W wakacje urzędnicy fiskusa częściej sprawdzali podmioty działające sezonowo. Podatnicy najczęściej nie posiadali kas fiskalnych i nie wykazywali sprzedaży. Wystawione przez trzy miesiące mandaty przyniosły budżetowi kilkaset tysięcy złotych.
SONDA
Trzy miesiące wakacji okazały się bardzo owocne dla fiskusa. Inspektorzy kontroli skarbowej, którzy sprawdzali przedsiębiorców działających sezonowo, wystawili mandaty karne, opiewające łącznie na kilkaset tysięcy złotych. Podatnicy przede wszystkim nie rejestrują swoich firm, nie ewidencjonują obrotów lub nie używają kas fiskalnych, nie wydają paragonów. To wnioski z sondy Gazety Prawnej przeprowadzonej w urzędach kontroli skarbowej (UKS).

Zakres działań

W okresie wakacyjnym zwłaszcza w regionach wypoczynkowych, takich jak miejscowości nadmorskie czy górskie, czynności inspektorów skarbowych nasilają się.
– Stąd podmioty działające sezonowo w czerwcu, lipcu i sierpniu znalazły się w kręgu naszego zainteresowania – mówi Paulina Fiejdasz z UKS w Rzeszowie.
Podobnie było nad morzem. Bogusław Jóźwik z UKS w Szczecinie potwierdza, że w okresie wakacyjnym były przeprowadzane wzmożone kontrole i wzrosła liczba kar w trybie postępowań mandatowych.
– UKS prowadził latem wzmożone kontrole mające na celu sprawdzenie, czy przedsiębiorcy działający w gastronomii i handlu wywiązują się z obowiązku ewidencji sprzedaży z zastosowaniem kas fiskalnych. Działania te prowadzone były w miejscowościach turystycznych od Ustki do Helu – mówi Andrzej Bartyska z UKS w Gdańsku.
W woj. podlaskim intensywnie kontrolowano działalność w zakresie przewozu osób, choć – jak tłumaczy Izabela Głowacka z UKS w Białymstoku – czynności te nie były związane z okresem wakacyjnym.
W łódzkim sprawdzano podatników dokonujących sprzedaży towarów i usług w różnego rodzaju placówkach handlowych, gastronomicznych, myjniach samochodowych. UKS w Zielonej Górze sprawdzał imprezy plenerowe, np. Przystanek Woodstock. We Wrocławiu skupiono się na obrocie złomem i paliwami.



Wystawione mandaty

Liczba wystawionych w ostatnich trzech miesiącach mandatów i łączna suma z nich wynikająca są imponujące.
Mariola Grabowska z UKS w Łodzi podaje, że za ujawnione naruszenia obowiązków podatkowych w ostatnich trzech miesiącach wystawiono 523 mandaty karne kredytowane na kwotę 94 010 zł. W UKS w Szczecinie nałożono 832 mandaty na kwotę ponad 220 tys. zł. Najwyższy mandat – jak podaje Bogusław Jóźwik – wyniósł 2 tys. zł.
Anna Baran z UKS w Zielonej Górze dodaje, że w lipcu i sierpniu inspektorzy kontroli skarbowej w woj. lubuskim wręczyli 107 mandatów na kwotę 22 710 zł. Średnia wartość grzywny wyniosła 212 zł.
– W jedną tylko niedzielę, 19 lipca, inspektorzy wystawili 40 mandatów o wartości 12 tys. zł, a w rekordowym tygodniu od 3 do 9 sierpnia nałożono 140 mandatów na kwotę 50 tys. zł. Wysokość mandatu wahała się od 130 zł do 2,5 tys. zł – wylicza Andrzej Bartyska.
W UKS w Olsztynie nałożono 288 mandatów na kwotę ponad 80 tys. zł. W Rzeszowie wszczęto 23 postępowania mandatowe skutkujące nałożeniem mandatów na sumę 5330 zł.
Największe kwoty uzyskali urzędnicy z Wrocławia. Tu inspektorzy skupili się na kontroli nielegalnego obrotu paliwami oraz złomem, fikcyjnych faktur, e-handlu. Z informacji Janusza Kozłowskiego z UKS we Wrocławiu wynika, że łączne ustalenia kontroli w okresie od czerwca do sierpnia wyniosły 72,9 mln zł i dotyczyły głównie nieprawidłowości w obrocie paliwami i złomem. Ponadto ujawniono 413 wykroczeń skarbowych popełnionych przez osoby zajmujące się działalnością handlową, co skutkowało nałożeniem mandatów na kwotę 75 580 zł.

Wykryte nieprawidłowości

Nadużycia, które inspektorzy skarbowi najczęściej ujawniają w wyniku kontroli, dotyczą ewidencji obrotów i rejestrowania działalności gospodarczej.
Jak wyjaśnia Mirosława Torenc z UKS w Olsztynie, zespoły kontrolne monitorowały punkty handlowe towarzyszące odbywającym się na Warmii i Mazurach imprezom, np. Piknik Country w Mrągowie, Rajd Polski w Mikołajkach, inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem. Ujawniono, że w wielu miejscach pomimo obowiązku nie zainstalowano kas fiskalnych lub nie ewidencjonowano w nich sprzedaży.
– Szacujemy, że co najmniej co druga transakcja przechodziła poza ewidencją, na czym tracił budżet państwa – ocenia Mirosława Torenc.
Również Jolanta Strojna z UKS w Kielcach stwierdza, że najczęściej spotykaną nieprawidłowością była sprzedaż z pominięciem ewidencji na kasie fiskalnej mimo jej posiadania. Do sporadycznych sytuacji można zaliczyć niewydawanie paragonów.
10,5 tys. kontroli skarbowych przeprowadzono w 2008 roku