Certyfikat rezydencji jest aktualny tak długo, jak długo nie zmieni się stan faktyczny, czyli miejsce zamieszkania lub siedziba podatnika – orzekł NSA.
Sprawa dotyczyła polskiego wydawnictwa, które wypłaca zagranicznym twórcom oraz agencjom literackim należności z tytułu nabycia praw autorskich lub korzystania z licencji do wydawania książek. Kontrahenci ci nie mają w Polsce miejsca zamieszkania ani siedziby. Spółka musi jako płatnik potrącić od wypłacanych należności zryczałtowany podatek dochodowy – zasadniczo w wysokości 20 proc. Jeśli jednak zastosowanie mają odpowiednie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, to może pobrać podatek według obniżonej stawki lub nie pobrać go wcale. Warunkiem jest, że posiada certyfikat rezydencji – zaświadczenie o miejscu zamieszkania lub siedzibie kontrahenta wydane przez władze podatkowe w jego kraju (kraju rezydencji).
Problem polega na tym, że niektóre certyfikaty wskazują okres, którego dotyczą, w innych brak jest takiej informacji. Z tego powodu polski wydawca prosił co roku swoich kontrahentów o przysłanie nowych certyfikatów. Okazało się że w 99 proc. przypadków ich rezydencja podatkowa od wielu lat się nie zmieniała.
Wydawca spytał izbę skarbową, czy może pobrać niższy podatek lub nie pobrać go wcale (zgodnie z właściwą umową o unikaniu podwójnego opodatkowania) w sytuacji, gdy ma certyfikat rezydencji z lat wcześniejszych oraz potwierdzenie od kontrahenta (w formie oświadczenia), że stan faktyczny się nie zmienił.
Izba skarbowa odpowiedziała, że to niemożliwe. Stwierdziła, że wydawca powinien uzyskać certyfikat potwierdzający rezydencję podatkową na moment wypłacania należności zagranicznym twórcom i agencjom literackim. Podkreśliła, że warunkiem zastosowania przepisów z umów o unikaniu podwójnego opodatkowania jest posiadanie certyfikatu i nie można go zastąpić pisemnym oświadczeniem kontrahenta.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał to stanowisko za nieprawidłowe. Wskazał, że przepisy podatkowe nie regulują, jak długo certyfikat rezydencji zachowuje aktualność. Jest on ważny tak długo, jak długo nie zmieni się potwierdzony nim stan faktyczny, czyli miejsce zamieszkania lub siedziby.
W pełni zgodził się z tym NSA. W ustnym uzasadnieniu sędzia Sławomir Presnarowicz podkreślił, że nie można zgodzić się ze stanowiskiem izby, iż płatnik musi przy każdej wypłacie na rzecz nierezydenta uzyskać certyfikat stwierdzający rezydencję podatkową na moment tej wypłaty.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 27.05.2014 r., sygn.. akt II FSK 1563/12.