To się opłaca – mówią przedstawiciele samorządów. Na przykład w 2024 r. do budżetu Krakowa wpłynęło ok. 3 mln zł dzięki czynnościom przeprowadzonym z wykorzystaniem ortofotomapy i satelity.

Z przeprowadzonej przez DGP sondy wynika, że najczęściej z nowych technologii korzystają większe miasta.

Zmieniły się przepisy o podatku od nieruchomości

Gminy wzmożyły swoje działania z wykorzystaniem nowoczesnych technologii szczególnie po 1 stycznia 2025 r., gdy weszły w życie zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych – zauważają doradcy podatkowi.

Przypomnijmy, że z początkiem 2025 r. pojawiły się w ustawie nowe definicje budowli i budynków. Jak zauważa Łukasz Andruszkiewicz z Gekko Taxens, podatnicy zaczęli częściej dostawać wezwania, które zawierają zdjęcia lotnicze lub fragmenty ortofotomap nieruchomości podatników ze wskazaniem obiektów, w odniesieniu do których zdaniem organów podatkowych należy zapłacić podatek od nieruchomości.

Potwierdza to dr Adam Kałążny, radca prawny, partner associate w Deloitte. – Organy podatkowe w większym stopniu niż dotychczas weryfikują złożone przez podatników deklaracje i przesyłają zdjęcia satelitarne lub z dronów z prośbą o wyjaśnienia. Przed 1 stycznia br. nie działo się to na aż tak dużą skalę – mówi ekspert, choć przyznaje, że nie jest to absolutna nowość, wcześniej też się to zdarzało.

Gminy korzystają z dronów…

Żadna z gmin, które odpowiedziały na pytania naszej redakcji, nie wspomina o wykorzystaniu dronów w celu ustalenia nieruchomości objętych opodatkowaniem, ale o takiej praktyce mówią doradcy podatkowi i Robert Fintak, prezes Polskiej Izby Systemów Bezzałogowych. Prezes PISB nie wyklucza, że gminy mogą dysponować takimi urządzeniami, ale zazwyczaj korzystają z usług firm zewnętrznych. Nie wystarczy bowiem zrobić zdjęcie za pomocą drona. – Trzeba je też opisać, a do tego potrzebne są wykwalifikowane osoby – tłumaczy Robert Fintak.

…zdjęć satelitarnych...

Gminy przyznają natomiast, że korzystają ze zdjęć satelitarnych.

– Nasze miasto jako jedno z pierwszych w Polsce wdrożyło projekt detekcji satelitarnej, która pozwala porównać rzeczywisty stan nieruchomości z danymi zawartymi w ewidencji geodezyjnej – informuje Jędrzej Sieliwończyk, starszy inspektor z referatu prasowego Prezydenta Gdańska. Wyjaśnia, że dzięki temu udało się wykryć nowe budynki i budowle, rozbudowy istniejących obiektów, a także przypadki prowadzenia działalności gospodarczej na terenach rolnych.

– Wykorzystanie raportów satelitarnych przełożyło się na większą skuteczność w identyfikowaniu przedmiotów opodatkowania, co z kolei wpłynęło na poprawność i powszechność opodatkowania – tłumaczy Jędrzej Sieliwończyk. Dodaje, że efektem projektu było zwiększenie dochodów o ok. 1,5 mln zł, z czego największy udział miało opodatkowanie działalności gospodarczej. – Najczęściej niezgłaszane były budynki i budowle związane z prowadzeniem tej działalności – informuje.

Kraków zlecił – na razie pilotażowo – badanie zabudowy wybranego obszaru przy użyciu satelity. – Od wyników tego badania zależy dalszy rozwój tej formy czynności sprawdzających – informuje wydział podatków i opłat urzędu tego miasta.

...i zdjęć z samolotów

Gdańsk od kilku lat korzysta też ze zdjęć ukośnych, pozyskiwanych podczas przelotów specjalistycznego samolotu.

– Obrazy te – zarówno pionowe, jak i ukośne – umożliwiają precyzyjną weryfikację nieruchomości pod kątem opodatkowania. Regularne aktualizacje zdjęć pozwalają na porównanie stanu nieruchomości w czasie, co dodatkowo zwiększa ich użyteczność – wyjaśnił Jędrzej Sieliwończyk.

