Nawet krótkie zawieszenie działalności gospodarczej może zakończyć się dla przedsiębiorcy utratą statusu podatnika VAT. Wydłuża się lista kolejnych podmiotów, które padają ofiarą nowych regulacji
Przedsiębiorcy, którzy zawiesili działalność, ale tylko na chwilę – z myślą by niebawem wrócić do biznesu – będą zaskoczeni. Jeśli pójdą do urzędu odwiesić działalność, dowiedzą się, że w rejestrze podatników VAT już ich nie ma. A wszystko przez nowo dodany do art. 96 ustawy o podatku od towarów i usług ustęp 9a.
Wynika z niego, że podmiot może stracić status podatnika VAT, gdy zawiesi wykonywanie działalności na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej na okres co najmniej sześciu kolejnych miesięcy. Przepis ten obowiązuje od 1 stycznia 2017 r. Mogłoby się wydawać, że termin sześciu miesięcy należy liczyć od tego właśnie dnia, co by oznaczało, że podatnicy mogą spać spokojnie do końca czerwca. Nic z tego. Okazuje się bowiem, że organy wykreślają przedsiębiorców, licząc sześciomiesięczny termin wstecz. Czy to słuszne? Mirosław Siwiński, radca prawny i doradca podatkowy w Kancelarii Prof. W. Modzelewskiego, uważa, że biorąc pod uwagę skutki dla podatników wykreślonych i ich kontrahentów, przepis nie powinien być stosowany wstecz.
/>
Fiskusa tłumaczą jednak przepisy przejściowe, ale ogłoszone... 15 grudnia. – Publikacja zmian na dwa tygodnie przed wejściem w życie, a w dodatku w okresie świątecznym, nie dała podatnikom wiele czasu na zapoznanie się z nowymi zasadami i na ewentualną reakcję. Trudno się zatem dziwić, że teraz są zaskoczeni. Tym bardziej że o wykreśleniu nikt ich nie będzie informował – mówi Agnieszka Bieńkowska, doradca podatkowy. – Tak nie powinno być. Organ powinien wezwać podatnika do złożenia wyjaśnień – dodaje radca prawny Przemysław Stopinski.
Eksperci zwracają też uwagę na dwuznaczność przepisu przejściowego. Stanowi, że art. 96 ust. 9a ustawy o VAT stosuje się do zgłoszeń rejestracyjnych złożonych przed 1 stycznia 2017 r. W zasadzie można by go odczytać tak, że ma zastosowanie do podatników zarejestrowanych przed 2017 r., a nie do okresów sprzed obowiązywania nowych przepisów.
/>
– Na szczęście zaskoczeni przedsiębiorcy, informując urząd skarbowy o odwieszeniu działalności, zostaną z automatu przywróceni do rejestru ze statusem takim, jaki posiadali przed dniem zawieszenia tej działalności – mówi Mirosław Siwiński. Pyta jednak o sens tych przepisów. Ale szybko sam sobie odpowiada. – Chodziło chyba tylko o zwiększenie statystyki wykreśleń – stwierdza ekspert.
Problemy przedsiębiorców działających sezonowo nie są jedynymi, jakie powstały w związku z rozszerzeniem katalogu przypadków pozwalających fiskusowi wykreślić firmę z rejestru VAT. Piszemy o nich od kilku tygodni. Pytań jest mnóstwo. A na część z nich otrzymaliśmy już odpowiedzi Ministerstwa Finansów, które zamieszczamy obok.