Wykonujący umowy zlecenia zarobią mniej na rękę, a korzyści z Polskiego Ładu odczują dopiero za rok. Wyjaśniamy, jak uniknąć tej niedogodności. I ostrzegamy przed pułapką.
Na początku 2022 r. zleceniobiorców może czekać niemiła niespodzianka – ich wypłata zapewne będzie niższa niż w 2021 r. Powodem jest nowy sposób kalkulacji składki zdrowotnej. Polski Ład oznacza też wyższą kwotę wolną od podatku która sprawi, że wielu podatników reformy składki zdrowotnej nie odczuje, a niektórzy zarobią nawet więcej niż dotychczas. W przypadku umów cywilnoprawnych kwota wolna jest jednak uwzględniana nie przy wypłacie wynagrodzenia, a dopiero na koniec roku, po rozliczeniu PIT.
Tak naprawdę nie jest to żadna nowość. Do tej pory zleceniobiorcy lub zarabiające na umowach zlecenia lub umowach o dzieło również korzystali z kwoty wolnej dopiero po rozliczeniu PIT. W przeciwieństwie do pracowników, nie mogli i nie będą mogli złożyć wniosku PIT-2, który uprawniałby ich „pracodawcę” do wypłaty wynagrodzenia netto z uwzględnieniem kwoty wolnej. Z tego powodu zarabiali „na rękę” nieco mniej niż powinni, a następnie otrzymywali zwrot podatku z urzędu skarbowego.
Wzrost kwoty wolnej od podatku spowoduje, że stanie się to poważniejszym problemem. Pensje zleceniobiorców mogą okazać się znacznie niższe niż dotychczas.
Jak zmienią się zarobki zleceniobiorców, pokazuje kalkulator. Uwzględnia wyłącznie pojedynczą wypłatę, nie bierze pod uwagę zwrotu podatku na koniec roku:
Jest jednak sposób, by skorzystać z wyższej kwoty już w trakcie roku i nie czekać na zwrot – złożyć wniosek o niepobieranie zaliczek na podatek. Od razu uprzedźmy: nie jest to dla każdego, nie zawsze przyniesie też spodziewane efekty. Opcja 1 to złożenie wniosku do zleceniodawcy, jest jednak mocno ograniczona. Pozostanie wtedy opcja 2 – złożenie wniosku do urzędu skarbowego.Opcja 1. Wniosek do zleceniobiorcy o niepobieranie zaliczek
Ta opcja bardzo korzystna, ale w praktyce dostępna tylko dla niektórych. Zleceniobiorca może złożyć do płatnika (a więc zleceniodawcy) pisemny wniosek o niepobieranie zaliczek. „W ten sposób podatnik będzie korzystał w kwoty wolnej już w trakcie roku, a nie dopiero po jego zakończeniu i złożeniu zeznania podatkowego” – czytamy w uzasadnieniu projektu Polskiego Ładu.
Nie ma terminu na złożenie wniosku ani specjalnego formularza, przepisy wymagają jedynie, by był on złożony na piśmie. Wniosek dotyczy przyszłych wynagrodzeń. Po jego otrzymaniu zleceniobiorca nie będzie pobierał zaliczek najpóźniej od następnego miesiąca. Raz złożony wniosek będzie ważny do końca roku.
Podstawą jest art. 41 ust. 1c znowelizowanej ustawy o PIT.
Niestety, złożenie takiego wniosku obarczone jest dwoma warunkami, które muszą być spełnione łącznie:
- roczne dochody podatnika nie mogą przekroczyć 30 tys. zł. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na nasze pytania potwierdziło, że chodzi o dochody zarówno już uzyskane w danym roku, jak i te, których podatnik dopiero się spodziewa „zgodnie ze swoimi przewidywaniami lub w oparciu o rzeczywiste dane”. Zleceniobiorca musi więc zsumować swój rzeczywisty oraz hipotetyczny dochód (rozumiany jako przychód minus koszty podatkowe) i jeśli będzie on wyższy niż 30 tys. zł, nie może złożyć takiego wniosku. W praktyce, jeśli ktoś zarabia co miesiąc na typowej umowie zlecenia ponad 3-3,5 tys. zł brutto (dokładna kwota zależy od indywidualnych kalkulacji) i spodziewa się takiej pensji przez 12 miesięcy w roku, nie spełni tego warunku.
- podatnik poza dochodami od zleceniobiorcy nie uzyskuje innych dochodów, od których zaliczki na podatek obliczane są z uwzględnieniem kwoty zmniejszającej. Tego warunku nie spełniają np. ci, którzy poza wykonywaniem zleceń pracują na etacie w innej firmie i złożyli jej standardowy formularz PIT-2 albo też prowadzą działalność gospodarczą.