System informacji przestrzennej

Z kolei w Kielcach od lat korzystają z miejskiego systemu informacji przestrzennej. – Jest to narzędzie integrujące dane z wielu istotnych obszarów, m.in. z ewidencji gruntów i budynków, gospodarki nieruchomościami, warstw tematycznych jednostek współpracujących w ramach systemu, a także danych satelitarnych i zdjęć lotniczych – wyjaśnia Barbara Sipa, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Kielce.

Dodaje, że system ten umożliwia m.in.:

  • analizę danych przestrzennych,
  • weryfikację stanu deklarowanego przez podatników oraz
  • prowadzenie efektywnych działań mających na celu uszczelnienie systemu poboru podatku od nieruchomości.

– Podatnicy najczęściej zaniżają powierzchnię użytkową budynków lub nie wykazują wszystkich budowli, takich jak utwardzenia terenu, ogrodzenia, oświetlenie czy zewnętrzne sieci techniczne. Wspomniany system umożliwia ich identyfikację i podjęcie odpowiednich działań – podkreśliła Barbara Sipa.

Od ortofotomapy do automatyzacji

Przede wszystkim jednak gminy korzystają z ortofotomapy. To najbardziej powszechne i dostępne narzędzie. Pozwala ono – jak wyjaśnia Barbara Sipa – na pomiar powierzchni, analizę zabudowy i uzyskanie informacji przestrzennych. – Dzięki niemu możliwe jest ustalenie stanu faktycznego oraz właściwe zakwalifikowanie nieruchomości do opodatkowania – tłumaczy rzeczniczka prasowa.

Kraków ma już w planach zautomatyzowanie procesu kontroli porównawczej danych podatkowych z danymi geodezyjnymi. Chce wykorzystać potencjał robotów softwarowych. ©℗

opinia

Podatnicy zaczęli częściej otrzymywać wezwania do złożenia wyjaśnień

Łukasz Andruszkiewicz, doradca podatkowy, menedżer w Gekko Taxens
ikona lupy />
Łukasz Andruszkiewicz, doradca podatkowy, menedżer w Gekko Taxens / Materiały prasowe

Od 1 stycznia 2025 r., po wejściu w życie nowych regulacji dotyczących podatku od nieruchomości, niektóre gminy dokonały „przeglądu” obiektów podlegających opodatkowaniu, również z wykorzystaniem osiągnięć technicznych, takich jak np. drony.

Podatnicy zaczęli więc otrzymywać wezwania od organów podatkowych do złożenia wyjaśnień w sprawie złożonych przez nich deklaracji podatkowych i informacji. Wezwania zawierają zdjęcia lotnicze lub fragmenty ortofotomap nieruchomości podatników ze wskazaniem obiektów, w odniesieniu do których – zdaniem organów podatkowych – powinien zostać zapłacony podatek.

Należy pamiętać, że podatek od nieruchomości jest dochodem miast i gmin, nie dziwi więc, że są one żywotnie zainteresowane jak największymi wpływami z tego tytułu. Nie powinno też dziwić, że w tym celu są wykorzystywane takie narzędzia jak zdjęcia lotnicze, obrazy satelitarne bądź inne rozwiązania.

Trzeba też pamiętać – o czym wielu podatników zapomina lub co świadomie pomija – że podatek od nieruchomości jest daniną publiczną i w związku z tym za nierealizowanie lub niewłaściwe wykonanie obowiązków w tym zakresie (np. nieprawidłowe określenie przedmiotu opodatkowania, kwoty podatku, brak zapłaty w terminie) grozi identyczna odpowiedzialność, jak przy innych podatkach, takich jak PIT, CIT czy VAT. Zapominanie o tym wiąże się z istotnym ryzykiem.

Niestety, każda z gmin i każde z miast są odrębnymi organami podatkowymi, często z własną wykładnią przepisów, zwłaszcza w zakresie przedmiotu opodatkowania. To plus regulacje ustawowe, którym daleko do precyzyjności i jednoznaczności, nie wzmacniają pozycji podatników i nie ułatwiają im realizacji ich obowiązków. ©℗