Po wyodrębnieniu lokali w budynku podatek od części wspólnych należało liczyć, biorąc pod uwagę łączną powierzchnię użytkową tylko tego budynku, w którym wyodrębniono lokale, a nie wszystkich budynków posadowionych na działce – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła stanu prawnego sprzed 2016 r., kiedy przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (art. 3 ust. 5) pozwalały na znaczne zmniejszenie podatku od nieruchomości po wyodrębnieniu lokali w budynku. Współwłaściciele płacili bowiem podatek od całej powierzchni swojego wyodrębnionego lokalu oraz – tylko proporcjonalnie – od części wspólnej budynku. W efekcie podatek do zapłaty wynosił znacznie mniej, niż gdyby opodatkować cały budynek.
Chodziło o spółkę będącą właścicielem działki, na której znajduje się kilka budynków. W jednym z nich spółka chciała wyodrębnić dwa lub więcej lokali. W praktyce zbywcą i nabywcą miał być ten sam podmiot, ale dzięki temu spółka stałaby się współwłaścicielem odrębnych lokali i odpowiednio tzw. części wspólnych.
Spór z fiskusem toczył się o to, czy wyodrębnienie lokali na własną rzecz pozwala na optymalizację podatku od nieruchomości oraz jak liczyć proporcję wyznaczającą poziom opodatkowania części wspólnych nieruchomości.
Spółka uważała, że nie musi przenosić wyodrębnionego lokalu na rzecz podmiotu trzeciego, wystarczy, że pozostanie jedynym współwłaścicielem lokali i budynku. Twierdziła też, że podatek od nieruchomości wspólnej powinien zostać ustalony w takiej proporcji, w jakiej powierzchnia użytkowa każdego wyodrębnionego lokalu będzie pozostawać do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich budynków znajdujących się na działce.
Prezydent miasta uważał natomiast, że podatek od części wspólnej powinien zostać ustalony według proporcji, w jakiej powierzchnia użytkowa każdego wyodrębnionego lokalu będzie pozostawać do powierzchni użytkowej budynku, w którym znajduje się ten lokal, a nie do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich budynków.
Przede wszystkim jednak stał na stanowisku, że konieczne jest wyodrębnienie lokali na rzecz podmiotu trzeciego. Skoro spółka zrobiła to na własną rzecz, to nie może zastosować art. 3 ust. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych – stwierdził prezydent miasta.
Sądy były innego zdania. WSA w Łodzi orzekł, że skoro art. 7 i art. 10 ustawy o własności lokali przewiduje możliwość ustanowienia dla siebie odrębnej własności lokali, na mocy jednostronnej czynności prawnej, to w takim przypadku również miał zastosowanie art. 3 ust. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Sąd przyznał natomiast rację prezydentowi miasta, że przy obliczaniu proporcji należy wziąć pod uwagę powierzchnię użytkową tylko tego budynku, w którym wyodrębniono lokale, a nie wszystkich posadowionych na działce.
Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Stefan Babiarz wyjaśnił, że w podatku od nieruchomości nie ma znaczenia, czy wyodrębnienie lokali nastąpiło na rzecz innego podmiotu, czy tego samego, który jest już właścicielem.
Identycznie NSA orzekł 15 marca br. (sygn. akt II FSK 497/15).
ORZECZNICTWO
Wyroki NSA z 10 sierpnia 2017 r., sygn. akt II FSK 2184/15 oraz II FSK 178/16.