Użytkownicy platform internetowych nie ukryją przed fiskusem dochodu z wynajmu czy z przewozów. Deklaracje VAT i inne obowiązki sprawozdawcze zostaną odchudzone, a urzędnicy z poszczególnych krajów zaczną w końcu wymieniać się informacjami o oszustach.



DGP
To niektóre ze zmian w podatkach zaplanowane przez Komisję Europejską na najbliższe trzy lata. W tym czasie zostaną one opublikowane bądź już wejdą w życie.
Opublikowana zostanie też mapa drogowa, w której może się znaleźć data wprowadzenia europejskiego podatku cyfrowego, jak i minimalna stawka CIT. Przedsiębiorcy działający za granicą, lecz w ramach UE, zyskają ochronę przed podwójnym opodatkowaniem.
Pakiet planowanych przez Brukselę zmian w podatkach został opublikowany w ubiegłym tygodniu.

Platformy internetowe

W pakiecie znalazł się m.in. od dawna zapowiadany projekt nowelizacji dyrektywy 2011/16/UE w sprawie współpracy administracyjnej (tzw. DAC7). O jego założeniach pisaliśmy szeroko w artykule „Zarabiający na Uberze i Airbnb nie ukryją już dochodów” (DGP nr 47/2020).
Pomysł jest taki, aby platformy internetowe pośredniczące w takich usługach jak np. wynajem nieruchomości czy transport musiały co roku zbierać i przekazywać fiskusowi informacje o:
  • danych adresowych i identyfikacyjnych użytkownika, jego numerze VAT i NIP, dacie urodzenia (jeśli użytkownik to osoba fizyczna), numerze konta, na które wpływa wynagrodzenie użytkownika,
  • wynagrodzeniach, prowizjach i podatkach pobieranych przez platformę,
  • danych adresowych i okresie wynajmu (jeżeli usługa dotyczy wynajmu nieruchomości.
Użytkownicy platform (np. wynajmujący nieruchomości dzięki Airbnb), którzy nie podaliby wymaganych danych, mieliby być czasowo z nich usuwani.
Informacje mają być przesyłane do fiskusa do 31 stycznia każdego roku na ustandaryzowanych formularzach. Potem byłyby wymieniane pomiędzy zainteresowanymi krajami.
Automatyczna wymiana informacji między państwami członkowskimi obejmie także dochody z należności licencyjnych i z praw autorskich.

Jeszcze bez podatku cyfrowego

W opublikowanym w ubiegłym tygodniu pakiecie nie znalazły się plany dotyczące tzw. podatku cyfrowego, który miałyby zapłacić w Europie koncerny internetowe, takie jak Facebook czy Google. Bruksela nie ukrywa jednak, że jeszcze jesienią 2020 r. opublikowany zostanie plan działania na rzecz zmian w opodatkowaniu tych koncernów. Znajdą się w nim wyniki prac Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w zakresie podatku cyfrowego, jak też minimalnej stawki CIT, która obowiązywałaby w całej Unii.
Wtedy też można się spodziewać podania daty wdrożenia tych rozwiązań w UE.

VAT nowoczesny i prostszy

Wiele planowanych już teraz zmian ma dotyczyć unijnej dyrektywy VAT. Już na przełomie 2020 i 2021 r. można spodziewać się opublikowania projektu nowelizacji, która ma zmienić zakres zwolnienia z VAT dla usług finansowych i ubezpieczeniowych. Już wcześniej nieoficjalnie mówiło się, że zakres tego zwolnienia zostanie mocno ograniczony, a więc większa liczba przedsiębiorców z sektora finansowego zacznie płacić podatek (ale też będzie mogła odliczać VAT naliczony).
Na razie oficjalnie KE poinformowała, że nowelizacja będzie skutkiem m.in. rosnącej roli outsourcingu usług finansowych oraz świadczenia ich za pomocą internetu.
Więcej nowości w zakresie VAT ma być w 2022 r. i 2023 r. KE spodziewa się, że opublikowanych zostanie wtedy kilka nowelizacji unijnej dyrektywy VAT, które pozwolą m.in. na:
  • wymianę informacji pomiędzy administracjami skarbowymi, w czasie rzeczywistym, o transakcjach wewnątrzwspólnotowych,
  • poszerzenie zakresu efakturowania,
  • odchudzenie do minimum deklaracji VAT i innych obowiązków sprawozdawczych.
Przedsiębiorca, który zarejestruje się dla celów VAT w jednym kraju unijnym, nie będzie musiał rejestrować się w innym kraju UE.
Rozszerzony ma zostać mechanizm VAT-OSS, polegający na tym, że przedsiębiorca wpłaca podatek według zagranicznej stawki we własnym kraju, a ten przekazuje pieniądze za granicę. Mechanizm ten miałby dotyczyć każdej sprzedaży towarów i każdego świadczenia usług na rzecz konsumentów, jeżeli podatnik przekroczy określony próg rocznego obrotu (nie jest on jeszcze ustalony).
W innym projekcie, również zakładającym nowelizację dyrektywy VAT, ma zostać doprecyzowane, w jakim zakresie podatnikiem VAT są internetowe platformy. Zmienią się też przepisy dyrektywy dotyczące rozliczania procedury VAT marża przez biura podróży.
Każda z tych zmian będzie jednak wymagała jednomyślności państw członkowskich i dalszego ich wdrożenia do przepisów krajowych.
Niezależnie od tego w 2022 bądź 2023 r. doczekamy się rozwiązania, które ma pozwolić na rozwiązywanie sporów o miejsce opodatkowania VAT (który kraj ma pobrać ten podatek).
Najpóźniej w przyszłym roku unijny komitet ekspercki ds. VAT przestanie być niewiążącym organem doradczym Brukseli, a zacznie nadzorować to, czy unijne akty prawne zostały jednolicie wdrożone we wszystkich krajach członkowskich.

