Rozpoczynasz studia lub kurs językowy? W niektórych przypadkach masz możliwość zaliczenia poniesionych na ten cel wydatków w koszty uzyskania przychodów, a tym samym – zmniejszenia zobowiązań wobec fiskusa.

W październiku ruszają studia magisterskie oraz studia podyplomowe, kursy i szkolenia dla osób, które w stosunkowo szybkim czasie – na przykład w ciągu roku czy dwóch lat – chciałyby dokształcić się w wybranej dziedzinie.

Przedsiębiorcy, którzy w ten sposób poszerzają swoją wiedzę, mają możliwość zaliczenia wydatków na studia czy szkolenia w koszty firmy, obniżając w ten sposób podatek. Ile można dzięki temu sposób zaoszczędzić? Zakładając, że roczne studia kosztują 5 tys. zł, a osoba prowadząca działalność gospodarczą rozlicza się z fiskusem za pomocą 19-proc. stawki liniowej, podatek dochodowy będzie niższy o 950 złotych.

Niezbędny jest związek z działalnością gospodarczą

Należy jednak pamiętać, że zaliczenie w koszty wydatków na dokształcanie nie zawsze będzie kosztem uzyskania przychodów. Wydatków tego typu, związanych z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych, nie ma co prawda w katalogu wydatków nieuznawanych za koszty uzyskania przychodów (art. 23 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych), ale z ustawy wynika jednocześnie, że przedsiębiorca musi wykazać, iż dokształcanie ma ścisły związek z prowadzoną działalnością gospodarczą i przyczynia się do wzrostu przychodów jego firmy. W przeciwnym wypadku wydatki na dokształcanie nie mogą być kosztem przedsiębiorstwa.

Wydatek osobisty, a nie firmowy

Przekonała się o tym podatniczka prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, której głównym profilem jest montaż filtrów do wody. W roku rozpoczęcia działalności rozpoczęła studia magisterskie z ekonomii o specjalności rachunkowość, planując samodzielne prowadzenie księgowości swojej firmy. Wydatki na studia zamierzała zaliczyć w koszty uzyskania przychodów, argumentując, że wiedza zdobyta na studiach pozwoli ograniczyć koszty działalności firmy i zmniejszy ryzyko popełnienia błędu w dokumentacji, a tym samym – jest bezpośrednio związana z wykonywaniem działalności i przyczyni się do osiągnięcia przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia jego źródła. Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi nie podzielił jednak jej zdania, uznając, że wydatki na studia miały charakter osobisty i nie spełniły kryterium celowości wynikającego z art.22 ust.1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (wykazanie związku pomiędzy poniesieniem kosztu a uzyskaniem przychodu), a tym samym nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej (interpretacja indywidualna IPTPB1/415-23/12-2/KO, wydana 15 marca 2012 r. przez Dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi).



Kierunek „przedsiębiorczość” obniży podatek

Z kolei studentowi studiów dziennych na wydziale ekonomicznym o specjalności przedsiębiorczość, który w trakcie nauki rozpoczął jednoosobową działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży wyrobów i towarów, udało się przekonać urzędników skarbówki, że opłaty za studia mogą być kosztem firmy. Student argumentował, że „pozyskiwana wiedza przyczynia się i pomaga zrozumieć szereg mechanizmów rynkowych, lepiej na tym rynku poruszać się , prowadzić rozmowy z kontrahentami”, a zdobywana na studiach wiedza teoretyczna „bardzo pomaga mu zastępować, a wręcz uzupełniać jego brak doświadczenia praktycznego. Prawo, finanse, rachunkowość, przedsiębiorczość i inne przedmioty stanowią niezbędny element, który przyczynia się do prowadzenia działalności”. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie zgodził się z jego argumentacją, uznając tym samym, że możliwe jest zaliczenie wydatków na studia w koszty założonej działalności gospodarczej (interpretacja indywidualna IPPB1/415-23/12-4/JB z 30 marca 2012 r.).

Opłaty za kursy językowe także mogą być kosztem

Kosztem uzyskania przychodów mogą być także popularne kursy językowe – przy założeniu, że zostaną spełnione te same warunki, jak wymienione wcześniej. Przykładowo, Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie nie miał wątpliwości, że za koszt mogą być uznane opłaty za kurs angielskiego z dziedziny biznesu, z którego skorzystała podatniczka prowadząca firmę zajmującą się wynajmem i zarządzaniem nieruchomościami (interpretacja indywidualna IPPB1/415-203/10-2/KS z dnia 14 maja 2010 r.). Właścicielka firmy argumentowała, że ze względu na braki w biznesowym angielskim często nie dochodziło do podpisana umowy z klientem.
O tym, czy wydatek na dokształcanie przedsiębiorcy jest związany z działalnością, czy też służy tylko podnoszeniu ogólnemu poziomu wiedzy, a więc ma charakter osobisty, decyduje zatem ostatecznie organ podatkowy. Przedsiębiorcy, którzy planują rozpocząć studia lub szkolenia – w ich mniemaniu związane z prowadzoną przez nich działalnością gospodarczą – i nie chcą narażać się na potencjalny konflikt ze skarbówką, powinni więc wystąpić o interpretację indywidualną, która może potwierdzić ich przypuszczenia.

Agata Szymborska-Sutton, Tax Care