Wszystkie informacje o kontrahentach mamy sprawdzać wreszcie w jednym, uporządkowanym miejscu. Ale zapłacimy za to nowymi obowiązkami i utratą niektórych praw. I wcale nie ma pewności, że będzie bezbłędnie.
Eksperci doceniają chęć pomocy ze strony Ministerstwa Finansów, ale już alarmują, że jeśli nie popracujemy w projekcie nad szczegółami, to weryfikacja partnerów biznesowych nadal będzie odbiegać od ideału.
Do końca września wypadło z rejestru VAT 200 tys. podatników. To prawie 100 tys. więcej niż w ubiegłym roku. Te liczby to efekt zaniedbań z poprzednich lat – komentują eksperci
Tygodnik Gazeta Prawna / Dziennik Gazeta Prawna
Ostatnio przyspieszyły prace nad projektem nowelizacji ustawy o VAT. Ministerstwo Finansów zamiast czarnej listy podatników VAT proponuje białą – prostszą i uporządkowaną. Jest szansa, że dzięki niej już od połowy przyszłego roku łatwiej prześwietlimy kontrahenta i tym samym dochowamy należytej staranności w VAT.
W jednym miejscu mają się znaleźć zarówno dane z obecnie funkcjonujących wykazów, jak i dodatkowe informacje. Co ważne, biała lista ma być aktualizowana na bieżąco – raz na dobę w każdy dzień roboczy. Ponadto dostęp do danych ma być możliwy nie tylko za pomocą strony MF, lecz także za pośrednictwem systemu Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Biała lista jest więc krokiem w dobrym kierunku, ale nie oznacza to, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znikną wszystkie dotychczasowe trudności przy sprawdzaniu partnerów biznesowych. Po pierwsze, projekt nie rozwiązuje problemu statusu podatników w toku rejestracji, a od momentu zgłoszenia do pojawienia się podmiotu w wykazie upływa czasem nawet kilka miesięcy. Po drugie, nie należą do rzadkości przypadki przedwczesnych i nieuzasadnionych wykreśleń z rejestru, a resort nie przewidział w tym zakresie żadnych zmian. Tymczasem podatnicy nie tracą przecież automatycznie prawa do odliczenia podatku naliczonego, jeżeli kupią towary lub usługi od podmiotu oczekującego na rejestrację lub skreślonego z rejestru.
Co gorsza, wraz z białą listą pojawią się też nowe obowiązki, sankcje i utrata niektórych uprawnień. Biała lista ma być bowiem bogatsza o rachunki bankowe podatników i to na nie trzeba będzie przelewać pieniądze. Wybór innego konta będzie miał negatywne konsekwencje. Na szczęście resort przewidział tu małe wyjątki, ale by móc je zastosować, trzeba spełnić dodatkowe formalności. Zresztą już samo weryfikowanie konta na białej liście podatników VAT to też dodatkowe obowiązki administracyjne.

Fiskus wychodzi naprzeciw, ale nie ma nic za darmo

Zdaniem fiskusa podatnicy powinni regularnie sprawdzać, czy:
  • kontrahent jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny i czy posiada wymagane koncesje i zezwolenia,
  • osoby zawierające umowę/dokonujące transakcji mają aktualne umocowania do działania w imieniu kontrahenta,
  • kontrahent jest wpisany do prowadzonego przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej wykazu podmiotów, które zostały wykreślone przez naczelnika urzędu skarbowego z rejestru jako podatnicy VAT – chyba że rejestracja kontrahenta została przywrócona w późniejszym okresie.

TO TYLKO FRAGMENT ARTYKUŁU. CAŁOŚĆ PRZECZYTASZ NA EDGP>>