Podatnik zaloguje się do e-Urzędu Skarbowego, wskaże osobę, której chce dać dostęp, wybierze zakres danych i czas, na jaki ten dostęp przyznaje. Sam więc wybierze osobę – np. księgową – i da jej wgląd w wybrane dane, które znajdują się na jego koncie w e-Urzędzie Skarbowym. Dostęp będzie wyłącznie do odczytu, więc nie będzie ryzyka, że ktoś złoży dokumenty w imieniu podatnika. Osoba trzecia będzie mogła tylko przeglądać informacje, bez możliwości działania w imieniu podatnika. Wszystko będzie odbywać się online, bez konieczności wizyty w urzędzie. To wygodne i bezpieczne rozwiązanie, które ułatwi współpracę z biurem rachunkowym.
Nie, będzie obejmowała również konto organizacji, np. spółki. Organizacje (np. spółki) także będą mogły udostępnić dane w trybie podglądu – np. księgowym – bez ryzyka wykonania czynności przez te osoby w imieniu organizacji.
To prawda, ale obecnie taki dostęp jest nieograniczony. Użytkownik konta organizacji (np. spółki) ma dziś wgląd we wszystkie dane i co więcej, jego działania na koncie organizacji uznajemy za działania samej organizacji. Natomiast nowa funkcja wprowadzi coś innego – bezpieczny podgląd jedynie do wybranych danych, bez żadnych operacji na koncie organizacji. To odpowiedź na potrzeby osób i organizacji, które chcą tylko umożliwić wgląd w swoje dane.
Każdej osobie fizycznej, którą wskaże, pod warunkiem, że ma ona PESEL, jest pełnoletnia i w przypadku organizacji – nie jest już użytkownikiem konta tej organizacji. Może to być księgowy, doradca podatkowy czy członek rodziny. Podatnik zdecyduje, co udostępni i na jak długo.
Wystarczy, że podatnik zaloguje się do e-Urzędu Skarbowego, skorzysta z przygotowanego kreatora, w którym wskaże osobę (imię, nazwisko, PESEL), wybierze zakres danych i czas na jaki przyznaje dostęp do tych danych. Cały proces będzie prosty i w pełni online.
Po zalogowaniu do swojego konta w e-US – osoba, której przyznano dostęp do odczytu wybranych danych, będzie mogła przełączyć się na konto osoby lub organizacji, która jej taki dostęp przyznała. Co ważne osoba ta będzie mogła zawsze zrezygnować z tego dostępu.
Nie. Podatnik wybierze z listy, co chce udostępnić. W pierwszej kolejności będzie miał możliwość wskazania wybranych deklaracji, do których da dostęp osobie trzeciej, historii rozliczeń (wpłat, sald i księgowań) i do ogólnych danych rejestracyjnych. Nie będzie możliwości udostępniania danych, które pozwoliłyby np. na zalogowanie się do serwisu za pomocą danych podatkowych, wglądu w akty notarialne, dane pełnomocników, czy historii złożonych i otrzymanych pism. To kompromis między wygodą a bezpieczeństwem. Oczywiście w przyszłości nie wykluczamy możliwości poszerzenia katalogu danych, z którymi podatnik będzie mógł się podzielić ze wskazanymi przez siebie osobami trzecimi.
Planujemy ją wdrożyć w I kw. 2026 r. – oczywiście jeśli projektowane rozwiązanie przejdzie pomyślnie testy i zostaną uchwalone przepisy, które nam na to pozwolą.
Rozważamy taką możliwość, aby osoby, które dostaną wgląd do danych na koncie podatnika w e-US, mogły w tym samym zakresie uzyskać na infolinii KAS informacje indywidualne dotyczące danego podatnika. Jeżeli się na to zdecydujemy, to taka możliwość pojawi się w 2026 r. Przypomnę natomiast, że już dziś informacje w indywidualnej sprawie mogą uzyskać nie tylko pełnomocnicy w zakresie udzielonego im pełnomocnictwa ogólnego lub szczególnego, ale również osoby mające dostęp do konta w e-US spółki lub innej organizacji. Już dziś zatem pracownik biura rachunkowego, jeśli ma taki dostęp do konta w e-US spółki lub innej organizacji, może uzyskać telefonicznie wszystkie informacje na temat jej podatkowych rozliczeń.
Oczywiście docierają do nas te postulaty. Analizujemy je i nie można wykluczyć, że w przyszłości znajdą odzwierciedlenie w naszym serwisie. Ewentualne wprowadzenie takich rozwiązań wymaga jednak zmian ustawowych i szeroko zakrojonej przebudowy systemu, co z pewnością nie będzie możliwe do zrealizowania w 2026 r. ©℗