Rozwiązania dot. naliczania składki zdrowotnej dla firm, które znalazły się w Polskim Ładzie, należy uznać za pewien kompromis - ocenił w rozmowie z PAP dr Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumana i SGH. Dodał, że kluczowe jest podniesienie kwoty wolnej od podatku.

W środę Rada Ministrów przyjęła pakiet ustaw dot. Polskiego Ładu, w tym także zmian podatkowych. Proponowane rozwiązania zakładają m.in. zwiększenie kwoty wolnej od podatku, podwyższenie drugiego progu podatkowego, zmianę sposobu naliczania składki zdrowotnej przez firmy, liberalizację przepisów dot. estońskiego CIT-u czy wprowadzenie nowej daniny mającej przeciwdziałać optymalizacji podatkowej przez duże koncerny.

Dr Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumana i SGH podkreślił, że najważniejszymi kwestiami, jakie reguluje Polski Ład, to podniesienie do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku, jak i podwyższenie z 85 tys. do 120 tys. zł progu podatkowego. Zarabiający w tym przedziale zapłacą podatek w wysokości 17 proc. a nie 32 proc.

"Podniesienie kwoty wolnej, jak i drugiego progu podatkowego, będzie silnie oddziaływać na dochody ludności. Przykładowo kwota wolna oddziałuje na miliony ludzi, którzy mają w sumie niewielkie dochody. Dzięki wyższej kwocie wolnej powstanie duży wolumen pieniądza, który pójdzie na rynek, choć te środki nie będą wydawane na dobra luksusowe, tylko na bieżące usługi i dobra" - powiedział ekspert.

Jego zdaniem skorzystają również firmy z sektora MŚP, bo więcej środków trafi na rynek. "Będzie to pewnego rodzaju rekompensata dla tych przedsiębiorstw, które będą płacić składkę zdrowotną, mimo że nie będą mogły jej odliczyć. Mamy do czynienia ze wzrostem gospodarczym, który powiększa ten tort dla wszystkich, czyli i również przychody. Mam wrażenie, że wielu przedsiębiorców o tym zapomina" - dodał.

Odnosząc się do kwestii składki zdrowotnej dla firm, Krysiak ocenił, że zaproponowane przez rząd rozwiązanie to pewnego rodzaju kompromis.

W przypadku osób (w tym przedsiębiorców) rozliczających się za pośrednictwem skali podatkowej wysokość składki nie ulegnie zmianie. Będzie ona wynosić 9 proc. od dochodu, ale bez możliwości odliczenia jej części od podatku. W przypadku "liniowców" od 2022 r. wysokość składki zdrowotnej wyniesie 4,9 proc. Dla "ryczałtowców" z kolei przygotowano trzy progi przychodowe, od osiągniecia których uzależniona będzie wysokość składki zdrowotnej.

Krysiak pozytywnie ocenił propozycję nowego podatku dla dużych korporacji. Według rządu ma on przeciwdziałać optymalizacji podatkowej poza Polską. "Takich firm jest dużo, które w Polsce wykazują małe zyski i transferują je za granicę. Tę kwestię trzeba skorygować" - powiedział.

Specjalista pozytywnie ocenił także liberalizację przepisów dot. tzw. estońskiego CIT-u. "Moim zdaniem w tej sprawie rozluźnione powinny zostać wszelkie warunki, ponieważ estoński CIT dotyczy celów inwestycyjnych i innowacyjnych. Budżet państwa przetrwa bez tych dochodów, a estoński CIT pozwoli na większą kapitalizację firm" - podsumował.