Zbliża się wrzesień i wraca temat nowej ordynacji podatkowej, bo wszyscy się spodziewają, że wreszcie poznamy jej ostateczny kształt. Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego przedstawi wtedy projekt nowej ordynacji podatkowej wraz z uzasadnieniem i przepisami wykonawczymi, a także projektem ustawy wprowadzającej. Przypomnijmy: jej celem jest zwiększenie ochrony praw podatnika i jednocześnie efektywności realizowania zobowiązań podatkowych. Znajdzie się w niej ok. 700 artykułów, czyli znacznie więcej niż dotychczas. Spośród wielu zapowiadanych zmian trzy są szczególnie ważne z perspektywy przedsiębiorstw: nowe zasady przedawniania zobowiązań podatkowych (17 lipca pisaliśmy o tym, że dziś przedawnienie to fikcja), wydłużenie czasu na wniesienie odwołania i zażalenia oraz wprowadzenie mediacji podatkowych. Przewiduje się, że nowe zasady wejdą w życie po pół roku od publikacji aktu.
1. Przedawnianie zobowiązań podatkowych
TAK JEST
Obecnie okres przedawnienia zobowiązania podatkowego wynosi 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności. W tym czasie organ podatkowy musi dokonać zarówno wymiaru, jak i poboru podatku. W praktyce ze względu na dużą swobodę fiskusa w zawieszaniu lub przerywaniu biegu przedawnienia okres ten może trwać latami - właściwie bez żadnych ograniczeń czasowych. W przypadku zawieszenia bieg przedawnienia zostaje wstrzymany do czasu wydania decyzji o jego wszczęciu. Okresu oczekiwania na decyzję nie wlicza się w bieg przedawnienia, a jego termin zostaje wydłużony o ten czas. Z kolei przerwanie biegu przedawnienia powoduje, że po ustaniu przyczyny jego przerwania jest on liczony od początku. Obecnie ordynacja zawiera kompletny katalog przesłanek pozwalających na zawieszanie lub przerywanie biegu przedawnienia, z którego organy podatkowe bardzo chętnie korzystają.
TAK MOŻE BYĆ
Założenia do nowej ordynacji podatkowej przewidują odrębne okresy przedawnienia prawa do ustalenia wymiaru podatku (3 lata dla rozliczenia podatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą i 5 lat dla związanych z działalnością gospodarczą) oraz prawa do poboru podatku (5 lat). Po upływie terminu przedawnienia prawa do określenia podatnikowi wysokości podatku organ podatkowy nie będzie już mógł zakwestionować poprawności rozliczenia daniny przez podatnika. Analogicznie wraz z upływem terminu przedawnienia prawa do poboru podatku zniknie możliwość wyegzekwowania należności. Co istotne, zgodnie z założeniami bieg terminu przedawnienia poboru podatku będzie rozpoczynał się dopiero po zakończeniu biegu terminu przedawnienia wymiaru. To oznacza, że organy podatkowe będą mogły upomnieć się o zaległe daniny od przedsiębiorstwa maksymalnie do 10 lat wstecz.
WNIOSKI
Choć okres przedawnienia zobowiązania podatkowego będzie wydłużony, to jego biegu nie będzie już można zawieszać bez ograniczeń. Fiskus będzie mógł zawiesić bieg terminu przedawnienia maksymalnie na łączny okres 5 lat. Co ważne, termin ten będzie liczony osobno dla wymiaru podatku i osobno dla poboru podatku. Zatem w przypadku, kiedy sprawa podatnika będzie rozpatrywana przez sąd, czas oczekiwania na prawomocny wyrok nie spowoduje zawieszenia terminu przedawnienia na dłużej niż 5 lat. Jednocześnie organ podatkowy będzie mógł przerwać bieg przedawnienia tylko raz i tylko w przypadku poboru podatku.
Obecnie się zdarza, że podczas postępowania podatkowego fiskus wydaje decyzję określającą wyższy wymiar podatku dopiero pod koniec roku, tak aby skutecznie wyegzekwować daninę. Następnie nadaje jej rygor natychmiastowej wykonalności, co umożliwia bezzwłoczne ściągnięcie należności od przedsiębiorstwa. Po wprowadzeniu nowej ordynacji organy podatkowe będą mogły zastosować taki środek egzekucyjny tylko raz na 5 lat, co będzie chronić przedsiębiorstwa z jednej strony przed ciągłym wydłużaniem okresu przedawnienia, a z drugiej - przed natychmiastową egzekucją zaległej należności.
2. Wnoszenie odwołania i zażalenia
TAK JEST
Obecnie się zdarza, że organ podatkowy wydaje decyzję dopiero pod koniec roku podatkowego, aby uniknąć przedawnienia zobowiązania. Taką praktykę można zaobserwować zwłaszcza w przypadku podatku od nieruchomości. Organ podatkowy np. 14 grudnia wydaje decyzję określającą wysokość zobowiązania w ramach podatku od nieruchomości. Realnie decyzja zostaje doręczona podatnikowi drogą pocztową tydzień później, czyli 21 grudnia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czas na złożenie odwołania mija 4 stycznia. Choć 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia są dniami ustawowo wolnymi od pracy, nie powoduje to wydłużenia terminu o kolejne 3 dni. Miałoby to miejsce tylko wtedy, gdyby dzień ustawowo wolny od pracy wypadł w ostatni dzień terminu. W tej sytuacji po wyłączeniu dni wolnych, sobót i niedziel podatnikowi zamiast 14 dni zostaje 7 na przestudiowanie zebranego materiału dowodowego i przygotowanie odwołania.
