Czy wejście nowego podatku akcyzowego oznacza faktycznie dodatkowe wydatki dla przedsiębiorców?
Opodatkowanie akcyzą płynów do e-papierosów niewątpliwie będzie wiązało się z dodatkowymi kosztami po stronie producentów i dystrybutorów tych wyrobów. Oprócz samej akcyzy, która prawdopodobnie wpłynie na ceny, a przez to na wielkość legalnego rynku, niezbędne będzie uzyskanie zezwoleń akcyzowych oraz złożenie zabezpieczenia akcyzowego.
Koszty związane z uzyskaniem zezwoleń akcyzowych, z prowadzeniem bieżącej działalności (m.in. związane z prowadzeniem składów podatkowych), jak i koszty samej akcyzy zwiększą cenę płynów do e-papierosów. Może to skutkować zmniejszeniem legalnego rynku, co odczują wszyscy jego uczestnicy (producenci, importerzy, sprzedawcy, konsumenci).
Czy to jedyne zalety tego rozwiązania?
Wejście w życie przepisów akcyzowych, jeżeli będą wprowadzane w rozsądny sposób co do stawki i okresów przejściowych, pozwoli też na kontrolę legalności płynów sprzedawanych na rynku. Obecnie konsument ma bowiem utrudnioną możliwość oceny legalności pochodzenia nabywanego płynu. Nie jest w stanie zweryfikować, czy dany produkt pochodzi z legalnego źródła i czy spełnia wszystkie normy określone w przepisach branżowych. Nałożenie akcyzy, a w szczególności obowiązku oznaczania opakowań płynów do e-papierosów znakami akcyzy, spowoduje, że każdy konsument będzie mógł łatwo to uczynić. Wystarczy, że sprawdzi, czy dane opakowanie jest oznaczone znakami akcyzy (od wielu lat pomagają one konsumentom w świadomym wyborze legalnych napojów spirytusowych czy tradycyjnych wyrobów tytoniowych). Przede wszystkim jednak obowiązek nakładania znaków akcyzy ułatwi służbie skarbowej kontrolę, czy dany producent lub dystrybutor legalnie wprowadził dany produkt na rynek i czy zapłacił od niego akcyzę. Znaki akcyzy choć stanowią dodatkowe utrudnienie, są niezbędne do efektywnej walki z nieuczciwą konkurencją tych podmiotów, które nielegalnie będą chciały wprowadzać na rynek wyroby wytworzone w innych państwach UE, tam gdzie akcyzy jeszcze nie ma. W efekcie, jeżeli sprawdzą się zapowiedzi Ministerstwa Finansów, uczciwe podmioty z branży pomimo kosztów akcyzowych będą mogły równo konkurować na rynku, a czarne owce niepłacące akcyzy i niewypełniające obowiązków wynikających z przepisów branżowych będą mogły być łatwiej zidentyfikowane. A ich działalność skutecznie zablokowana. Jak bowiem pokazuje praktyka tradycyjnej branży tytoniowej, jedynie mechanizmy akcyzowe są skutecznym instrumentem walki z szarą strefą. Tak było z opodatkowaniem akcyzą suszu tytoniowego czy też nałożeniem obowiązku tworzenia składów podatkowych na podmioty, które udostępniały w centrach handlowych maszyny do przygotowywania papierosów.
Dlaczego jeszcze ważne jest wprowadzenie tego nowego podatku w Polsce?
Wprowadzenie akcyzy na płyny do e-papierosów może mieć znaczenie z punktu widzenia całego rynku unijnego. Otóż Komisja Europejska nie zdecydowała jeszcze, czy i w jaki sposób powinny być opodatkowane płyny do e-papierosów na poziomie UE. Jeżeli podatek zostanie wprowadzony w Polsce w racjonalny i efektywny sposób, to może być ona wzorem dla całej UE, po tym jak niepowodzenie poniosły Włochy czy Portugalia. Jeżeli w Polsce mechanizm opodatkowania będzie skutecznie weryfikowany przez Krajową Służbę Skarbową – wtedy też polskie rozwiązania mogą zostać przyjęte na poziomie całej wspólnoty. Już teraz KE z uznaniem patrzy na to, jak Polska poradziła sobie z opodatkowaniem suszu tytoniowego, który często służył nie tylko do legalnej produkcji, ale również do działalności przestępczej. Wprawdzie w Polsce nie od razu opodatkowanie suszem było sukcesem, ale po trzech latach docierania systemu można powiedzieć, że system się sprawdził.
