Jak zaraportować schemat podatkowy, skoro trudno zrozumieć samo to pojęcie? Wydając 100 stron objaśnień podatkowych w tej sprawie, MF stanęło wprawdzie na wysokości zadania, ale zbyt późno i nie rozwiało wszystkich wątpliwości. Plus jednak, że kar za brak raportów nie będzie od razu.
Dziennik Gazeta Prawna
Raportowanie schematów podatkowych to obecnie jeden z najbardziej palących problemów zarówno dla podatników, jak i ich doradców, radców prawnych, adwokatów, biegłych rewidentów, księgowych, a także pracowników banków i instytucji finansowych. Wszyscy zadają sobie jedno pytanie: czy i o jakich schematach podatkowych muszą poinformować szefa Krajowej Informacji Skarbowej?
Wydane w ostatniej chwili przez MF objaśnienia prawne do nowych przepisów nie rozwiązały wszystkich problemów. A podstawowy dotyczy przede wszystkim tego, co kryje się pod pojęciem schematu podatkowego. To w zasadzie jedna z kluczowych kwestii.
W praktyce schemat podatkowy mylnie jest rozumiany jako uzgodnienie przynoszące korzyść podatkową. Tymczasem ta wcale nie musi wystąpić. Przypomnijmy: zgodnie z art. 86a par. 1 pkt 10 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 800 ze zm.; dalej: ordynacja podatkowa) schematem podatkowym jest uzgodnienie, które:
a) spełnia kryterium głównej korzyści oraz posiada ogólną cechę rozpoznawczą,
b) posiada szczególną cechę rozpoznawczą lub
c) posiada inną szczególną cechę rozpoznawczą.
– Wątpliwości wzbudza już sama konstrukcja niniejszego przepisu. Jego brzmienie nie pozwala bowiem na jednoznaczne rozstrzygnięcie, czy podlegający raportowaniu schemat podatkowy powstaje przy spełnieniu kryterium posiadania ogólnej cechy rozpoznawczej i głównej korzyści oraz jednej z cech szczególnych, czy też dla jego powstania wystarczy, by występowały szczególne cechy rozpoznawcze określone w przepisach – stwierdza Dawid Widzyk, adwokat w kancelarii PATH Augustyniak, Hatylak i Wspólnicy.