Brat lub siostra sprawujący opiekę nad przewlekle chorym, pełnoletnim członkiem rodziny mogą skorzystać z preferencji w PIT, tylko jeśli nie pomagają im w tym rodzice ani dzieci niepełnosprawnego.
Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Zasadniczo ulga prorodzinna dotyczy opieki nad dziećmi małoletnimi i pozwala ich rodzicom bądź opiekunom prawnym odliczyć pewne ściśle określone kwoty od dochodu (np. 1112,04 zł na jedno dziecko). Wyjątki od tej reguły zapisane są w art. 27f ust. 6 i art. 6 ust. 4 pkt 2 i 3 ustawy o PIT. Pozwalają one na skorzystanie z ulgi przy opiece nad dorosłymi dziećmi, które do 25 roku życia kontynuują naukę oraz przy opiece nad dorosłymi niepełnosprawnymi członkami rodziny, którzy pobierają zasiłek, dodatek pielęgnacyjny bądź rentę socjalną (w tym drugim wypadku wiek chorego nie ma znaczenia).
Inni opiekunowie prawni
Nie ma wątpliwości, że prawo do preferencji przysługuje w takiej sytuacji rodzicom, którzy opiekują się dorosłym niepełnosprawnym potomkiem. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy sąd zobowiązuje do takiej opieki brata lub siostrę niepełnosprawnego, np. z uwagi na podeszły wiek rodziców lub ich śmierć. Nowi opiekunowie prawni ponoszą z tego tytułu wydatki, często zmuszeni są nawet zrezygnować z dotychczasowego zatrudnienia.
W takiej sytuacji znalazła się kobieta, której dotyczy najnowsza interpretacja dyrektora KIS. Kobieta została w 2004 r. wyrokiem sądu rejonowego opiekunem prawnym swojej niepełnosprawnej, pełnoletniej siostry. Mieszkała w jednym domu z matką, niepełnosprawną siostrą oraz swoim małoletnim synem. W praktyce wszyscy opiekowali się chorą.
Kobieta chciała skorygować swoje rozliczenia w PIT i skorzystać z ulgi za lata 2011–2016 (nieprzedawnione okresy rozliczeniowe). Wyjaśniła, że wprawdzie nie wykonywała wtedy obowiązku alimentacyjnego (faktyczną opiekę nad niepełnosprawną wykonywała matka obu kobiet), ale również pomagała siostrze, przygotowywała posiłki, kąpała ją, prasowała, sprzątała. Poświęciła własne życie osobiste na opiekę nad siostrą – podkreślała.
Liczy się obowiązek alimentacyjny
Nie przekonało to jednak dyrektora KIS. Zwrócił uwagę na to, że kobieta sama przyznała, iż w latach 2011–2016 nie wykonywała obowiązku alimentacyjnego wobec siostry. A jest to podstawowy warunek skorzystania z ulgi (art. 27f ust. 6 ustawy o PIT).
Organ zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 129 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem. Jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych, to obciąża bliższych stopniem przed dalszymi. Z art. 132 kodeksu wynika, że obowiązek ten powstaje w dalszej kolejności dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi.
W tej sytuacji tak nie było, bo matka ciągle była w stanie wykonywać opiekę nad niepełnosprawną córką – zwrócił uwagę dyrektor KIS.
Stwierdził zatem, że siostra chorej, która nie wykonywała w latach 2011–2016 obowiązku alimentacyjnego wobec niej, nie ma prawa do ulgi prorodzinnej.
Nie tylko rodzice mają prawo o ulgi
Początkowo nie było wątpliwości, że prawo do ulgi prorodzinnej ma każdy członek rodziny, którzy został opiekunem prawnym niepełnosprawnego dorosłego.
W ubiegłym roku jednak minister finansów zaczął zmieniać korzystne interpretacje indywidualne i twierdzić, że prawo do ulgi w takiej sytuacji mają tylko rodzice. Po naszym artykule, w którym to opisaliśmy („Minister finansów znów okroił ulgę na dzieci”, DGP nr 107/2016) resort przyznał się do pomyłki. W komunikacie przesłanym do naszej redakcji zapewnił, że w tej sprawie zostanie zastosowana klauzula rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika, a opiekunowie prawni, którzy znajdą się w podobnej sytuacji, będą mogli korzystać z ulgi w PIT. Potwierdził to też 30 czerwca 2016 r. wiceminister finansów Leszek Skiba w odpowiedzi na interpelację poselską nr 4002.
Interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 18 października 2017 r., nr 0115-KDIT2-2.4011.257.2017.3.MM.