Firma, która świadczy usługi informatyczne, musi się liczyć z obowiązkiem podatkowym już w chwili przekazania prac do odbioru, a nie dopiero wtedy, gdy nabywca będzie zadowolony z ich wykonania – wynika z wyroku NSA.
Spór w tej sprawie toczyła z fiskusem firma, która wdrażała oprogramowanie komputerowe w przedsiębiorstwach. Zwykle realizowała prace etapami, według harmonogramów ustalanych z klientami. Wykonanie każdego etapu potwierdzał protokół zdawczo-odbiorczy (podobnie jak w usługach budowlanych) albo milczący akcept w ciągu siedmiu dni od przedstawienia efektu prac.
Spór toczył się o to, kiedy usługa, a właściwie jej część, powinna zostać uznana za wykonaną. Czy jest to data podpisania przez klienta protokołu odbioru prac (tak chciała firma), czy już sam moment ich wykonania i przedstawienia do odbioru (takie było zdanie fiskusa).
Miało to znaczenie, ponieważ data wykonania usługi (lub jej części) wpływa na moment powstania obowiązku podatkowego w VAT (art. 19 a ust. 1 i 2 ustawy o tym podatku).
Firma uważała, że o dacie wykonania usługi decydują strony umowy, bo nie ma przepisu, który mówiłby, kiedy usługę informatyczną (albo jej część) należy uznać za wykonaną. Uważała więc, że momentem jej wykonania będzie data wskazana w umowie z nabywcą. Umowy, które podpisywała, wyraźnie wskazywały, że jest nią data podpisania przez zleceniodawcę protokołu odbioru prac.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie uważał natomiast, że mogłoby to prowadzić do celowego opóźniania w rozliczaniu podatku. Stwierdził zatem, że akceptacja prac przez zleceniobiorcę nie może mieć znaczenia dla VAT. Liczy się moment, w którym wykonawca stwierdził, że prace są gotowe do odbioru, i przedstawił je odbiorcy – stwierdził organ.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację firmie. Powołał się na brzmienie art. 19a ust. 2 ustawy o VAT. Zgodnie z nim „w odniesieniu do przyjmowanych częściowo usług, usługę uznaje się również za wykonaną, w przypadku wykonania części usługi, dla której to części określono zapłatę” – przypomniał sąd. Podkreślił, że gdyby ustawodawcy chodziło o samo przedstawienie usługi do odbioru, a nie o faktyczny odbiór, to nie posłużyłby się zwrotem „w odniesieniu do częściowo przyjmowanych usług”.
Nie zgodził się z tym Naczelny Sąd Administracyjny. Orzekł, że rację ma organ i że obowiązek podatkowy w VAT powstaje już z chwilą przedstawienia części usługi do odbioru, a nie z chwilą jej przyjęcia. – W przeciwnym wypadku zaniechanie odbioru mogłoby prowadzić do braku powstania obowiązku podatkowego – stwierdził sędzia Marek Kołaczek.
To nie pierwszy wyrok NSA, z którego wynika, że obowiązek podatkowy w VAT powstaje w chwili wykonania prac, a nie ich odbioru. Dotychczas jednak sąd kasacyjny wypowiadał się tak w sprawie usług budowlanych, a nie informatycznych. Orzekł tak m.in. 5 kwietnia 2017 r. (sygn. akt I FSK 1482/15) i 7 lutego 2017 r. (sygn. akt I FSK 840/15).
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 11 października 2017 r., sygn. akt I FSK 2091/15.