Podatnik, który zaciągnął kredyt w banku na zakup nieruchomości, a później wniósł ją aportem do spółki, nie może odsetek od tego kredytu zaliczyć do kosztów prowadzonej działalności gospodarczej – orzekł NSA.
Chodziło o podatnika prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą, który w 2006 r. wziął kredyt na zakup nieruchomości – gruntu i budynku wielomieszkaniowego. Trzy miesiące po zakupie wniósł ją aportem do spółki komandytowo-akcyjnej. W zamian objął 99 proc. udziałów w tej spółce.
Spór sprowadzał się do tego, czy zapłacone w 2007 i 2008 r. odsetki od kredytu mógł zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów z działalności gospodarczej.
Podatnik nie widział przeszkód. Tłumaczył, że zarówno zakup nieruchomości, jak i wniesienie aportu były bezpośrednio związane z prowadzoną przez niego działalnością.
Fiskus uważał jednak, że mężczyzna mógł zaliczyć do kosztów jedynie odsetki zapłacone w 2006 r., czyli do momentu wniesienia aportu. Potem nie miał już takiego prawa, bo nieruchomość nie miała związku z indywidualnie prowadzoną przez niego działalnością.
Również WSA w Krakowie orzekł, że gdyby podatnik nadal wykorzystywał budynek w działalności gospodarczej, to odsetki od kredytu stanowiłyby koszty uzyskania przychodów z niego. Ponieważ jednak wyzbył się gruntu i budynku na rzecz spółki, to związek przyczynowy między odsetkami od kredytu a przychodem z działalności został przerwany.
Stanowisko to podzielił wczoraj NSA. Sędzia Jan Rudowski wyjaśnił, że zasady w zakresie rozliczenia kosztów w CIT nie mogą być automatycznie przenoszone do PIT. W CIT mamy bowiem jedno źródło przychodów niezależnie od tego, jaką aktywność podejmuje osoba prawna. Suma wydatków ponoszonych przez nią może stanowić koszty uzyskania przychodów. Gdyby więc nieruchomość kupiła spółka, zaciągając na to kredyt, to niezależnie od tego, jak by ją dalej wykorzystywała, zaliczałaby odsetki do kosztów podatkowych.
– Z kolei w PIT mamy różne kategorie źródeł przychodów i różne przejawy aktywności podatnika, w tym prowadzoną we własnym imieniu i na własny rachunek działalność gospodarczą – tłumaczył sędzia Rudowski. Budynek, który podatnik wniósł do spółki, nie mógł być więc ujawniony w jego działalności. Nie mógł być bowiem zarówno w indywidualnej działalności, jak i w spółce.
– W takiej sytuacji nieruchomość nie była wykorzystywana w działalności gospodarczej skarżącego, a zatem mężczyzna nie uzyskiwał z niej przychodów – stwierdził sędzia Rudowski.
ORZECZNICTWO
Wyroki NSA z 7 grudnia 2016 r., sygn. akt II FSK 2523/15 i II FSK 3295/14.