Sąd wie, jak ocenić podobieństwo produktów, i nie musi w tej sprawie zwracać się do Trybunału Sprawiedliwości UE – wynika z wczorajszego wyroku siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjunego.
Sąd wie, jak ocenić podobieństwo produktów, i nie musi w tej sprawie zwracać się do Trybunału Sprawiedliwości UE – wynika z wczorajszego wyroku siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjunego.
NSA początkowo uważał, że ocena podobieństwa produktów nie leży w jego gestii (por. wyroki o sygn. akt I FSK 1293/14, I FSK 744/14). Niedługo później uznał, że w sprawie potrzebna jest uchwała, która przesądzi, czy podobieństwo w ogóle można badać. Ta jednak nie zapadła, bo 26 października 2015 r. sąd uznał, że wystarczy wyrok siedmiu sędziów. Ich orzeczenie jest dla podatnika niekorzystne, ale w przeciwieństwie do uchwały nie wiąże innych składów sędziowskich. Siódemka orzekła wczoraj, że w sporach o stawki VAT podatnicy nie mają co powoływać się na unijną dyrektywę, bo jej przepisy nie mają charakteru obligacyjnego, tylko opcyjny.
– W związku z tym o obniżonej stawce VAT przesądza nie załącznik do dyrektywy, tylko nasza PKWiU – tłumaczył sędzia Adam Bącal.
NSA zajął się też kwestią podobieństwa i stwierdził, że napoje oferowane przez spółkę nie są do siebie podobne, więc mogą być opodatkowane różnymi stawkami VAT, bo to nie narusza konkurencyjności.
Wyrok zapadł na kanwie sprawy spółki Alma. Sklep dowodził, że wszystkie oferowane przez niego napoje powinny być opodatkowane 5-proc. stawką VAT – bez względu na zawartość wsadu owocowego. Preferencją są jednak objęte wyłącznie te, w których zawartość soku jest wyższa niż 20 proc. Pozostałe mają 23-proc. VAT.
Alma argumentowała, że taki podział jest sztuczny, bo wszystkie soki i napoje zaspokajają tę samą potrzebę klienta – pragnienie. Uważała, że w związku z tym może odwołać się do korzystniejszych dla niej przepisów unijnych.
Fiskus uznał jednak, że spółka na dyrektywę powołać się nie może, bo ta daje państwom członkowskim prawo do selektywnego określenia stawek VAT na produkty wymienione w załączniku nr III. Wyjaśnił, że na przepis unijny można powołać się tylko wtedy, gdy krajowy jest z nim sprzeczny. Dodał też, że w przeciwieństwie do napojów 100-proc. soki zawierają witaminy i minerały, co wyklucza podobieństwo.
Krakowski WSA zgodził się z fiskusem. Wyjaśnił, że o zakupie napojów nie decyduje wyłącznie potrzeba pragnienia, lecz także smak, właściwości i sposób ich wytworzenia.
– Dlatego różne stawki VAT są uzasadnione i zgodne z przepisami UE – orzekł.
ORZECZNICTWO
Wyrok 7 sędziów NSA z 16 listopada 2015 r., sygn. akt I FSK 759/14.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama