Urzędnicy skarbowi i celni, którzy brali udział w wydaniu decyzji podatkowej, nie mogą uczestniczyć w rozpatrywaniu odwołania od niej. Ta zasada ma zastosowanie również w sytuacji, gdy odwołanie rozpatruje ten sam organ, który wydał pierwotną decyzję. Taką uchwałę podjął wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny w poszerzonym składzie siedmiu sędziów.
Chodzi m.in. o pracowników urzędów skarbowych, celnych, gminy czy miasta oraz izb skarbowych i celnych, a także Ministerstwa Finansów, którzy podejmowali czynności procesowe związane z wydaniem pierwotnej decyzji. Uchwała NSA została podjęta, ponieważ w sprawach toczących się przed sądami powstały wątpliwości prawne, czy zasada wyłączenia pracownika organu podatkowego, o której mówi art. 130 par. 1 pkt 6 ustawy – Ordynacja podatkowa (tj. Dz.U. z 2012 r., poz. 749 z późn. zm.), ma zastosowanie do specyficznych postępowań, w których odwołanie od decyzji rozpatruje ten sam organ. W praktyce są to decyzje wydawane w pierwszej instancji przez ministra finansów, dyrektora izby skarbowej, dyrektora izby celnej lub przez samorządowe kolegium odwoławcze. W takich przypadkach odwołanie rozpatruje ten sam organ. Może być więc tak, że np. dyrektor izby celnej jest organem odwoławczym od decyzji przez siebie wydanych w pierwszej instancji (np. w sprawach dotyczących zezwoleń na urządzanie niektórych gier hazardowych).
NSA, rozstrzygając problem, zwrócił uwagę, że jeśli podatnik składa odwołanie do tego samego organu, który wydał decyzję, to musi mieć gwarancję, że jego pismo zostanie rozpatrzone obiektywnie. Jeśli więc odwołanie mieliby oceniać pracownicy organu, którzy brali udział w wydaniu zaskarżonej decyzji, to istniałoby ryzyko, że mogliby wniosek podatnika rozpatrzyć powierzchownie.
ORZECZNICTWO
Uchwała w składzie siedmiu sędziów NSA z 18 lutego 2013 r. (sygn. akt I GPS 1/12).