Ustawa z 11 września 2019 r. o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 2070; dalej: ustawa zmieniająca) zrewolucjonizowała egzekucję z ruchomości. Od 30 lipca 2020 r. urzędnik skarbowy może zająć dłużnikowi samochód, nie wychodząc zza biurka. Przed nowelizacją zdarzało się, że poborca, przybywając do zobowiązanego celem zajęcia ruchomości, dowiadywał się, że nie ma środka transportowego, bo kierowca jest w trasie.
Takie sytuacje dotyczyły najczęściej zadłużonych firm przewozowych. Jednocześnie obowiązywała zasada, że można zająć tylko te rzeczy, które znajdują się w miejscu dokonania czynności i które poborca skarbowy może obejrzeć i opisać. Od 30 lipca 2020 r. to się zmieniło. Urzędnik może dokonać zajęcia samochodu czy innej ruchomości, dokonując odpowiedniej adnotacji w rejestrach. Nie musi już faktycznie zobaczyć danego pojazdu, opisać go w protokole, a następnie oznakować. Czy taka procedura odeszła całkiem do lamusa? Niekoniecznie, gdyż zajęcie ruchomości bez wychodzenia z urzędu jest fakultatywne. O tym zadecyduje urzędnik skarbowy. Ale uwaga, zobowiązany może zostać wezwany do okazania ruchomości zajętej w zdalny sposób lub wskazania miejsca jej przechowywania w terminie wyznaczonym przez organ egzekucyjny. Nie może to być termin krótszy niż trzy dni od dnia doręczenia wezwania. Uchylenie się od tego obowiązku może zobowiązanego kosztować 3800 zł. Tyle wynosi kara porządkowa za zignorowanie wezwania. Rozwiązanie to niewątpliwie usprawni egzekucję. Po nowelizacji ustawy egzekucyjnej zajęcie ruchomości stało się dużo łatwiejsze. Zobowiązany może się zdziwić, że nie może sprzedać samochodu, chociaż obecny u niego poborca skarbowy nie spisał w jego obecności protokołu zajęcia. I to od 30 lipca 2020 r. bowiem uległo zmianie. Otóż obecnie zobowiązany nie musi w ogóle podpisywać protokołu. Ma jednak ustawową gwarancję, że urząd skarbowy mu odpis takiego dokumentu doręczy. Wprowadzenie zdalnego sposobu zajęcia ruchomości spowodowało konieczność nowelizacji regulacji dotyczących jej oszacowania. W przypadku gdy urzędnik faktycznie nie ma kontaktu z zajmowaną rzeczą, dokonanie tej czynności mogłoby być niewykonalne albo byłoby błędne. Ustawodawca uregulował więc nową instytucję, tzw. protokołu uzupełniającego. Będzie on spisywany po wspomnianym wezwaniu zobowiązanego albo w celu poprawienia błędów w protokole zajęcia. Dokument uzupełniający może być sporządzony w terminie 30 dni od dnia podpisania protokołu zajęcia.
Oprócz rozwiązań, które usprawnią wykonywanie obowiązków przez pracowników egzekucji, nowelizacja przewiduje korzystne zmiany dla zobowiązanych. Jedną z nich jest możliwość samodzielnej sprzedaży ruchomości, która już została zajęta i oszacowana. Aby to jednak było możliwe, wymagana jest zgoda organu egzekucyjnego. W tym celu zobowiązany musi złożyć wniosek. Należy pamiętać, że nowelizacja wprowadziła zastrzeżenie, że jeżeli wartość szacunkowa zajętej ruchomości przekracza 5 tys. zł, to podmiot, który zamierza ją nabyć, musi wpłacić na rachunek organu egzekucyjnego zaliczkę w wysokości 1/10 wartości szacunkowej. Sprawa wszczęta podaniem o wyrażenie zgody na samodzielną sprzedaż, które spełnia wymogi ustawowe, powinna być rozstrzygnięta przez organ egzekucyjny w terminie 14 dni. Następuje to w formie postanowienia. W akcie tym organ musi określić warunki sprzedaży przez zobowiązanego zajętej ruchomości. Oznacza to, że wskazuje on cenę nabycia oraz termin i sposób zapłaty organowi egzekucyjnemu. Ponadto postanowienie musi zawierać pouczenie o skutkach niezapłacenia w wyznaczonym terminie w całości ceny nabycia tej ruchomości. Nowelizacja określiła też przesłanki, których wystąpienie obliguje organ do niewyrażenia zgody na sprzedaż. Po pierwsze odmowa ma miejsce wówczas, gdy podmiot zainteresowany nabyciem ruchomości nie daje rękojmi zapłaty w całości ceny nabycia ruchomości w terminie i w sposób wyznaczony przez organ egzekucyjny. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. wtedy, gdy wobec podmiotu zainteresowanego kupnem ruchomości toczy się postępowanie upadłościowe. Drugi powód obligatoryjnej odmowy dotyczy przypadków, w których zachodzi przypuszczenie, że w ramach sprzedaży zajętej ruchomości dokonywanej przez organ egzekucyjny uzyska się cenę nabycia wyższą niż zaproponowana we wniosku o wyrażenie zgody na sprzedaż przez zobowiązanego. Na negatywne dla zobowiązanego postanowienie przysługuje mu zażalenie. Ten środek prawny może też wnieść podmiot zainteresowany nabyciem ruchomości.
Poprzednie części komentarza zostały opublikowane 23 marca, 20 kwietnia, 18 maja, 22 czerwca, 20 lipca i 24 sierpnia 2020 r. na www.edgp.gazetaprawna.pl
TYDZIEŃ Z KOMENTARZAMI – BAZA PUBLIKACJI
Dotychczas w dodatku Podatki i Księgowość komentowaliśmy m.in. ustawy:
Komentowaliśmy też m.in. rozporządzenia:
Przeoczyłeś dodatek? Znajdziesz go w wydaniach DGP na www.edgp.gazetaprawna.pl