Rząd chciał obłożyć 19-proc. zryczałtowaną daniną odsetki od wszystkich lokat zakładanych w ramach firmowych rachunków dla osób fizycznych lub spółek osobowych. Projekt został jednak radykalnie zmieniony przez parlamentarzystów.
Jak jest teraz? W tym kłopot, że istnieją wątpliwości. Mają je nie tylko podatnicy, ale też banki, sądy i urzędnicy skarbowi. Przepis (art. 14 ust. 2 ustawy o PIT) mówi tylko tyle, że przychodem z działalności gospodarczej są również odsetki od środków na rachunkach bankowych utrzymywanych w związku z tą działalnością.
Zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów (zaakceptowaną przez rząd) po zmianach ta reguła obowiązywałaby nadal – ale „z wyjątkiem” odsetek od lokat terminowych, jak i innych form oszczędzania, przechowywania lub inwestowania tworzonych na takich rachunkach. W rezultacie tego rodzaju odsetki objęte zostałyby – już bez żadnych wątpliwości – podatkiem Belki. Innymi słowy, stanowiłyby osobne źródło przychodów, do którego zastosowanie miałaby 19-proc. stawka daniny, podobnie jak to ma miejsce w przypadku osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Analogicznie jak u zwykłych ciułaczy, nie można byłoby ich łączyć z przychodami z innych źródeł, a podatek miałby charakter zryczałtowany.

Kluczowa poselska zmiana

Jednak w czasie prac nad projektem w sejmowej komisji finansów publicznych posłowie wprowadzili w nim poprawki. Zgodnie z nimi przychodem z działalności gospodarczej mają być również odsetki od środków na rachunkach prowadzonych w związku z tą działalnością, „w tym także” odsetki od lokat terminowych oraz innych form oszczędzania, przechowywania lub inwestowania tworzonych na tych rachunkach. To radykalnie zmienia sens rządowej propozycji.
– Jeśli uznajemy, że odsetki stanowią przychód z działalności gospodarczej, to znaczy, że są one opodatkowane skalą podatkową (stawki 18 i 32 proc.) lub liniowo (stawka 19 proc. – red.) i rozlicza je przedsiębiorca. Ma on też oczywiście możliwość doliczenia odsetek do pozostałych przychodów z biznesu, rozpoznania kosztów uzyskania przychodów, a tym samym potencjalnie obniżenia zobowiązania podatkowego – tłumaczy Jacek Łabanowski, doradca podatkowy. – W drugiej sytuacji, gdy odsetki traktujemy jako kapitały pieniężne, muszą być one obłożone 19-proc. podatkiem zryczałtowanym, pobieranym przez płatnika (bank), bez możliwości uwzględnienia kosztów uzyskania przychodu – przypomina.

Dwa sposoby opodatkowania

Mateusz Wasik, ekspert w zespole ds. PIT w KPMG, zwraca uwagę, że spory na temat sposobu opodatkowania zysków z lokat bankowych zakładanych przez przedsiębiorców w ramach firmowego konta pojawiają się od lat. – Część urzędów uważa, że takie zyski powinny być opodatkowane jako przychody z działalności gospodarczej, a część – że stanowią one przychody z kapitałów pieniężnych. Orzecznictwo sądów również jest rozbieżne – twierdzi.
Czy teraz to się zmieni? Zdaniem ekspertów niektóre wątpliwości znikną. Np. fiskus nie będzie mógł się domagać podatku Belki w wypadku, gdy lokata zostanie utworzona w ramach firmowego rachunku (np. poprzez zablokowanie na nim określonej kwoty). Ale jednocześnie nowelizacja w wersji ze zmianami poselskimi oznacza, że w grę będą wchodzić dwa różne sposoby opodatkowania odsetek uzyskiwanych przez przedsiębiorców – w zależności od technicznego sposobu utworzenia danej lokaty. Zwróciły na to uwagę Związek Banków Polskich oraz Konfederacja Lewiatan. Chodzi o to, że w przypadku, gdy lokata zostanie założona w ramach rachunku bieżącego (czyli pod numerem tego rachunku, co obecnie dotyczy m.in. depozytów jednodniowych, tzw. overnight, czy też czasowych blokad pieniędzy) zasadą będzie opodatkowanie odsetek przez przedsiębiorcę, czyli łącznie z przychodami z działalności gospodarczej. W przypadku lokat, z których odsetki trafiałyby wprawdzie na konto firmowe, ale zakładanych niejako poza nim (bo mających oddzielne numery), zasadą będzie opodatkowanie 19-proc. podatkiem Belki.
– Stosowanie odrębnych reżimów podatkowych do – w gruncie rzeczy – jednego źródła przychodów, oznacza jednak dodatkowe skomplikowanie systemu i nie ma sensu również z punktu widzenia ustawodawcy – krytykuje Mateusz Wasik.
Banki policzyły też, że koszty dostosowania się do nowych przepisów mogą sięgać od 500 tys. zł do kilku milionów złotych na jeden podmiot. Zdaniem Jacka Łabanowskiego łatwiej im więc będzie wprowadzić takie zmiany w swoich systemach, na skutek których każda lokata osoby prowadzącej działalność lub wspólnika spółki osobowej będzie lokatą w ramach rachunku bieżącego. Wtedy odsetki będzie musiał rozliczyć przedsiębiorca (jako część przychodów z działalności gospodarczej), a bank nie będzie zobowiązany do pobierania podatku Belki.

Inne cele resortu

Resort finansów przyznał w toku konsultacji społecznych, że rozliczanie odsetek w ramach działalności gospodarczej tworzy pole do nadużyć. Poprzez zmiany chciał je ukrócić. Tłumaczył, że np. przedsiębiorcy notujący straty mogą poprzez firmowe konto lokować pieniądze własne (niekoniecznie pochodzące z biznesu) lub należące do rodziny. W rezultacie mogą w ogóle nie płacić PIT od odsetek. Eksperci zgadzają się, że nie były to obawy bezpodstawne. – Teoretycznie podatnicy nie powinni zakładać prywatnych lokat w ramach firmowego konta. Nie powinni też odsetek od nich rozliczać jako przychodów z działalności gospodarczej, ale technicznie nie ma przeszkód, by to robić – potwierdza Jacek Łabanowski.
Projekt w wersji poprawionej przez posłów nadal jednak daje podatnikom takie możliwości.
Dziś w Sejmie odbędzie się drugie czytanie zmienionego przez posłów projektu
Etap legislacyjny
Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw – przed drugim czytaniem w Sejmie (zaplanowano je na dziś).