W piątek podczas briefingu w Warszawie premier powiedział, iż wraz z ministrem finansów Jackiem Rostowskim zdecydowali o uchyleniu niedawnego zarządzenia resortu finansów. Nakazywało ono urzędom skarbowym sprawdzić, czy podatnik chcący wspomóc wybraną organizację nie ma zaległości podatkowej.
Zarządzenie MF opisała w piątek "Rzeczpospolita". Wynika z niego, że jeżeli kontrolowany ma choćby jednodniową zaległość podatkową, urzędnicy mają nie przekazywać pieniędzy na konto organizacji pożytku publicznego.
Premier poinformował, że omawiał te kwestie z ministrem finansów. Dodał, iż przepisy ustawy o podatku PIT nie dają podstawy do takich działań.
Premier zaapelował do podatników, by przekazywali 1 proc. swojego podatku na organizacje pożytku publicznego
"Możemy z pełną odpowiedzialnością uchylić zalecenie, które uzależniało przekazanie 1 proc. od sprawdzenia przez urząd skarbowy, czy należności podatkowe zostały w pełni spłacone przez obywatela. Warunek ustawowy jest jeden - do 30 kwietnia musimy zdążyć ze swoim PIT-em i wpisać numer KRS" - powiedział premier.
Jednocześnie premier zaapelował do podatników, by przekazywali 1 proc. swojego podatku na organizacje pożytku publicznego. Podkreślił, że jeśli tysiące osób zdecydują się na taki akt woli, będzie to znacząca pomoc dla najsłabszych.
Przypomniał, że w tym roku wspomaganie organizacji pożytku publicznego jest łatwiejsze. Wystarczy w zeznaniu podatkowym podać kwotę (nie wyższą niż 1 proc. podatku w zaokrągleniu do pełnych dziesiątek groszy w dół) oraz nazwę wybranej organizacji i jej numer wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego.
Można wybrać tylko jedną organizację - z zamieszczonych w wykazie MPiPSw porozumieniu z MS
Urząd ma czas na przekazanie zebranych kwot do końca lipca.
Można wybrać tylko jedną organizację - z zamieszczonych w wykazie Ministra Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Sprawiedliwości.
Premier podkreślił, że podatnicy mogą wybierać wśród ponad 5 tys. organizacji, realizujących różnorodne cele. Ujawnił, że on wraz z żoną przekazał 1 proc. podatku na hospicjum św. Faustyny w Sopocie, jego córka - na organizację zajmującą się ochroną koni, a syn - na skansen parowozów w Kościerzynie.