Chodziło o spółkę, która skorzystała z ulgi na złe długi na podstawie art. 89a ust. 1 ustawy o VAT. Zmniejszyła więc podstawę opodatkowania VAT i podatek należny, gdy upłynęło 90 dni od umówionego terminu płatności, a ciągle nie dostała zapłaty od kontrahenta.

Wierzytelności, wobec których zastosowała tę preferencję, scedowała następnie na inne podmioty, za co dostała wynagrodzenie. Było ono jednak niższe od wartości nominalnej tych należności. Spółka twierdziła, że mimo tej cesji nie musi zwiększyć podstawy opodatkowania VAT ani podatku należnego. Argumentowała, że cesja wierzytelności nie jest tym samym co uregulowanie zobowiązania przez dłużnika. Otrzymana od cesjonariusza zapłata wynika z nowego stosunku prawnego, który jest niezależny od pierwotnej transakcji – twierdziła.

Cesja to zbycie. Podstawę opodatkowania trzeba zwiększyć

Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Przypomniał, że jeśli wierzyciel skorzystał z ulgi na złe długi, a następnie wierzytelność została uregulowana lub zbyta w jakiejkolwiek formie, to musi on zwiększyć podstawy opodatkowania i kwoty podatku należnego.

Wynika to z art. 89a ust. 4 ustawy o VAT. Uznał, że zbyciem wierzytelności jest również ich cesja - nawet za cenę niższą od wartości nominalnej. Spółka musi więc skorygować (zwiększyć) VAT należny w rozliczeniu za okres, w którym doszło do cesji – wyjaśnił dyrektor KIS.

Korekta podatku obowiązkowa, ale proporcjonalnie

Interpretację tę uchylił WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 2146/21). Stwierdził, że wykładnia fiskusa prowadziłaby do naruszenia zasad neutralności i proporcjonalności VAT, bo w praktyce mogłaby oznaczać konieczność zapłacenia podatku w wysokości przewyższającej kwotę faktycznie uzyskaną z cesji wierzytelności.

Zarazem jednak nie zgodził się ze spółką, że po zbyciu wierzytelności w ogóle nie ma ona obowiązku zwiększenia podstawy opodatkowania. Taka interpretacja przepisów dawałaby podatnikowi nienależną korzyść podatkową. Spółka mogłaby bowiem zachować ulgę na złe długi mimo uzyskania wynagrodzenia za zbycie wierzytelności – zauważył WSA.

Orzekł więc, że gdy doszło do sprzedaży wierzytelności objętej wcześniej ulgą na złe długi, wierzyciel musi zwiększyć podstawę opodatkowania VAT i podatek należny, ale tylko proporcjonalnie do kwoty, którą faktycznie uzyskał z tytułu cesji.

Obie strony przegrały w sądach

NSA utrzymał ten wyrok w mocy. W uzasadnieniu sędzia Arkadiusz Cudak wyjaśnił, że podejście organu podatkowego całkowicie pomijało zasady neutralności i proporcjonalności VAT. Z kolei rozumowanie spółki doprowadziłoby do jej nieuzasadnionego uprzywilejowania w porównaniu z podmiotami, które nie zdecydowały się na zbycie długu. - Cesja wierzytelności nie może być drogą do zmniejszenia VAT – podkreślił sędzia Cudak.

NSA uznał więc za prawidłowe stanowisko sądu I instancji: obowiązek korekty istnieje, ale w części odpowiadającej wynagrodzeniu otrzymanemu od nabywcy wierzytelności.

Wyrok NSA z 16 września 2025 r., sygn. akt I FSK 1403/22