Projektowana stawka akcyzy jest wysoka, co może skłaniać podmioty i konsumentów do przechodzenia do szarej strefy. Dlatego też moment wejścia w życie opodatkowania akcyzą powinien zostać przesunięty i zrównany z momentem wejścia w życie obowiązku oznaczania płynów do e-papierosów znakami akcyzy, co jest niezbędne dla kontroli tego rynku i możliwości odróżniania produktów legalnych od nielegalnych.
Jakie nowe obowiązki, które pojawią się wraz z wejściem w życie podatku akcyzowego, będą kłopotliwe dla przedsiębiorców?
Wprowadzenie akcyzy będzie wiązało się z obowiązkiem uiszczania wpłat dziennych podatku akcyzowego przez producentów i dystrybutorów płynów do e-papierosów. Obowiązek ten w praktyce jest bardzo uciążliwy, ponieważ podatnik oprócz składania co miesiąc deklaracji akcyzowej zobowiązany będzie do wpłaty akcyzy za każdy dzień. Musi to zrobić w terminie 25 dni od dnia, kiedy towary zostały wyprowadzone poza procedurę zawieszenia poboru akcyzy (niekoniecznie sprzedane, a np. tylko wydane ze składu podatkowego do sklepu czy hurtowni tego samego podmiotu). Co więcej, od wpłat dziennych podatnik będzie odliczał wartość podatkową znaków akcyzy. Cały ten obowiązek jest więc skomplikowany i w przypadku płynów do e-papierosów nie ma większego uzasadnienia, ponieważ pojedyncze wpłaty dzienne będą bardzo małe w porównaniu z tymi, jakie uiszczają najwięksi podatnicy akcyzy, którzy jednorazowo, dziennie wpłacają miliony, a nawet dziesiątki milionów złotych (w przypadku paliw czy tradycyjnych wyrobów tytoniowych). Niestety MF nie uznało za uzasadnione postulatów branży, aby w przypadku e-papierosów nie było obowiązku uiszczania wpłat dziennych. Może brak uzasadnienia dla tego dodatkowego obciążenia administracyjnego ustawodawca dostrzeże w toku prac parlamentarnych.
Czy przedsiębiorców czekają też inne problemy?
Największym obciążeniem dla producentów płynów do e-papierosów będzie chyba obowiązek nakładania znaków akcyzy na opakowania. Z jednej strony konieczne będą kosztowne zakupy lub przebudowa parku maszynowego. Z drugiej strony cała procedura nabywania i rozliczania znaków akcyzy jest bardzo złożona i sformalizowana, w szczególności, jeżeli będą one wysyłane za granicę do wytwórcy płynu. Niestety, anachroniczny system oznaczania wyrobów akcyzowych znakami akcyzy dotyczy wszystkich branż objętych obowiązkiem. Może dlatego postulaty branży e-papierosowej, aby uprościć sam system oraz sposób nakładania znaków akcyzy na płyny do e-papierosów, nie spotkały się z akceptacją Ministerstwa Finansów. Należy również pamiętać, że jakiekolwiek uchybienia przepisów związanych ze znakami akcyzy uznawane są za wykroczenia, a nawet za przestępstwa karno-skarbowe. Dlatego też podmioty z branży e-papierosów powinny skupić się nie tylko na obowiązku zapłaty akcyzy czy uzyskaniu zezwoleń akcyzowych, ale również na prawidłowym wypełnieniu wszystkich obowiązków formalnych towarzyszących znakom akcyzy. Poczynając od zgromadzenia wszystkich dokumentów formalnych, niezbędnych do ubiegania się o znaki akcyzy, poprzez konieczność zapewnienia skarbca do przechowywania znaków aż po zapewnienie bezpiecznego sposobu ich przewozu. Również rozliczenie znaków akcyzy wymaga prowadzenia szczegółowych ewidencji, które muszą być uprzednio zatwierdzone przez urząd skarbowy.
