Resort finansów codziennie będzie otrzymywał wyciągi z rachunków przedsiębiorców. Zamierza też informować, kto nie złożył deklaracji albo nie zapłacił podatku.
Nowe obowiązki w JPK w liczbach / Dziennik Gazeta Prawna
Tomasz Rolewiczstarszy menedżer w zespole postępowań podatkowych i sądowych w dziale doradztwa podatkowego EY / Dziennik Gazeta Prawna
Bartosz Mazur doradca podatkowy, starszy konsultant w Gekko Taxens / Dziennik Gazeta Prawna
Radosław Piekarz doradca podatkowy z kancelarii A&RT Rynkowska, Kosieradzki, Piekarz / Dziennik Gazeta Prawna
Marcin Sidelnik dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC / Dziennik Gazeta Prawna
Kolejna już rewolucja na froncie fiskus – firmy ma wybuchnąć 1 września 2017 r. Wczoraj Ministerstwo Finansów przedstawiło jej projekt.
Wynika z niego, że po wakacjach banki i SKOK-i będą miały obowiązek przekazywania skarbówce wyciągów z kont przedsiębiorców. I to codziennie. Chodzi o rachunki należące do małych, średnich i dużych firm (bez mikroprzedsiębiorców oraz jednostek sektora finansów publicznych).
Dane będą przesyłane w nowym jednolitym pliku kontrolnym (JPK_WB). To kolejne narzędzie, które ma pomóc w walce z wyłudzeniami VAT.
Przy okazji resort finansów zamierza wyciągnąć pomocną dłoń do rzetelnych przedsiębiorców, którzy nierzadko padają ofiarą nieuczciwych podmiotów (i np. tracą prawo do odliczenia podatku). MF proponuje ograniczenie tajemnicy skarbowej, aby skarbówka mogła swobodnie informować firmy, że ich kontrahent nie złożył deklaracji, nie ujawnił w niej wszystkich danych lub po prostu nie zapłacił podatku. W praktyce – jak wynika z uzasadnienia – resort zamierza ostrzegać firmy o podejrzanych transakcjach i nieprawidłowościach. Korzyść ma być obopólna: uczciwy biznes będzie rzadziej padać ofiarą oszustów, a fiskus ma zyskać 11,5 mld zł rocznie więcej z podatków.
– Pomysł jest dobry. Przedsiębiorcy muszą jednak być informowani na bieżąco, a nie po kilku miesiącach – radzi Tomasz Rolewicz, starszy menedżer z EY.
Część ekspertów widzi też zagrożenia. – Urzędnicy będą mogli przekazywać dane o domniemanej nierzetelności podatnika wszystkim kontrahentom, nawet jeśli nie mieli oni związku z kwestionowanymi transakcjami – wskazuje Bartosz Mazur, doradca podatkowy z Gekko Taxens.



Resort finansów sprawdza możliwości działania na jeszcze innym froncie – sonduje właśnie, kto będzie zainteresowany nowym mechanizmem podzielonej płatności (split payment). Szczególnie zależy mu na branżach najbardziej podatnych na wyłudzenia VAT oraz na spółkach z udziałem Skarbu Państwa.
Fiskus będzie mógł informować, kto nie złożył deklaracji lub nie zapłacił podatku . A dane z firmowych kont popłyną do szefa Krajowej Administracji Skarbowej szerokim strumieniem.





