W 2023 r. informacje pozyskane z JPK_VAT pozwoliły Krajowej Administracji Skarbowej wykryć ponad 900 tys. nieprawidłowości w rozliczeniach podatników. Chodzi o 5,9 mld zł, w tym ponad 1,5 mld zł VAT.

Eksperci przyznają, że to bardzo dobry wynik, ale trudno go uznać za znaczący dla wpływów do budżetu. Wykrywanie większej liczby nieprawidłowości umożliwiłby dalszy rozwój analityki podatkowej, w tym wdrożenie obowiązkowego e-fakturowania oraz szerokie wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji.

Dane o tym, jaki był efekt korzystania przez Krajową Administrację Skarbową z narzędzi analitycznych, zamieszczono w raporcie z działalności KAS w 2023 r., do którego dotarł DGP. Opisano w nim sposoby wykorzystania informacji z JPK_VAT oraz analiz sprawozdań finansowych, które są przesyłane do szefa KAS, jak też z automatycznej wymiany informacji z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.

O dokumencie piszemy również w artykule na str. 2, w którym przedstawiamy efekty ubiegłorocznych kontroli i postępowań przygotowawczych prowadzonych przez fiskusa.

Statystyki dotyczące narzędzi analitycznych budzą mieszane uczucia wśród ekspertów.

– Z jednej strony widać jak na dłoni, że działania analityczne fiskusa przynoszą efekty. Mówimy o wykryciu setek milionów złotych podatku należnego Skarbowi Państwa, który był niewłaściwie deklarowany – zauważa Marcin Madej, doradca podatkowy w Ittax.pl.

Druga strona medalu

Jest jednak i druga strona medalu. W ubiegłym roku z tytułu VAT do budżetu państwa miało trafić 272,9 mld zł, lecz ostatecznie wpłacono ponad 244,2 mld zł. Rekordowa od lat luka w poborze VAT przekroczyła 42 mld zł.

– Na tym tle ponad 1,5 mld zł potencjalnych nieprawidłowości wykrytych dzięki informacjom z JPK_VAT nie robi już takiego wrażenia – mówi Marcin Madej. Tym bardziej że to tylko wstępne ustalenia, które potem są jeszcze weryfikowane przez urzędy skarbowe.

– Duża część wykrytych nieprawidłowości to zwykłe pomyłki podatników, które zostały następnie wyjaśnione. Sam w ubiegłym roku dwukrotnie dostałem wezwanie do złożenia wyjaśnień lub złożenia korekty JPK_VAT – podkreśla ekspert.

Ostatecznie kwoty VAT, które analityka przyniosła budżetowi, były więc inne, być może mniejsze.

Co odkrył fiskus

Z lektury sprawozdania wynika, że skarbówka po analizie danych z JPK_VAT wykryła 901 167 rozbieżności w rozliczeniach VAT. O takich nieprawidłowościach powiadamiane są następnie urzędy skarbowe, które je wstępnie weryfikują. O wynikach powiadamiają podatników lub ich pełnomocników.

Jeśli błędy znalazły się w części ewidencyjnej JPK_VAT i uniemożliwiają weryfikację prawidłowości transakcji, urząd skarbowy wzywa podatnika do ich korekty w terminie 14 dni. Za brak korekty podatnik może zapłacić mandat w wysokości 500 zł (art. 109 ust. 3f–3h ustawy o VAT).

– Procedura weryfikacji informacji z JPK_VAT jest zautomatyzowana i daje urzędnikom możliwość zajęcia się naprawdę poważnymi sprawami. Podatnicy mogą zaś skorygować błąd przed ewentualną kontrolą czy też czynnościami sprawdzającymi fiskusa – mówi Marcin Madej.

Jakie przykładowe błędy odkryła KAS w ubiegłym roku? 43,9 tys. podatników ujęło w rejestrze zakupów faktury, które wystawiali kontrahenci niezarejestrowani dla celów VAT. 33,9 tys. niezarejestrowanych podmiotów wystawiło zaś 73,5 tys. faktur na kwotę netto prawie 948 mln zł (wykazana na nich kwota VAT przekroczyła 206 mln zł). Dane z JPK_VAT pomogły również odkryć 26,6 tys. podmiotów, które nie deklarowały sprzedaży (nie składały deklaracji albo składały deklaracje zerowe). Wystawiły one 408,6 tys. faktur na łączną kwotę netto prawie 3,4 mld zł. Wykazana na nich kwota VAT wyniosła prawie 750 mln zł.

KAS odkryła także 18,6 tys. podmiotów, które kilkukrotnie odliczyły VAT na podstawie tej samej faktury. Łączna kwota takiego nieuprawnionego odliczenia wyniosła 78,7 mln zł.

Sprawozdanie potwierdza, że nadal zdarzają się podatnicy, którzy nie przesyłają fiskusowi JPK_VAT, mimo że mają taki obowiązek. W 2023 r. ukarano za to 4,2 tys. podatników. Łączna kwota kar wyniosła 2,9 mln zł.

Informacje z JPK_ VAT pomagają również w egzekucji należności podatkowych. Skuteczność takiej egzekucji utrzymała się w 2023 r. na podobnym poziomie jak rok wcześniej. Liczba zajęć wierzytelności wprawdzie spadła (z poziomu ponad 111 tys. do 108,2 tys.), ale fiskus wykazał się przy tym większą skutecznością (wzrosła ona z 32 do 33 proc.).

– Wzrost skuteczności zajęć o 1 proc. w relacji rok do roku przy równoczesnym spadku ich liczby przełożył się na ściągnięcie dodatkowej kwoty ponad 11,1 mln zł. To pokazuje, że nawet przy mniejszej liczbie zajęć możliwe jest odzyskanie większych wpływów do budżetu, jeśli typowanie i późniejsza analiza danych przez fiskusa są bardziej wnikliwe i lepiej ukierunkowane – wskazuje Przemysław Grzanka, doradca podatkowy w PwC.