Także w PIT i CIT

Już na przełomie 2020 i 2021 r. powinien zostać opublikowany projekt nowelizacji dyrektywy 2011/16/UE o współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania, tak aby dotyczyła ona również wymiany informacji o dochodach z kryptowalut. Bruksela uzasadnia to tym, że są one wykorzystywane nie tylko do unikania opodatkowania, ale też do wspierania terroryzmu. Dlatego powinny być one jawne dla unijnego fiskusa.
Kontynuowane mają być też prace nad prawidłowym wdrożeniem obowiązującej już unijnej dyrektywy 2017/852, dotyczącej rozwiązywania sporów o podwójne opodatkowanie w PIT i CIT.
W latach 2022 i 2023 możemy spodziewać się kolejnego projektu, którego celem ma być ujednolicenie zasad poboru podatku u źródła i wymiana informacji pomiędzy poszczególnymi krajami o potrąconych kwotach z tego tytułu.

Wódka przez internet

W latach 2022–2023 możemy spodziewać się projektu nowelizacji unijnej dyrektywy 2008/118 w sprawie ogólnych zasad dotyczących podatku akcyzowego. Będzie to tzw. akcyzowy pakiet e-commerce, który będzie dotyczył sprzedaży wysyłkowej towarów akcyzowych, np. alkoholu.

Współpraca między krajami

KE opublikowała już rekomendacje dla krajów UE, by nie wspierały finansowo projektów mających na celu unikanie opodatkowania, w tym podmiotów działających w rajach podatkowych. Natomiast w latach 2022–2023 ma być znowelizowane unijne rozporządzenie 904/2010 w sprawie współpracy administracyjnej (zmiana będzie obowiązywać bezpośrednio każdy z krajów UE bez konieczności dalszego wdrażania).
W ramach sieci Eurofisc unijny fiskus dostanie dostęp nie tylko do informacji o wyłudzeniach VAT, ale też o płatnościach ceł i danych zgromadzonych przez takie unijne organy, jak OLAF (Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych) czy Europol.
Przy tak wielkiej ilości planowanych zmian legislacyjnych Bruksela chce też zagwarantować poszanowanie praw podatnika. Na przełomie 2020–2021 r. może powstać Karta Praw Podatnika, której zasad powinny przestrzegać poszczególne administracje skarbowe.

Ambitne plany KE

– Plany Brukseli są bardzo ambitne i niewątpliwie odpowiadają potrzebom wspólnego rynku – komentuje Jarosław Józefowski, radca prawny w Enodo Advisors. Uważa jednak, że kluczowe będą szczegółowe rozwiązania, jakie wprowadzą u siebie poszczególne państwa. Jako negatywny przykład podaje polską implementację przepisów o raportowaniu schematów podatkowych, tzw. MDR (z ang. mandatory disclosure rules).
– Przekonaliśmy się, że takie twórcze wdrażanie unijnych przepisów może doprowadzić do wielu problemów – zwraca uwagę Jarosław Józefowski.
Nadzieję na to, że nad podatkową reformą Brukseli nie wezmą góry partykularne interesy 27 krajów UE, ma również Tomasz Michalik, doradca podatkowy i partner w MDDP. – Prawidłowe wdrożenie zestawu rozwiązań, które z jednej strony upraszczają rozliczenia podatkowe, a z drugiej zapewniają maksymalne bezpieczeństwo dochodów budżetowych, jest na wagę złota – podkreśla ekspert.

To, co najważniejsze

A co z propozycji Brukseli wydaje się najistotniejsze?
Tomasz Michalik stawia w pierwszej kolejności na unowocześnienie i wzmocnienie współpracy między administracjami podatkowymi 27 krajów UE.
– Dużo się o niej mówi, ale w praktyce jest zdumiewające, jak słaba jest ta współpraca – mówi ekspert MDDP.
W jego ocenie bardzo dobrym pomysłem są też rozwiązania, które mają zapobiec rozstrzyganiu sporów o podwójne opodatkowanie w podatkach dochodowych i w VAT.
– Przykładem działań, które kreują takie podwójne opodatkowanie, jest chociażby nadinterpretacja przepisów o powstaniu stałego miejsca prowadzenia działalności dla celów VAT – wskazuje Tomasz Michalik.
Podobnego zdania jest Przemysław Antas, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii Antas Tax&Legal. Przypomina niedawny wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE (sygn. akt C-276/18), w którym polski i węgierski fiskus odmiennie potraktowały tę samą transakcję dla celów VAT, a trybunał potwierdził, że przepisy unijne na to pozwalają.
– Sprawa jest delikatna politycznie, bo z jednej strony warto, aby pojawiły się rozwiązania, które pozwolą podatnikom uniknąć podobnych sytuacji, ale z drugiej strony będą one ingerować w suwerenność podatkową poszczególnych państw. Te zaś mogą podejść do tego niechętnie – zauważa Przemysław Antas.
Jarosław Józefowski zwraca z kolei uwagę na zapowiadane uregulowanie sposobu ustalania rezydencji dla celów podatku dochodowego osób działających w innych krajach UE. – Może to mieć niebagatelne znaczenie np. dla delegowanych za granicę pracowników, którzy zachowali związki ze swoją ojczyzną. Obecnie może bowiem dojść do sytuacji „podwójnej rezydencji” i sporów o to, w jaki sposób ustalić tę, która jest prawidłowa – podsumowuje.