Chodzi o preferencję, dzięki której od 2022 r. można odliczyć od podstawy opodatkowania koszty uzyskania przychodów poniesione w celu zwiększenia przychodów ze sprzedaży produktów. Mówi o tym art. 18eb ust. 1 ustawy o CIT.

Nowe kosmetyki wprowadzone na rynek

Sprawa rozpoznana przez NSA dotyczyła spółki z branży kosmetycznej, która – jak poinformowała we wniosku o interpretację – planuje wprowadzenie na rynek nowej linii kosmetyków. Produkcja ma być realizowana z udziałem podmiotów trzecich: jednemu zlecono wytwarzanie opakowań, a innemu – napełnianie ich kosmetykami.

Spółka zaznaczyła, że produkty będzie sprzedawać tylko ona. Co więcej, ona też będzie ponosiła wydatki na ich promocję, które – jak wskazała – mieszczą się w katalogu kosztów wymienionych w art. 18eb ust. 7 ustawy o CIT. Dlatego uważała, że ma prawo do ulgi prowzrostowej.

Produkty wytwarzane przez podmioty trzecie. Co z ulgą prowzrostową?

Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że z ulgi prowzrostowej mogą skorzystać wyłącznie ci podatnicy, którzy wytworzyli produkty samodzielnie. Podkreślił, że zgodnie z art. 18eb ust. 2 ustawy o CIT przez „produkty” rozumie się rzeczy wytworzone przez podatnika.

Natomiast w tej sprawie produkty będą wytwarzane przez podmioty trzecie, a spółka będzie tylko je sprzedawała pod własną marką – zwrócił uwagę dyrektor KIS. Dlatego uznał, że jej działalności nie można uznać za wytworzenie produktów, a co za tym idzie, nie ma ona prawa do podatkowej preferencji.

Aby skorzystać z ulgi prowzrostowej, trzeba wytwarzać produkty samodzielnie

Spółka przegrała w sądach obu instancji. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku (sygn. akt I SA/Bk 497/22) zgodził się ze skarbówką, że z art. 18eb ust. 2 ustawy o CIT jasno wynika, iż produkty muszą być wytworzone przez podatnika.

W uzasadnieniu sąd wyjaśnił, że ulga jest w założeniu kierowana do niewielkich producentów, samodzielnie wytwarzających własne produkty. Gdyby uznać inaczej, to – jak podkreślił WSA – z ulgi mogłyby korzystać także duże przedsiębiorstwa czy dyskonty, które pod marką własną sprzedają towary kupione od innych podmiotów. To – jak stwierdził sąd – „stałoby w oczywistej sprzeczności z założeniami ustawodawcy”.

Naczelny Sąd Administracyjny również nie miał wątpliwości, że ulga spółce nie przysługuje. - Umożliwienie spółce skorzystania z ulgi prowadziłoby do tego, że art. 18eb ust. 2 ustawy o CIT, zawierający definicję produktu, byłby w istocie zbędny – wyjaśnił sędzia Paweł Kowalski.

Wyrok NSA z 16 grudnia 2025 r., sygn. akt II FSK 406/23