Ponadto dane z JPK_VAT i STIR (System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej) pozwoliły KAS sporządzić 26 pogłębionych analiz podmiotów podejrzanych o nieprawidłowości (w tym uczestnictwo w wyłudzeniach VAT). Szacowana kwota uszczupleń z tego tytułu przekroczyła 13,8 mln zł. Analizy stały się też podstawą do wstrzymania wypłaty zwrotu nadwyżki VAT na łączną kwotę ponad 1,5 mln zł.

Analizy prowadzone przez KAS opierają się na danych gromadzonych w ramach Centralnej Hurtowni Danych Ministerstwa Finansów. Jest to system analityczny, w którym gromadzone są dane z wewnętrznych systemów informatycznych (podatkowych i celnych) oraz ze źródeł zewnętrznych (np. kursy walut, dane statystyczne, dane z Poczty Polskiej). W ubiegłym roku powiększył się on o 13 nowych funkcjonalności, zawierających m.in. dane:

  • pozyskiwane od podatników w ramach dobrowolnie wykorzystywanego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF),
  • z systemu Poltax P2B+,
  • dotyczące wniosków, deklaracji, informacji oraz decyzji w zakresie PIT-16, PIT-16Z, PIT-16A, PCC-2, PCC-3 oraz PCC-3/A, SD-2, SD3, SD-Z2,
  • dotyczące dokumentów, które składał podatnik do urzędu w sprawie przyznanej pomocy publicznej,
  • dotyczące podjętych czynności, etapów oraz zmian w prowadzonych czynnościach windykacyjnych,
  • o transakcjach płatniczych, pozyskiwane od agentów rozliczeniowych.

Marcin Madej podkreśla, że dzięki uwzględnianiu kolejnych zbiorów danych w procesie analizy rozliczeń VAT wyniki komórek analitycznych fiskusa mogą być tylko lepsze, bo pozwoli to na sprawne odsiewanie błędów od zamierzonych, nieuczciwych praktyk podatników.

Sprawozdania finansowe

KAS wykorzystuje już również w swoich analizach moduł analityczno-raportowy aplikacji eSprawozdanie Finansowe. Jest on dostępny dla wszystkich pracowników fiskusa i pozwala na sporządzanie analiz dotyczących treści sprawozdań finansowych, które co roku trafiają do szefa KAS.

– Odroczenie w czasie wejścia w życie obowiązkowego KSeF do lutego 2026 r. oraz planowane na przyszły rok wdrażanie JPK_CIT oznacza, że uwaga organów podatkowych może coraz częściej skupiać się nie tylko na VAT, ale również na zwiększeniu ściągalności podatku dochodowego – ocenia Przemysław Grzanka.

Jego zdaniem zakres danych, które mają być raportowane w nowych JPK, pozwoli na automatyczne porównywanie informacji z nowych plików i ze złożonych sprawozdań finansowych oraz deklaracji. Analityka fiskusa będzie więc jeszcze skuteczniejsza, co przełoży się na lepsze typowanie do czynności kontrolnych.

Sprawozdanie z działalności KAS za ubiegły rok odnosi się również do efektów automatycznej wymiany informacji między fiskusem a ZUS. KAS i ZUS wymieniają informacje o „formie opodatkowania oraz o wysokości przychodów lub dochodów wykazanych w dokumentach”. Wymiana informacji w tym trybie dotyczy przede wszystkim prawidłowości rozliczenia składki zdrowotnej. Najpierw to ZUS informuje szefa KAS o danych zgromadzonych w otrzymanych dokumentach, a następnie szef KAS po ich porównaniu z własnymi informacjami powiadamia ZUS o wykrytych rozbieżnościach.

Do końca 2023 r. ZUS przysłał do KAS łącznie 2 706 408 zapytań. W przypadku 1 265 885 z nich zostały wykryte rozbieżności – wynika ze sprawozdania. ©℗

OPINIA

Czas na sztuczną inteligencję

ikona lupy />
Ernest Frankowski doradca podatkowy z IT9 / Materiały prasowe

W moim przekonaniu kwota wpływów uzyskiwana w toku działań kontrolnych i analitycznych powinna być zestawiana z kosztami ponoszonymi na poszczególne systemy czy też instytucje zajmujące się analityką podatkową. Należałoby również wyodrębnić „odzyskane” kwoty, które nie mogłyby być uzyskane w inny sposób niż np. dzięki inwestycjom w złożone systemy IT. Dzięki temu administracja skarbowa wypracowałaby swego rodzaju sposób liczenia zwrotu z inwestycji, a podawane do wiadomości publicznej kwoty dawałyby pełniejszy obraz skuteczności administracji nie tylko w wykrywaniu oszustw i pomyłek, lecz także w poziomie i efektywności wykorzystywania najnowszych technologii i systemów kupowanych za pieniądze podatników.

Dalszy rozwój analityki podatkowej jest jednak niezbędny. Przykładem może być wdrożenie obowiązkowego e-fakturowania czy też szerokie wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji. Uważam, że sztuczna inteligencja to potencjalny olbrzymi czynnik zmian, z uwagi na to, że odpowiednio wykorzystana mogłaby pozwolić na całkowitą automatyzację wielu działań kontrolnych i analitycznych. Jeśli połączymy to z robotyzacją procesów po stronie fiskusa, wdrożeniem technologii opartych na blockchain czy też technologii rozproszonego rejestru (ang. digital lending technology – DLT), to pozwoli zbudować skuteczną i relatywnie tanią administrację skarbową.