Podsumowując: jeśli zleceniobiorca spełnia oba powyższe warunki i złoży stosowny wniosek, dostanie wyższe wynagrodzenie netto zamiast wyższego zwrotu podatku na koniec roku. Z tej opcji mogą skorzystać przede wszystkim zleceniobiorcy, którzy zarabiają relatywnie mało bądź tylko sezonowo, a zleceń nie łączą z pracą na etacie ani z własnym biznesem. Pozostałym wykonujący zlecenia zostaje do rozważenia opcja 2.
Opcja 2 – wniosek do naczelnika urzędu skarbowego
To rozwiązanie przewidziane w art. 22 § 2 Ordynacji podatkowej. Podpowiedziało nam ją Ministerstwo Finansów zapytane o sytuację zleceniobiorców, którzy zarabiają zbyt dużo, by skorzystać z opcji 1.
Wspomniany przepis stanowi:
Organ podatkowy, na wniosek podatnika, może zwolnić płatnika z obowiązku pobrania podatku, jeżeli (…) podatnik uprawdopodobni, że pobrany podatek byłby niewspółmiernie wysoki w stosunku do podatku należnego za rok podatkowy lub inny okres rozliczeniowy.
Z tej możliwości mogą skorzystać osoby wykonujące zlecenie, które spodziewają się wysokiego zwrotu podatku na koniec roku, ale wolałyby dostawać więcej „na rękę”.
Przepis stanowi, że organ podatkowy „może”, a nie „musi” zwolnić płatnika z obowiązku. W każdej takiej sprawie naczelnik urzędu skarbowego podejmie więc indywidualną decyzję.
Ordynacja podatkowa nie zawiera dodatkowych szczegółów dotyczących takiego wniosku. Jak i gdzie go złożyć? Co powinien zawierać? Konstrukcja przepisu sprawia, że wiele może zależeć od praktyki terenowej, zapytaliśmy więc o to Izby Administracji Skarbowej.
Jak złożyć wniosek o zwolnienie płatnika z obowiązku pobrania podatku?
1. Czy pismo kierować do naczelnika „swojego” urzędu skarbowego, czy też trzeba ustalić, jaki urząd skarbowy jest właściwy dla zleceniodawcy i tam kierować pismo?
Agnieszka Majchrzak, rzecznik prasowy IAS w Łodzi, tłumaczy:
„Zgodnie § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z 22.08.2005 r. w sprawie właściwości organów podatkowych (Dz. U. z 2019 r., poz. 2371 ze zm.) organy podatkowe, które na podstawie odrębnych przepisów są właściwe do ustalania lub określania zobowiązań z tytułu podatków, opłat oraz niepodatkowych należności budżetowych są właściwe w sprawach:
- zwalniania płatników z obowiązku pobrania podatku lub zaliczek na podatek – bez ograniczenia kwoty;
- ograniczania poboru zaliczek na podatek – bez ograniczenia kwoty.
Wniosek składać zatem należy do naczelnika urzędu skarbowego właściwego dla podatnika a nie płatnika”.
Sebastian Polański, starszy specjalista, Referat Komunikacji, IAS we Wrocławiu:
„Wniosek składa podatnik do właściwego dla swojego miejsca zamieszkania urzędu skarbowego. Złożenie wniosku w niewłaściwym urzędzie skarbowym spowoduje przekazanie go do urzędu właściwego zgodnie z przepisami o właściwości”.
2. Co powinien zawierać wniosek?
Nie obowiązuje tu żaden urzędowy druk. Sebastian Polański z IAS we Wrocławiu tłumaczy:
„Wniosek taki powinien zawierać przede wszystkim dane identyfikujące podatnika i płatnika oraz uzasadnienie przyczyny jego złożenia, tj.:
- imię i nazwisko podatnika, PESEL i adres zamieszkania,
- wskazanie adresata wniosku – naczelnika urzędu skarbowego właściwego dla wnioskodawcy,
- wskazanie roku podatkowego, którego wniosek dotyczy,
- dane identyfikujące płatnika - nazwa, adres, nr NIP,
- szczegółowe uzasadnienie złożenia wniosku”.
Agnieszka Majchrzak, rzecznik IAS w Łodzi zwraca ponadto uwagę, że brak danych identyfikujących konkretnego płatnika (nazwa, NIP) skutkować będzie wezwaniem podatnika do ich przedłożenia. Sebastian Polański zastrzega zaś, że naczelnik US może zażądać dodatkowych dokumentów potwierdzających zgłoszone żądanie.
3. Jaka jest szansa na pozytywną decyzję naczelnika urzędu skarbowego?
Niestety, nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Każda sprawa zostanie rozpoznana indywidualnie. Zleceniobiorcom pozostaje złożenie wniosku i czekanie na decyzję naczelnika US, która będzie pozytywna lub negatywna.
Nie wykształciła się też dotąd żadna praktyka w tym zakresie. Do urzędów z obszaru działania IAS w Łodzi nie wpłynął dotąd (stan na 28.12.2021) żaden wniosek o zwolnienie zleceniodawcy z obowiązku pobierania podatku w związku z Polskim Ładem. IAS we Wrocławiu nie gromadzi tego typu danych.
