Uzupełnienie faktury o numer identyfikacyjny wystawcy pozwala odliczyć podatek naliczony wstecz, a nie na bieżąco, czyli w dniu korekty – orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.
Chodziło o niemiecką spółkę prowadzącą hurtownię, u której zakwestionowano rozliczenia w VAT za lata 2008–2011. Problemem były faktury od współpracujących z hurtownią przedstawicieli handlowych i specjalistów od marketingu. Urzędnicy uznali, że były one nieprawidłowe, bo brakowało na nich numerów identyfikacyjnych wystawców (odpowiedników polskiego NIP). Spółce odmówiono więc prawa do odliczenia podatku naliczonego wynikającego z tych faktur.
Spółka je skorygowała, dodając wymagane numery. Fiskus odmówił jej jednak prawa do odliczenia ze skutkiem wstecz. Stwierdził, że powstało ono dopiero w dniu korekty. Z tego powodu obciążył ją odsetkami za zwłokę z tytułu przedwczesnego odliczenia podatku naliczonego.
Spór trafił do sądu administracyjnego, który skierował pytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE. Jego rzecznik generalny stanął po stronie spółki. Uznał, że dla zagwarantowania zasady neutralności VAT prawo do odliczenia podatku powinno powstać w okresie, w którym nabyto towar bądź wykonano usługę.
Do takich samych wniosków doszedł TSUE. Przypomniał, że zgodnie z jego dotychczasowym orzecznictwem (m.in. wyrokiem o sygn. akt C 385/09) prawo do potrącenia podatku powinno przysługiwać podatnikom nawet jeśli nie spełnili oni niektórych wymagań formalnych. Takie naruszenia mogą być wprawdzie karane nałożeniem sankcji przez państwa członkowskie, ale kary powinny być proporcjonalne do wagi wykroczenia.
Brak numeru identyfikacyjnego na pierwotnej fakturze nie powinien skutkować odmową prawa do odliczenia wstecz, co najwyżej nałożeniem grzywny proporcjonalnej do wagi naruszenia – stwierdził TSUE.
ORZECZNICTWO
Wyrok TSUE z 15 września 2016 r., sygn. akt C-518/14