A na co trzeba zwrócić uwagę, planując uzyskanie zezwolenia na prowadzenie składu podatkowego?
Podmioty powinny pamiętać, iż uzyskanie zezwolenia na prowadzenie składu podatkowego wymaga spełnienia nie tylko wielu obowiązków formalnych, ale przede wszystkim konieczne jest zapewnienie ochrony i nadzoru nad miejscem produkcji i magazynowania płynów do e-papierosów. Również zbiorniki do magazynowania powinny być zaopatrzone w legalizowane urządzenia pomiarowe. Bez spełnienia tych wymogów urząd nie zaakceptuje urzędowego sprawdzenia i nie będzie możliwe uzyskanie zezwolenia, na którego uzyskanie podmioty będą miały 3 miesiące. Dotychczas ten termin był wystarczający, ale teraz obowiązek ten obejmie nową branżę, która nie miała styku z podatkiem akcyzowym, dlatego też niezbędne jest sprawne podejście do całego procesu, a nie liczenie, że ustawodawca przedłuży ten termin. Długi okres przejściowy w tym zakresie może powodować zamieszanie na rynku, podobnie jak z okresem zwolnienia z obowiązku nakładania znaków akcyzy.
Jakie dodatkowe obowiązki będą mieli importerzy?
W przypadku importu płynów czy też baz do ich produkcji należy również pamiętać, że samo zezwolenie na prowadzenie składu podatkowego będzie niewystarczające i będzie trzeba również uzyskać zezwolenie na prowadzenie działalności jako zarejestrowany wysyłający, tak aby po dopuszczeniu do obrotu towary te mogły zostać wprowadzone do składu podatkowego bez obowiązku uiszczania akcyzy. Importerzy teoretycznie mogą być w tym zakresie wspierani przez agencje celne, ale tylko nieliczne posiadają wiedzę i doświadczenie w akcyzie, a jeszcze mniej z nich ma odpowiednie zezwolenia i zabezpieczenia akcyzowe. Podobnie firmy logistyczne, które często uczą się akcyzy dopiero po pozyskaniu danego klienta akcyzowego.
A co z zabezpieczeniem akcyzowym? Małe firmy podkreślają, że to kolejny problem, który stanowi dla nich wyzwanie i może zaważyć na ich dalszym bycie?
Ostatnim elementem tej całej akcyzowej układanki będzie obowiązek złożenia zabezpieczenia akcyzowego przez te podmioty, które będą chciały uzyskać zezwolenie akcyzowe, czy to na prowadzenie składu podatkowego, czy to na proste nabywanie wyrobów z innego państwa UE jako zarejestrowany handlowiec. O ile wyliczenie wysokości zabezpieczenia może nie stanowić problemu, o tyle jego uzyskanie z banku czy też instytucji ubezpieczeniowej może być utrudnione. Zrozumienie ryzyka akcyzowego przez banki jest często bardzo trudne i w przypadku mniejszych kwot zabezpieczenia – banki mogą po prostu nie być zainteresowane taką usługą. Oczywiście można złożyć zabezpieczenie w gotówce, ale to jest kosztowne jej zamrożenie, poza tym nikt z przedsiębiorców nie ma zapasów gotówkowych. Podmioty posiadające majątek mogą pokusić się o złożenie weksla własnego, ale tutaj istnieje obawa, że nowe podmioty nie otrzymają takiej zgody ze strony urzędu skarbowego. Pomocna może być opcja składania zabezpieczenia poprzez wpis na hipotekę. Takie rozwiązanie wywalczyły sobie pośredniczące podmioty tytoniowe w ramach pakietu tytoniowego, przy czym nie jest ono ograniczone tylko do ich branży, a więc o takie zabezpieczenie będzie mógł również wnioskować podmiot z branży e-papierosów.