Nadwyżkę kosztów finansowania dłużnego można rozliczyć podatkowo tylko do 3 mln zł rocznie albo tylko do 30 proc. podatkowej EBITDA, jeśli przekracza ona 3 mln zł – stwierdził dyrektor KIS.
Piotr Wołkowicz, menedżer, radca prawny w ALTO / Dziennik Gazeta Prawna
Spółka, która o to spytała, uważała, że maksymalny próg odliczenia od przychodu nadwyżki kosztów finansowania dłużnego określa się jako 3 mln zł plus 30 proc. wskaźnika podatkowej EBITDA.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził, że to błędne podejście. Przypomniał, że zgodnie z art. 15c ust. 1 ustawy o CIT podatnicy wyłączają z kosztów uzyskania przychodów koszty finansowania dłużnego (odsetki, opłaty, prowizje, premie, część odsetkową raty leasingowej itd.) w części, w jakiej ich nadwyżka przekracza 30 proc. wskaźnika tzw. podatkowej EBITDA. Definicja tej nadwyżki znajduje się w art. 15c ust. 3 ustawy o CIT. W uproszczeniu jest to kwota, o jaką koszty finansowania dłużnego przekraczają przychody podatnika o charakterze odsetkowym.
– Zatem 30 proc. EBITDA wyznacza limit nadwyżki kosztów finansowania dłużnego nad przychodami odsetkowymi. Przepisu tego nie stosuje się do 3 mln zł kwoty takiej nadwyżki, co wynika z art. 15c ust. 14 – wyjaśnił dyrektor KIS.
Jak to rozumieć, organ podatkowy wyjaśnił na przykładzie:
■ 30 proc. EBITDA jest niższa od 3 mln zł – nadwyżkę kosztów finansowania dłużnego nad przychodami z odsetek można zaliczyć do kosztów podatkowych do 3 mln zł,
■ 30 proc. EBITDA wynosi 4,5 mln zł – każde przekroczenie wartości nadwyżki kosztów finansowania ponad tę kwotę(4,5 mln zł) oznacza, że wartość tego przekroczenia trzeba wyłączyć z kosztów podatkowych.

opinia

W sprawie usług niematerialnych wykładnia MF jest całkiem inna

Podejście dyrektora KIS jest co najmniej dyskusyjne. Z interpretacji wynika, że podatnicy mogą zaliczać do kosztów podatkowych tylko koszty finansowania dłużnego do wysokości 3 mln zł rocznie albo 30 proc. podatkowej EBITDA, jeśli przekracza ona 3 mln zł.
Jest to dla podatników niekorzystne, gdyż przepisy mogą być interpretowane również w ten sposób, że do kosztów zaliczana jest kwota 3 mln zł powiększona o 30 proc. podatkowej EBITDA.
Z dwóch możliwych interpretacji przepisów dyrektor KIS wybrał tę korzystniejszą dla fiskusa.
Mając na uwadze, że ograniczenia stosowane są do wszystkich form finansowania, w tym do podmiotów niepowiązanych (np. banków), stanowisko to dodatkowo znacznie pogarsza sytuację podatkową wielu podatników.
Interpretacja ta zaskakuje jeszcze z jednego powodu. W odniesieniu bowiem do podobnych przepisów dotyczących możliwości zaliczania do kosztów podatkowych wydatków na usługi niematerialne świadczone przez podmioty powiązane (do wysokości 5 proc. podatkowej EBITDA, z analogicznym limitem 3 mln zł), organy podatkowe wydały do tej pory odmienne rozstrzygnięcia.
Także samo Ministerstwo Finansów w wyjaśnieniach z 25 kwietnia 2018 r. wskazało, że limit kosztów odnoszących się do usług niematerialnych stanowią 3 mln zł powiększone o 5 proc. podatkowej EBITDA.
Interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 4 czerwca 2018 r., nr 0114-KDIP2-2.4010.138.2018.1.AM