To zła nowina szczególnie dla najbogatszych twórców, bo przez lata w praktyce nie płacili oni podatku od pieniędzy, które przekazywali internauci. Jak to było możliwe?
Anonimowe wsparcie dla twórców a podatek – dlaczego wcześniej go nie płacono
Przyjmowano, że nawet anonimowe wpłaty przekazywane w Internecie są darowizną, a więc dotyczy ich podatek od spadków i darowizn. Potwierdzał to sam dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej np. w interpretacji indywidualnej z 9 stycznia 2023 r. (sygn. 0111-KDIB2-2.4015.119.2022.3.PB).
W przepisach o podatku od spadków i darowizn obowiązuje zaś kwota wolna (5733 zł na przestrzeni pięciu lat, dla wsparcia od osób z III grupy podatkowej – osób obcych).
Kwota wolna obowiązuje wprawdzie dla wpłat otrzymywanych od jednej osoby na przestrzeni pięciu lat, ale przy anonimowym darczyńcy ustalenie tego czy przekroczy on limit np. drugą wpłatą jest mocno utrudnione.
Jednocześnie zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT przepisów tej ustawy nie stosuje się do „przychodów podlegających podatkowi od spadków i darowizn”. Słowem, od internetowego wsparcia można było w praktyce nie płacić podatku.
Patronite i inne platformy wsparcia – przykład lekarza-twórcy
To już jednak przeszłość o czym kilkukrotnie informowaliśmy na łamach DGP. Zmiana wykładni fiskusa jest trwała, co potwierdza interpretacja indywidualna z 9 września 2025 r.(sygn. 0111-KDIB2-3.4015.172.2022.12.BD).
Pytanie zadał doktor medycyny, który propagował również wiedzę zdrowotną w internecie (na własnym blogu i w mediach społecznościowych). Za namową widzów i czytelników otworzył konto na jednym z portali, które umożliwiają internautom (patronom) wsparcie finansowe wybranego twórcy. Wsparcie może być zadeklarowane w formie równej, miesięcznej wpłaty. Medyk ustawił jego limity w wysokości od 10 zł do 500 zł miesięcznie i w zależności od wybranego przez internautę limitu przekazywał zwrotnie podziękowania w opisie internetowym (gdy wynosiło ono 10 zł), ale też wysyłał własnoręcznie zrobioną czapkę z aluminiowej folii (gdy wynosiło ono 500 zł). Były to symboliczne podziękowania bez wartości materialnej. Wsparcie internautów było przy tym niewielkim wycinkiem wszystkich przychodów mężczyzny. Duża część środków przekazywanych w Internecie była przy tym anonimowa, a więc mężczyzna znał wyłącznie nick lub login wspierającego i nie mógł określić jego danych identyfikacyjnych. Medyk uważał, że otrzyma w ten sposób darowizny korzystające z kwoty wolnej przysługującej III grupy podatkowej. Dyrektor KIS początkowo w ogóle nie odpowiedział na pytanie, ale zmusił go do tego wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 marca 2025 r. (sygn. III FSK 1648/23).
Darowizna tylko z danymi darczyńcy – kiedy wpłata nie jest zwolniona z podatku
Wtedy też Dyrektor KIS kolejny raz podkreślił, że aby wpłata mogła być uznana za darowiznę darczyńca musi być zidentyfikowany z imienia i nazwiska lub innych danych szczegółowych. Anonimowe wpłaty nie spełnią więc definicji darowizny i nie dotyczy ich kwota wolna 5733 zł (dla pięciu lat).
Pozostałe wpłaty medyk będzie musiał rozliczyć z fiskusem po przekroczeniu kwoty wolnej. To oznacza, że złoży w urzędzie skarbowym zeznanie roczne SD-3 na co ma miesiąc.
Dyrektor KIS wcześniej twierdził podobnie np. w interpretacji indywidualnej z 31 stycznia 2025 r., sygn. 0111-KDIB2-3.4015.291.2024.3.MD (chodziło o anonimowe wpłaty na internetową zbiórkę założoną dla kobiety po śmierci męża) oraz z 9 maja 2024 r. (sygn.. 0111-KDIB2-2.4015. 42.2024.3.MM) i z 16 września 2024 r. (0115-KDIT1.4011.389.2024.6.ASZ), które dotyczyły anonimowego wsparcia dla streamera.
Anonimowe wpłaty a PIT – jak rozliczyć podatek od wsparcia w internecie
Nie oznacza to, że jednak, że anonimowe wsparcie nie będzie w ogóle opodatkowane. Co prawda najnowsza interpretacja do tego się nie odnosi, ale już wcześniej dyrektor KIS wyjaśniał, że kto dostaje anonimowe wsparcie, ten płaci podatek dochodowy (PIT). Tak wynikało np. z interpretacji wydanej przez dyrektora KIS 17 maja 2023 r. (sygn. 0112-KDIL2-2.4011.154.2023.4.IM). Skoro anonimowe wsparcie nie podlega podatkowi od spadków i darowizn, to jest opodatkowane PIT jako przychód z innych źródeł. Wszystkie kwoty przekazane przez internautów muszą być rozliczone wraz z innymi przychodami internetowego twórcy w zeznaniu rocznym. Po przekroczeniu kwoty wolnej (30 tys. zł) należy od nich zapłacić podatek dochodowy (stawki 12 proc. i 32 proc.). Dla bogatszych internetowych twórców jest to z pewnością duża zmiana podatkowych reguł. Nie unikną już bowiem podatku od pieniędzy, które przekazali anonimowi internauci.