4. Czy o zwolnieniu z obowiązku poboru podatku trzeba powiadomić zleceniodawcę?
Nie ma takiego obowiązku.
„Naczelnik urzędu skarbowego wydający decyzję na podstawie rzeczonego art. 22 § 2 Ordynacji podatkowej co do zasady wymienia w jej sentencji nazwę płatnika, który zostaje zwolniony z obowiązku pobrania podatku i ową decyzję doręcza zarówno podatnikowi jak i płatnikowi” – tłumaczy Agnieszka Majchrzak z IAS w Łodzi.
Sebastian Polański z IAS we Wrocławiu: „Decyzję o zwolnieniu z obowiązku poboru zaliczek na podatek, NUS przekazuje również płatnikowi”.
Wniosek może być też pułapką
Niestety, złożenie wniosku w trybie opcji 2 niesie ze sobą także negatywne konsekwencje. Jeśli naczelnik urzędu skarbowego przychyli się do prośby podatnika i zwolni jego zleceniodawcę z obowiązku poboru zaliczek, na koniec roku prawdopodobnie okaże się, że zleceniobiorca ma niedopłatę podatku. Będzie musiał ją zapłacić, o ile przysługujące mu ulgi podatkowe (np. na dziecko, rehabilitacyjna itp.) nie zredukują tej niedopłaty do zera.
Składanie wniosku zapewne będzie nieopłacalne, jeśli ktoś wykonuje zlecenia, ale też pracuje na etacie. Nie wchodząc w szczegóły odnotujmy tylko, że w takiej sytuacji co do zasady korzyści z Polskiego Ładu "skonsumuje" wynagrodzenie za pracę, wynagrodzenie ze zleceń będzie zaś niższe.
Przedstawiamy kilka przykładowych wyliczeń, przyjmując w uproszczeniu, że zleceniobiorca nie opłaca dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, nie uczestniczy w PPK, nie przysługują mu żadne ulgi podatkowe ani nie osiąga żadnych innych dochodów poza comiesięcznymi zleceniami.
Wynagrodzenie brutto miesięcznie | Bez wniosku | Z wnioskiem | Roczny bilans Polskiego Ładu |
4000 zł | Zarobisz co miesiąc na rękę ok. 2747 zł, a więc o 275 zł mniej niż dotychczas. Na koniec roku otrzymasz jednak zwrot podatku w wysokości 5103 zł. | Zarobisz co miesiąc na rękę ok. 3230 zł, a więc o 208 zł więcej niż dotychczas. Na koniec roku nie dostaniesz zwrotu podatku, przeciwnie - będziesz musiał zapłacić 693 zł | +1273,95 zł |
4500 zł | Zarobisz na rękę ok. 3090 zł, a więc o 309 zł mniej niż dotychczas. Na koniec roku otrzymasz jednak zwrot podatku w wysokości 5099 zł. | Zarobisz co miesiąc na rękę ok. 3634 zł, a więc o 234 zł więcej niż dotychczas. Na koniec roku nie dostaniesz zwrotu podatku, przeciwnie - będziesz musiał zapłacić 1417 zł | +861,04 zł |
5000 zł | Zarobisz na rękę ok. 3435 zł, a więc o 309 zł mniej niż dotychczas. Na koniec roku otrzymasz jednak zwrot podatku w wysokości 5095 zł. | Zarobisz co miesiąc na rękę ok. 4038 zł, a więc o 260 zł więcej niż dotychczas. Na koniec roku nie dostaniesz zwrotu podatku, przeciwnie - będziesz musiał zapłacić 2141 zł | +449 zł |
5500 zł | Zarobisz na rękę ok. 3777 zł, a więc o 378 zł mniej niż dotychczas. Na koniec roku otrzymasz jednak zwrot podatku w wysokości 5103 zł. | Zarobisz co miesiąc na rękę ok. 4441 zł, a więc o 286 zł więcej niż dotychczas. Na koniec roku nie dostaniesz zwrotu podatku, przeciwnie - będziesz musiał zapłacić 2865 zł | +35,96 zł |
6000 zł | Zarobisz na rękę ok. 4121 zł, a więc o 413 zł mniej niż dotychczas. Na koniec roku otrzymasz jednak zwrot podatku w wysokości 5099 zł. | Zarobisz co miesiąc na rękę ok. 4845 zł, a więc o 311 zł więcej niż dotychczas. Na koniec roku nie dostaniesz zwrotu podatku, przeciwnie - będziesz musiał zapłacić 3589 zł | -375,95 zł |
Z naszych obliczeń wynika ponadto, że na korzyści związane z Polskim Ładem mogą liczyć zleceniobiorcy o miesięcznym wynagrodzeniu do ok. 5,5 tys. zł brutto. Ci lepiej opłacani stracą. W przeciwieństwie do pracowników etatowych, nie przysługuje im ulga dla klasy średniej.