Niedawno NSA skierował w podobnej sprawie pytanie prejudycjalne do TSUE. Spytał, czy zwrot „świadczenia niektórych usług kulturalnych” użyty w art. 132 ust. 1 lit. n dyrektywy VAT odnosi się do udzielenia sublicencji do praw autorskich twórcy także wtedy, gdy fragmenty utworów są wykorzystywane w celach czysto komercyjnych. Pisaliśmy o tym w artykule „Gdzie kończy się kultura, a zaczyna komercja? NSA kieruje pytanie do TSUE” (DGP nr 191/25).

Tym razem sąd kasacyjny nie miał jednak wątpliwości. Najnowsze orzeczenie NSA nie pozostawia złudzeń: pokazy erotyczne, które nie są nakierowane wyłącznie na wywołanie pobudzenia seksualnego, to usługa kulturalna zwolniona z VAT.

Pokazy erotyczne online a zwolnienie z VAT. Usługi kulturalne w praktyce

O interpretację w tej sprawie wystąpił mężczyzna, który postanowił zmienić dotychczasową działalność i rozpocząć świadczenie w internecie usług polegających na wystawianiu autorskich pokazów i spektakli artystycznych o charakterze erotycznym na specjalnie przeznaczonym do tego portalu.

Przekonywał, że jego pokazy – choć dotyczą tematyki erotycznej – nie są pornografią. Nie mają też nic wspólnego z produkcją filmów. Będą bowiem wystawiane w czasie rzeczywistym i nie będą utrwalane.

Twierdził, że jako reżyser, scenarzysta, choreograf oraz aktor jest indywidualnym twórcą, a wystawiane przez niego spektakle wyróżnia artystyczny charakter. Wobec tego – jak uważał – świadczone przez niego usługi stanowią usługi kulturalne w rozumieniu art. 43 ust. 1 pkt 33 lit. b ustawy o VAT, a zatem korzystają ze zwolnienia z podatku.

Czy pokazy erotyczne muszą realizować interes publiczny, by być zwolnione z VAT?

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że w tym wypadku nie przysługuje zwolnienie z VAT. Wprawdzie zgodził się, że mężczyzna jest indywidualnym twórcą, ale uznał, że świadczone usługi nie mają charakteru kulturalnego.

Pokazy erotyczne nie realizują celu zapewnienia dostępu do kultury i dziedzictwa narodowego. Mają charakter rozrywkowy, nastawiony na pobudzanie zmysłów – stwierdził dyrektor KIS. Za niezasadne uznał więc obniżenie kosztów dostępu do takiej usługi poprzez jej zwolnienie z VAT.

Spektakle erotyczne online jako usługi kulturalne bez VAT

Nie zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (sygn. akt I SA/Gl 1527/21). Zwrócił uwagę na to, że art. 43 ust. 1 pkt 33 lit. b ustawy o VAT nie wymaga, aby usługi kulturalne realizowały interes publiczny. Wystarczy, że są świadczone przez indywidualnych twórców lub artystów wykonawców w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i wynagradza się je w formie honorariów.

WSA przyjął szerokie rozumienie pojęcia „usług kulturalnych”, zgodnie z którym działalność artystyczna, nawet komercyjna i nastawiona na zysk, może mieć charakter kulturalny. Orzekł zatem, że spektakle erotyczne wystawiane przez mężczyznę stanowią przejaw działalności kulturalnej, a co za tym idzie – są zwolnione z VAT.

Zwolnienie z VAT nie tylko dla kultury wysokiej

Również sąd kasacyjny zauważył, że art. 43 ust. 1 pkt 33 lit. b ustawy o VAT nie ogranicza pojęcia kultury wyłącznie do kultury wysokiej.

- Nie ma wątpliwości, że tematyka erotyczna jest elementem życia codziennego, stosunków międzyludzkich, a także częścią kultury. Jeśli więc show o tematyce erotycznej nie prezentuje penalizowanych zachowań i nie polega tylko na przedstawieniu aktów seksualnych, a intencją twórcy nie jest wywołanie podniecenia seksualnego u odbiorcy, to nie można zaprzeczyć jego kulturalnemu charakterowi – wyjaśniła sędzia Maja Chodacka.

Co jednak istotne – jak zaznaczyła sędzia – sąd bazował na opisie przedstawionym we wniosku o interpretację indywidualną. - Organ nie prowadził postępowania dowodowego, zatem nie miał możliwości oceny charakteru show wykonywanego przez wnioskodawcę – podkreśliła sędzia Chodacka.

Spektakle erotyczne online a kasa fiskalna – wyjaśnienie przepisów

W tej sprawie mężczyzna zadał jeszcze jedno pytanie. We wniosku o interpretację wyjaśnił, że za swoją twórczość będzie otrzymywał od portalu honorarium w formie tokenów wymiennych na walutę polską. Uważał, że nie musi posiadać kasy fiskalnej, ponieważ płatności będą odbywać się wyłącznie elektronicznie, za pośrednictwem konta bankowego i z pełną ewidencją w systemie portalu. Chciał się jednak co do tego upewnić.

W tej kwestii nie było sporu. Dyrektor KIS potwierdził, że mężczyzna może skorzystać ze zwolnienia z obowiązku posiadania kasy fiskalnej.

Wyrok NSA z 16 października 2025 r., sygn. akt I FSK 1342/22