TAK MOŻE BYĆ
Zgodnie z założeniami do nowej ordynacji podatnicy będą mieli więcej czasu na złożenie odwołania od decyzji i zażalenia na postanowienie w postępowaniu podatkowym. Termin na wniesienie odwołania zostanie wydłużony z 14 do 30 dni, a na złożenie zażalenia - z 7 do 14 dni.
WNIOSKI
Wydłużenie czasu na wniesienie odwołania i zażalenia w postępowaniu podatkowym pozwoli przedsiębiorstwom na dokładną analizę zgromadzonego materiału dowodowego i rzetelne opracowanie odwołania. Przedłużenie terminu nie będzie musiało oznaczać wydłużenia postępowania, ponieważ wspomniane odwołanie lub zażalenie w dalszym ciągu będzie można złożyć szybciej. Przedsiębiorstwa zyskają zatem możliwość dokładniejszego przygotowania się, ale nie kosztem dłuższego postępowania. I tak w nowym stanie prawnym, w przypadku wskazanym powyżej, termin na złożenie odwołania upłynie dopiero 22 stycznia, co oznacza, że podatnik zamiast 7 dni będzie miał aż 19 na przygotowanie dokumentu.
3. Mediacja podatkowa
TAK JEST
Obecnie działalność polskiej administracji podatkowej opiera się na władczych formach działania. Oznacza to, że brakuje prawnych możliwości rozwiązywania sporów w ramach współpracy między podatnikami a organami podatkowymi. Zagraniczne doświadczenia potwierdzają, że mediacje pozytywnie przekładają się na załatwianie spraw podatkowych, umożliwiając obu stronom zachowanie kontroli nad decyzją, kosztami sporu i czasem potrzebnym na dojście do porozumienia.
TAK MOŻE BYĆ
Zgodnie z założeniami do nowej ordynacji ma się pojawić mechanizm mediacji podatkowej, czyli procedury rozwiązywania sporów z udziałem bezstronnej i neutralnej osoby trzeciej – mediatora. Mediacje będzie można zastosować na wniosek jednej ze stron i za zgodą drugiej, na każdym etapie postępowania, tj. w pierwszej lub w drugiej instancji. Na razie nie wiadomo jednak, w jakich konkretnie przypadkach. Podatnik i organ podatkowy wspólnie będą wybierać mediatora z listy przygotowanej przez Ministerstwo Finansów. Koszty proceduralne, m.in. te związane z wyborem mediatora, będzie ponosić organ podatkowy.
Jak to jest za granicą
W Wielkiej Brytanii nadrzędnym celem mediacji jest sprawna komunikacja między podatnikiem a organem podatkowym. Zaangażowanie osoby trzeciej zmienia dynamikę negocjacji. Jeśli problemem są relacje, mediator działa jak bufor, przywracając zaufanie między stronami i tworząc bezpieczne warunki do negocjacji. Jego rolą jest m.in. zadanie trudnych pytań czy udzielenie praktycznych wskazówek, które pozwolą np. zidentyfikować brakujące informacje. W Wielkiej Brytanii każdą sprawę, która wykracza poza złożenie zeznania podatkowego i jest obarczona ryzykiem potencjalnego sporu, wyjaśnia się na drodze porozumienia pomiędzy podatnikiem i fiskusem (Her Majesty’s Revenue&Customs – HMRC, czyli Służby Podatkowe i Celne jej Królewskiej Mości). Taka sprawa jest rozpatrywana przez odpowiednio wyszkolonego urzędnika HMRC w ramach spotkania z udziałem pełnomocników. Procedurę mediacyjną stosuje się głównie w sprawach, które mają zawiły stan faktyczny lub gdy zgromadzony materiał dowodowy wymaga wyjaśnień.
W Kanadzie obowiązują dwa etapy procedury mediacyjnej: zawarcie ugody na etapie odwoławczym oraz mediacje na etapie odwoławczym. W momencie określenia wymiaru podatku, kanadyjski podatnik ma prawo wnieść swoje zastrzeżenia. W odpowiedzi kanadyjski fiskus (CRA – Canada Reveune Agency) może zmienić, potwierdzić lub unieważnić wysokość podatku, co uruchamia możliwość negocjacji. Osiągnięcie zadowalającego efektu kończy się zawarciem ugody, która jednocześnie zamyka możliwość wniesienia odwołania do sądu (Tax Court of Canada). Z kolei mediacje na etapie odwoławczym rozpoczynają się złożeniem wniosku przez podatnika do CRA. W dalszej kolejności zawierane jest porozumienie określające, które zagadnienia będą im podlegały. Mediatorem zostaje niezależna osoba trzecia. Warto zaznaczyć, że jest to proces niewiążący, jednak gdy kończy się porozumieniem - jest ono zawierane w formie umowy.
WNIOSKI
Wprowadzenie mediacji podatkowej to szansa na większą współpracę z organem podatkowym i budowanie z nim pozytywnej relacji. Mediacje podatkowe mogą przyczynić się do skutecznego załatwiania spraw podatkowych przez przedsiębiorstwa, bez konieczności angażowania się w długotrwałe postępowania podatkowe czy sądowo-administracyjne. Obecnie na wyznaczenie rozprawy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie czeka się np. rok, a przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Szczecinie ok. dwóch miesięcy. Z kolei czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej przez Naczelny Sąd Administracyjny to ponad trzy lata. Choć nie znamy jeszcze dokładnego kształtu procedury mediacyjnej w Polsce, wszystko wskazuje na to, że umożliwi ona sprawniejsze działanie przedsiębiorstwom i odciąży sądownictwo administracyjne.