W trakcie prac w komisji do projektu zmian w ustawie o administracji podatkowej wprowadzono zgłoszone przez posłów PiS poprawki dotyczące m.in. wydawania interpretacji podatkowych oraz ustalające termin wejścia w życie noweli na dzień następujący po dniu ogłoszenia.

Klub PiS, który przygotował też cały projekt nowelizacji, uzasadniał, że administracja skarbowa nie jest gotowa, by podjąć nowe zadania od 1 stycznia 2016 r. co przewiduje ustawa. W dyskusji posłowie PiS przekonywali także, iż przygotowana pod rządami PO ustawa o administracji podatkowej, kładąc nacisk na "przyjazność" dla podatnika, nie uwzględniła wystarczająco kwestii skuteczności poboru podatków.

"Oczywiście prawo podatkowe powinno być przyjazne dla podatników, ale prawo podatkowe musi także, i to jest jego celem, zapewnić państwu środki do funkcjonowania" - przekonywał Wojciech Jasiński (PiS).

Jak podkreślił podczas rządów PO "mieliśmy dwie zapaści w VAT". "My chcemy to zmienić, bo uważamy, że wasze zmiany temu nie służyły. Chcemy zachować przyjazność, ale trzeba sobie zadawać sprawę z tego, że państwo musi mieć środki na funkcjonowanie" - ocenił poseł.

Podobnego zdania jest obecnie resort finansów. (Ustawę o administracji podatkowej pod rządami PO przygotowało i prowadziło MF.) W zeszłym tygodniu wiceminister finansów i szef Służby Celnej Marian Banaś mówił w Sejmie, że zmiana umożliwi stabilne funkcjonowanie urzędów i izb skarbowych, bez "konieczności przeprowadzenia pośpiesznych reform".

"Przesunięcie daty wejścia w życie przepisów ustawy zdecydowanie umożliwi lepsze przygotowanie przez nas administracji podatkowej do profesjonalnego i nowoczesnego realizowania nałożonych na nią zadań, przede wszystkim w zakresie realizacji dochodów budżetowych z tytułu podatków" - tłumaczył Banaś. Według niego resort podjął prace w sprawie przeanalizowania zasadności niektórych zapisów ustawy.

Zupełnie inny ogląd sprawy przedstawili posłowie opozycji.

"Przesuwanie terminów generalnie nie znajduje uzasadnienia. To są zmiany, jeśli chodzi o administrację podatkową, korzystne dla polskich podatników i przez nich długo oczekiwane. Zapowiadane także od dawna. I nie widzimy racjonalnego powodu dla tych przesunięć" - podkreślił podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych Janusz Cichoń (PO), w poprzednim rządzie wiceminister finansów, odpowiedzialny m.in. za podatki.

Cichoń ocenił w rozmowie z PAP, że rzeczywistym celem nowelizacji zaproponowanej przez PiS, nie jest przesunięcie wejścia w życie przepisów przygotowanych jeszcze za czasów PO, tylko przygotowanie w tym czasie nowej ustawy, która nie będzie się kierować filozofią, iż zdecydowana większość podatników jest uczciwa.

"Prace nad tą ustawą trochę trwały. Przyjęliśmy filozofię taką, że administracja podatkowa ma się przekształcić w biura wsparcia podatników; że podatnik w gruncie rzeczy jest uczciwy i trzeba mu pomagać w wypełnianiu zobowiązań podatkowych. A gdy do tego dołożymy edukację, to uzyskamy efekt w postaci większej ściągalności podatków. Wygląda na to, że to się nie podoba jednak PiS-owi, który ma swoją filozofię" - powiedział PAP Cichoń.

Poseł obawia się, że rzeczywistym celem projektu jest odwrócenie zaproponowanej przez PO reformy według "formuły w tle, że w domyśle to nie tylko garstka na ulicach to złodzieje, a wszyscy podatnicy".

Ustawa o administracji podatkowej z lipca 2015 r. przewiduje utworzenie funkcji tzw. asystenta podatkowego. Asystenci mają pomagać zaczynającym działalność gospodarczą przedsiębiorcom w wywiązywaniu się z obowiązków podatkowych przez pierwsze 18 miesięcy działalności. Doradztwo ma objąć m.in. pomoc w wypełnianiu dokumentów, przypominanie o terminach ich składania, zasadach korzystania z ulg. Ma też pomagać zorientować się w rodzajach spraw załatwianych w innych instytucjach.

Oprócz nowego określenia zadań i organizacji administracji podatkowej ustawa wprowadza też system obsługi i wsparcia podatnika. Do tych zadań przekierowana ma zostać część pracowników, zastosowanie znajdą też narzędzia informatyczne.

Utworzone mają zostać centra obsługi podatnika, w których niezależnie od właściwości miejscowej organu podatkowego, pracownicy administracji podatkowej będą przyjmować podania i deklaracje, wydawać zaświadczenia, udzielać wyjaśnień w zakresie przepisów prawa podatkowego, w tym także podmiotom, które zamierzają dopiero podjąć działalność gospodarczą.

Ma być stworzone specjalne narzędzie informatyczne - Centralny Rejestr Danych Podatkowych, który ma umożliwić wymianę informacji bezpośrednio między urzędami i obsługę podatników niezależnie od ich miejsca zamieszkania. Stworzenie elektronicznej bazy wiedzy administracji podatkowej ma zapewnić dostęp do jednolitej i powszechnie dostępnej informacji podatkowej.

Do zadań administracji podatkowej ma też należeć pobór niepodatkowych należności budżetu, w tym mandatów.

W ustawie zawarto regulacje dotyczące pracowników administracji podatkowej i nowe zasady naboru na niektóre stanowiska: dyrektora Izby Skarbowej, dyrektora Biura Krajowej Informacji Podatkowej i Naczelnika Urzędu Skarbowego. Ponadto powołany ma zostać szef administracji podatkowej, przy pomocy którego minister finansów będzie mógł sprawniej nadzorować jej działanie.

Nowe przepisy przewidują też, że ze struktur administracji ma być wyodrębnione Biuro Krajowej Informacji Podatkowej, organu wyspecjalizowanego w wydawaniu indywidualnych interpretacji prawa podatkowego. Uzasadnieniem dla powołania krajowego biura było, według autorów ustawy, duże zainteresowanie obywateli biurami informacji, które teraz mają się wyspecjalizować w konkretnych dziedzinach prawa podatkowego.