Zrobią to banki i SKOK-i
W praktyce dobowe wyciągi z rachunków przedsiębiorców będą przesyłać do szefa Krajowej Administracji Skarbowej banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Sami podatnicy zrobią to tylko wtedy, gdy mają rachunek w banku posiadającym siedzibę lub oddział poza Polską.
Wyciągi będą przekazywane do końca dnia następującego po każdej dobie, z wyłączeniem sobót i dni wolnych od pracy. Banki i SKOK-i będą je przekazywać najpierw do Krajowej Izby Rozliczeniowej, która będzie je przetwarzać i przesyłać szefowi KAS.
Tak kompleksowy system (JPK ewidencja VAT i JPK_WB) może w konsekwencji zwiększyć wpływy z tytułu VAT o ok. 11,5 mld zł rocznie – szacuje resort. W innym miejscu projektu wskazuje, że jeszcze w tym roku do kasy państwa wpłynie 2,25 mld zł więcej, a w przyszłych latach 4,5 mld zł rocznie.
Kontrolując dane z rachunków bankowych, Ministerstwo Finansów chce ukrócić proceder posługiwania się pustymi fakturami oraz walczyć z karuzelami podatkowymi.
W JPK_WB mają się bowiem znaleźć następujące informacje:
● dane nabywcy i odbiorcy płatniczego, czyli ich nazwy, adres, NIP, REGON;
● numer rachunku nabywcy i rachunku obcego;
● data i czas obciążenia rachunku sprzedawcy lub data i czas dokonania wpłaty gotówkowej;
● kwota i waluta;
● tytuł i opis zlecenia płatniczego;
● saldo rachunku przedsiębiorcy po realizacji zlecenia płatniczego;
● informacja o numerze rachunku wirtualnego utworzonego w celu identyfikacji masowych płatności, jeśli zlecenie płatnicze dotyczy takich płatności.
Fiskus obroni uczciwych
Projekt zakłada także, że urzędy skarbowe będą mogły informować, że podatnik nie złożył deklaracji, nie ujawnił w niej wszystkich danych lub nie zapłacił podatku.
Resort finansów tłumaczy, że ma to chronić uczciwe firmy przed oszustami. W uzasadnieniu projektu wskazał, że celem jest:
● informowanie podatników o podejrzanych transakcjach kontrahentów, oraz
● możliwość zawiadamiania elektronicznie o stwierdzonych nieprawidłowościach.
Jak tłumaczą eksperci, zmiana ta pozwoli Ministerstwu Finansów na informowanie podatników o tym, że przesłane przez nich dane w plikach JPK, dotyczących ewidencji VAT, nie zgadzają się z danymi dotyczącymi tej samej transakcji przekazanymi przez ich kontrahenta. Dotychczas firmy podnosiły, że fiskus nie może przekazywać takich informacji, bo są one objęte tajemnicą skarbową. Po zmianach nie będzie już takich wątpliwości.
Resort finansów proponuje wyłączyć z tajemnicy skarbowej informacje o:
● niezłożeniu przez podatnika deklaracji lub innych dokumentów;
● nieujęciu przez podatnika w deklaracjach lub innych dokumentach czynności, które powinien był wykazać;
● braku zapłaty podatku.
JPK będzie dowodem
Resort chce też jednoznacznego przepisu, że dokumenty skarbówki wynikające z analizy JPK mogą być dowodami w postępowaniu podatkowym. To na wypadek, gdyby podatnicy chcieli to kwestionować. Projekt przewiduje więc zmianę w art. 181 ordynacji podatkowej. Przewiduje ona, że dokumenty zgromadzone w toku działalności analitycznej KAS mogą być dowodami w postępowaniu podatkowym.
Korzyści z wyłączenia części danych z tajemnicy skarbowej

Korzyści dla podatników:

● szybsza identyfikacja nieuczciwych podmiotów;

● ochrona podatników przed poniesieniem negatywnych konsekwencji oszukańczych działań kontrahentów poprzez:

– mechanizm szybkiego ostrzegania o podejrzanych transakcjach, oraz

– zawiadomienia o stwierdzonych nieprawidłowościach;

– ograniczenie kontroli jedynie do podatników, u których pojawiły się nieprawidłowości;

– szybsze zwroty podatku;

– zwolnienie z obowiązku dostarczania do urzędu dokumentów potwierdzających zapłatę podatku, jeśli podatnik chce szybszego zwrotu VAT;

– zmniejszenie liczby kontroli podatkowych i celno-skarbowych;

– eliminacja z rynku nieuczciwej konkurencji.

