdów i kongresów dla osób upoważnionych do wystawiania recept to nic innego jak reklama. W związku z tym ma prawo ujmować wydatki w kosztach.
Fiskus pozwolił na to tylko w stosunku do lekarzy, którzy nie podpisali umów sponsoringowych. Stwierdził, że gdy taka umowa została podpisana, bezpłatne świadczenie na rzecz lekarza powinno być traktowane jak darowizna. Ta natomiast podatkowym kosztem być nie może (zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 14 ustawy o CIT). Wyjaśnił, że są dwa rodzaje sponsoringu – ze świadczeniem wzajemnym (de facto reklama, która może być kosztem) i bez świadczenia wzajemnego (wyłączona z kosztów darowizna). Podkreślił, że skoro z umów sponsoringowych nie wynika obowiązek odwdzięczenia się przez lekarzy, zostają oni uposażeni tytułem darmym.
Spółka przekonywała, że istotą darowizny jest bezinteresowność, a ona oczekuje zwiększenia sprzedaży – choć formalnie jej nie wymaga.
Po stronie spółki stanął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sędzia Maciej Kurasz podkreślił, że nie rozumie stanowiska organu, który różnicuje sytuację lekarzy przyjeżdżających na kongres na zwykłe zaproszenie i tych, którzy biorą w nim udział na podstawie umów sponsoringowych. Wyrok jest nieprawomocny.

ORZECZNICTWO

Wyrok WSA w Warszawie z 11 grudnia 2018 r., sygn. akt III SA/Wa 569/18.