Sprzedaż takich elektronicznych wyrobów bez daniny – tego chce 90 proc. uczestników konsultacji publicznych na temat dyrektywy akcyzowej zakończonych przez Komisję Europejską.
Konsultacje były prowadzone od listopada 2016 r. do lutego 2017 r. Swoje stanowiska mogły nadsyłać działające w UE firmy, instytucje oraz osoby fizyczne. W sumie napłynęło ich 7,7 tys., z czego 1,8 tys. pochodziło z Polski. O tym, czy KE weźmie pod uwagę opinie biznesu i konsumentów, przekonamy się najwcześniej za kilka miesięcy. Zdaniem ekspertów prace przy uchwalaniu zharmonizowanego podatku na e-papierosy w ramach planowanej dyrektywy akcyzowej potrwają przynajmniej do końca roku.
Jedno jest pewne: stanowisko polskich przedsiębiorców i konsumentów nie przekonuje Ministerstwa Finansów, które nie rezygnuje z wprowadzenia akcyzy na e-papierosy w naszym kraju.
– Trwają prace nad ustaleniem systemowych rozwiązań – zapewnia przedstawiciel biura komunikacji i promocji Ministerstwa Finansów i dodaje, że w związku z pojawieniem się na krajowym rynku wyrobów nowatorskich, czyli takich, w których tytoń jest podgrzewany, a nie spalany, rozwiązania obejmą również tego rodzaju produkty.
Z podatkiem tylko w kilku państwach
Dyrektywa tytoniowa, która weszła w życie we wrześniu 2016 r., zrównała e-papierosy z tradycyjnymi wyrobami, wprowadzając m.in. zakaz ich reklamy czy palenia w miejscach publicznych. Branża spodziewała się więc, że następnym krokiem będzie objęcie ich akcyzą. Ale nie tak szybko. Szczególnie że e-papierosy są objęte podatkiem tylko w kilku krajach UE. Podobnie jak wyroby nowatorskie, które zostały opodatkowane m.in. w Chorwacji, we Włoszech, w Portugalii, Słowenii czy Rumunii.
/>
– Minęło dopiero siedem miesięcy, odkąd nowa ustawa tytoniowa narzuciła polskiemu rynkowi e-papierosów pierwsze formalne zasady funkcjonowania. Dodatkowe koszty związane z podatkiem akcyzowym spowodowałyby zbyt duże obciążenia finansowe dla naszej branży. Firmy musiałyby albo zamknąć swoją działalność, albo podnieść ostateczną cenę produktów – podkreśla Justyna Lipowicz, prezes LIPRO e-Liquid Production.
Zamiast akcyzy stawka kwotowa
Branża będzie walczyć o niską akcyzę. Zauważa, że w innych krajach UE stawka waha się od 0,40 groszy do 1,27 zł za ml liquidu. Te państwa, które zastosowały wyższy podatek, wycofują się z tego. Przykładem jest Portugalia, która obniżyła od tego roku akcyzę o połowę (z 0,6 do 0,3 euro za ml liquidu).
Przedstawiciele branży wskazują także na to, że e-papierosy i wyroby nowatorskie są sprzedawane bez akcyzy u naszych sąsiadów, m.in. w Czechach. Znaczący wzrost cen w Polsce spowoduje, ich zdaniem, że konsumenci zaczną sprowadzać e-papierosy z innych krajów. I dlatego, jeśli MF zdecyduje się na wprowadzenie regulacji podatkowych, elektroniczne papierosy i nowatorskie wyroby powinny być potraktowane podobnie, jako potencjalnie mniej szkodliwe. A najprostszą metodą jest opodatkowanie ich stawką kwotową od mililitra liquidu w przypadku e-papierosów bądź kilograma mieszanki tytoniu w przypadku nowatorskich wyrobów.
– Świadomość problemu w branży jest duża, stąd tak liczne uczestnictwo polskich firm w europejskich konsultacjach – mówi Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. I dodaje, że wzięło w nich udział 230 firm z branży papierosów elektronicznych, z których 80 pochodziło z Polski.