Korzyści dla budżetu państwa:

● zwiększenie wpływów podatkowych;

● szybsze wykrywanie nieprawidłowości;

● skrócenie czasu kontroli i czynności sprawdzających;

● ograniczenie oszustw w VAT;

● zwiększenie skuteczności egzekucji należności podatkowych.

OPINIE
Informowanie pomoże rzetelnym firmom
Zmiana art. 293 ordynacji podatkowej pozwoli Ministerstwu Finansów na informowanie podatników o tym, że przesłane przez nich dane w plikach JPK, dotyczących ewidencji VAT, nie zgadzają się z analogicznymi danymi dotyczącymi tej samej transakcji przekazanymi przez ich kontrahenta. Firmy podnosiły dotychczas, że fiskus nie może przekazywać takich informacji, ponieważ są one objęte tajemnicą skarbową. Po zmianach nie będzie już takich wątpliwości.
Ponadto zmiana stworzy mechanizm ochrony podatników przed nieuczciwymi kontrahentami. Warunkiem jest to, aby fiskus przekazywał takie informacje podatnikom na bieżąco. Podatnicy mogą się jednak obawiać, że jeśli fiskus się pomyli, to błędna informacja trafi do ich kontrahentów. Projekt nie przewiduje w tym zakresie żadnych środków ochronnych.
Łatwiej będzie dochować należytej staranności
Proponowana zmiana w art. 293 ordynacji podatkowej, umożliwiająca udostępnienie szerokiego zakresu informacji o podatniku jego kontrahentom, jest, z oczywistych względów, niezwykle kontrowersyjna. Po pierwsze, ujawnienie domniemanej nierzetelności podatnika będzie możliwe nawet mimo braku prawomocnej decyzji podatkowej. Po drugie, nieprecyzyjna regulacja przepisu powoduje, że dane o domniemanej nierzetelności podatnika będzie można przekazać wszystkim jego kontrahentom, nawet jeśli nie mieli oni związku z kwestionowanymi transakcjami.
Można jednak dostrzec także pewne plusy. Wprowadzenie takich regulacji byłoby dodatkowym argumentem przeciw powszechnej dotychczas praktyce organów podatkowych podważających prawo do odliczenia VAT z faktur wystawionych przez zarejestrowanych podatników, którzy jednak nie złożyli deklaracji i nie wpłacili podatku. Pozyskanie takich danych o postępowaniu kontrahenta nie był o dotąd możliwe .
Dobrze, że MF decyduje się na rozszerzenie jawności
Zaproponowana przez Ministerstwo Finansów idea ograniczenia tajemnicy skarbowej jest słuszna. Daje ona przedsiębiorcom poczucie bezpieczeństwa i gwarancję, że dany podatnik prowadzi uczciwą, a nie przestępczą działalność gospodarczą. To ważne, zwłaszcza w kontekście przestępstw w VAT. Widzę tylko pewien problem redakcyjny. Otóż przepisy ordynacji podatkowej nie definiują pojęcia kontrahenta podatnika. Nie mówią także o tym, w jaki sposób należałoby wykazać, że jest się właśnie kontrahentem danego podatnika. Ministerstwo Finansów musi więc dopracować proponowany przepis.
Rośnie apetyt fiskusa na informacje i dowody
Wprowadzenie obowiązku codziennego raportowania JPK_WB wpisuje się w ogólną tendencję rosnącego apetytu fiskusa na dane podatkowe w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego oraz ich wykorzystania celem selekcji podmiotów do kontroli i walki z nadużyciami podatkowymi. Dla podatników przyzwyczajonych do tajemnicy bankowej problematyczne może okazać się to, że wszystkie ich transakcje na rachunku bankowym będą dzień po dniu raportowane do fiskusa.
Równie ważną projektowaną zmianą jest uznanie dokumentów zgromadzonych w toku działalności analitycznej Krajowej Administracji Skarbowej za dowody w postępowaniu podatkowym. W praktyce może to oznaczać, że wyniki analiz comiesięcznych plików JPK dla ewidencji VAT czy dla rachunków bankowych będą jednym z dowodów mogących zaważyć o losach sprawy podatkowej.