Spółki powiązane, które świadczą sobie usługi bez marży, korzystają ze zwolnienia w VAT, ale w CIT czeka je szacowanie przychodu – wynika z wyroku NSA.
Chodziło o spółdzielnię usługową powołaną przez firmy ubezpieczeniowe. Jej celem było świadczenie usług niezbędnych do wykonywania czynności ubezpieczeniowych na rzecz członków. Były to usługi rzeczoznawstwa, call center oraz likwidacji szkód.
Spółdzielnia świadczyła je za wynagrodzeniem, ale było ono kalkulowane wyłącznie po kosztach, bez żadnej marży. Powodem była chęć skorzystania ze zwolnienia w VAT. Taką możliwość daje art. 43 ust. 1 pkt 21 ustawy o VAT, w odniesieniu do usług świadczonych przez niezależne grupy osób. Warunkiem jest, że ich członkowie będą zwracać sobie jedynie koszty usług, stosownie do udziałów.
Spór z fiskusem toczył się o to, czy w takiej sytuacji możliwe jest szacowanie podstawy opodatkowania dla celów CIT. Zgodnie bowiem z art. 11 ustawy o tym podatku, transakcje pomiędzy podmiotami powiązanymi powinny odbywać się na warunkach rynkowych. Jeżeli natomiast w wyniku tych powiązań ustalone zostaną ceny inne niż te, które ustaliłyby między sobą niezależne podmioty, to fiskus sam szacuje dochód.
Spółdzielnia uważała, że w jej przypadku szacowanie podstawy opodatkowania jest wykluczone. Powoływała się na rozporządzenie z 10 września 2009 r. dotyczące właśnie oszacowania oraz eliminowania podwójnego opodatkowania osób prawnych w przypadku korekty zysków podmiotów powiązanych (Dz.U. nr 260, poz. 1268 ze zm.).
Z par. 1 ust. 4 tego rozporządzenia wynika, że dochodu się nie szacuje, gdy cena lub sposób jej określenia wynikają z ustaw i wydanych na ich podstawie aktów normatywnych. Spółdzielnia tłumaczyła, że w jej przypadku sposób ustalenia ceny wynika z art. 43 ust. 1 pkt 21 ustawy o VAT, a nie z powiązań kapitałowych. Gdyby cena była wyższa, nie byłoby możliwe zwolnienie z VAT. Twierdziła, że prawo musi być wewnętrznie spójne i że ulga w jednym podatku nie może wywoływać represji w drugim.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie stwierdził jednak, że regulacje VAT i CIT są od siebie niezależne. Co więcej – stwierdził – art. 43 ust. 1 pkt 21 ustawy o VAT nie jest tym przepisem, o którym mowa w rozporządzeniu MF dotyczącym szacowania. Nie ustala bowiem ceny ani sposobu jej określenia, a tylko wymienia warunki niezbędne do skorzystania ze zwolnienia w VAT – uznał organ.
Spółdzielnia przegrała w sądach obu instancji. WSA w Warszawie wyjaśnił, że możliwość skorzystania ze zwolnienia w VAT bez konsekwencji dla CIT mają te podmioty, do których stosuje się wyłączenia z art. 11 ust. 8. Przepis ten mówi, kiedy dochodów u podmiotów powiązanych się nie szacuje. Żaden z tych wyjątków nie miał zastosowania w tej sprawie.
Sędzia NSA Danuta Małysz wyjaśniła również, że nie ma sprzeczności między art. 43 ust. 1 pkt 21 ustawy o VAT a art. 11 ustawy o CIT.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 22 listopada 2016 r., sygn. akt II FSK 2927/14