Możliwa jest taka konstrukcja, w której działalność nie będzie sztuczna i prowadzona wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści podatkowych.
Marta Drążkowska konsultant w Kancelarii Ożóg Tomczykowski / Dziennik Gazeta Prawna
Działalność typowej spółki holdingowej opiera się zazwyczaj na inwestycjach w akcje i udziały innych spółek w celu uzyskania w przyszłości dochodu z tych inwestycji. Takie dochody mogą przybrać charakter dywidendy, odsetek bądź zysku ze sprzedaży akcji/udziałów.
Aktywność spółki holdingowej zasadniczo nie wymaga fizycznej obecności personelu ani wyposażenia. Wszelkie decyzje zarządcze są podejmowane na innym szczeblu struktury holdingu – na poziomie spółki dominującej. Nie budzi jednak wątpliwości, że spółka holdingowa jest podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą, generującym określony zysk.
Charakterystyczne dla spółek holdingowych jest to, że w wielu jurysdykcjach zyski z typowej dla nich działalności są zwolnione z opodatkowania podatkiem dochodowym.
Z uwagi jednak na naturę spółki holdingowej, sposób jej funkcjonowania oraz charakter prowadzonej przez nią działalności istnieje duże ryzyko, że polskie organy mogą uznać zagraniczną spółkę holdingową za strukturę, która spełnia warunki do uznania jej zagraniczną spółkę kontrolowaną podpadającą pod regulacje o CFC.
Bez regulacji
W uzasadnieniu do projektu nowelizacji, która wprowadziła przepisy o CFC, ustawodawca wskazał, że przesłankę prowadzenia rzeczywistej działalności gospodarczej należy rozumieć m.in. w sposób przyjęty w prawie Unii Europejskiej, w tym w szczególności w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Analiza wyroków TSUE pozwala postawić wniosek, że możliwe jest takie skonstruowanie spółki holdingowej, której działania nie będą miały w sposób oczywisty charakteru działalności sztucznej, prowadzonej wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści podatkowych.
TSUE wskazuje, że regulacje państw członkowskich powinny opierać się na analizie elementów obiektywnych i możliwych do zweryfikowania. Transakcje powinny być badane za pomocą proporcjonalnych środków, niewykraczających ponad to, co jest niezbędne do zapobieżenia praktykom o charakterze nadużyć. Jeśli nie można wykluczyć sztucznego charakteru struktury, podatnik powinien mieć możliwość przedstawienia dowodów dotyczących ewentualnych względów handlowych, z powodu których transakcja ta została zawarta (wyrok TSUE z 13 marca 2007 r., C-524/04, Test Claimants in the Thin Cap Group Litigation).
O rzeczywistym charakterze prowadzonej działalności przesądzać będzie między innymi (choć nie wyłącznie) okoliczność, że spółka posiada substance, czyli lokal, personel oraz wyposażenie niezbędne do świadczenia usług na rzecz spółki dominującej, których wykonanie spowodowało obniżenie podatku należnego w państwie pochodzenia. Z kolei faktyczny charakter usług świadczonych przez spółkę zależną powinien polegać na zbadaniu obowiązków jej personelu, jak również ustalenie, na jakim szczeblu są podejmowane decyzje dotyczące wykonywania tych usług (wyrok TSUE z 12 września 2006 r. w sprawie C-196/04 Cadbury Schweppes).
Dodatkowo analiza kręgu podmiotów objętych regulacjami o CFC prowadzi do wniosku, że zagraniczna spółka holdingowa mająca siedzibę w kraju, z którym Polska zawarła umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania (stanowiącą podstawę wymiany informacji od organów podatkowych tego państwa) oraz osiągająca wyłącznie przychody z dywidend zwolnione z opodatkowania na postawie dyrektywy 2011/96/UE, nie powinna podlegać pod polskie przepisy o CFC.
W konsekwencji tego rodzaju spółki holdingowe nie muszą spełniać kryteriów w zakresie prowadzenia rzeczywistej działalności gospodarczej.
Zawsze z CFC
Należy jednak wskazać, że typowe spółki holdingowe – o ile nie są wyłączone spod stosowania polskich przepisów o CFC – osiągające wyłącznie dochody o charakterze pasywnym, zasadniczo nie potrzebują rozbudowanego substance. W konsekwencji prowadzi to do niespełnienia przez nie podstawowych kryteriów stawianych przez orzecznictwo TSUE dla uznania, że spółka prowadzi rzeczywistą działalność. W efekcie jednak, gdyby spółka holdingowa musiała zatrudnić pracowników, wynająć odpowiednią powierzchnię biurową itp. koszt stworzenia niezbędnego substance, może się okazać kosztem przewyższającym ewentualne oszczędności podatkowe.
Nie ulega też wątpliwości, że spółka holdingowa będzie objęta przepisami CFC, gdy m.in. wyłącznym lub głównym celem utworzenia struktury holdingu będzie osiągnięcie korzyści podatkowych dla dochodów generowanych przez składniki majątkowe, których ekonomicznym właścicielami są polscy podatnicy bądź prowadzenie spółki holdingowej w raju podatkowym.
Podobna sytuacja będzie miała miejsce, gdy zostaną stwierdzone powiązania o charakterze prawnym, gospodarczym lub osobowym pomiędzy podmiotami uczestniczącymi w planie obniżenia ciężaru podatkowego.