Tyle spraw zostało dotychczas zarejestrowanych w Wydziale I Izby Finansowej NSA – informuje sąd kasacyjny na swojej stronie internetowej.
5 sierpnia 2025 r. rozpoznał 12 pierwszych (sygn. akt I FSK 1527/22, I FSK 1583/22, I FSK 1584/22, I FSK 1636/22, I FSK 1637/22, I FSK 1658/22, I FSK 1690/22 – I FSK 1695/22). We wszystkich oddalił skargi kasacyjne fiskusa od wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 12 maja 2022 r.
12 wygranych w sprawie akcyzy
Wszystkie wyroki NSA z 5 sierpnia 2025 r. zapadły w sprawie tej samej spółki i dotyczyły identycznej sytuacji. Spółka – diler samochodowy zapłaciła podatek akcyzowy z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia auta osobowego, a następnie dostała rabat, ponieważ spełniła warunki sprzedaży określone przez producenta w polityce marżowej. W związku z tym skorygowała deklaracje akcyzowe i wystąpiła do skarbówki o zwrot nadpłaty akcyzy.
Za każdym razem tłumaczyła, że po udzieleniu rabatu sprzedawca (dystrybutor) wystawił jej fakturę korygującą, zmniejszającą wartość samochodu. Uważała, że to uprawnia ją do zmniejszenia podstawy opodatkowania podatkiem akcyzowym, a w konsekwencji – ubiegania się o zwrot jego nadpłaty.
Fiskus: nie ma nadpłaty
W każdej z tych spraw spotkała się z odmową zwrotu. Organy podatkowe (obu instancji) argumentowały, że podatek akcyzowy jest jednofazowy i powinien być obliczany i płacony tylko w chwili dopuszczenia do konsumpcji. Potem nie można już zmienić raz ustalonej podstawy opodatkowania, bo art. 104 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku akcyzowym nic nie mówi o uwzględnieniu rabatów lub upustów potransakcyjnych. Inaczej jest w ustawie o VAT, gdzie ta kwestia została wprost uregulowana – podkreśliła skarbówka.
Nadpłata do zwrotu
Warszawski WSA uchylił wszystkie jej decyzje. Orzekł, że obniżka ceny wynikająca z faktury korygującej może spowodować obniżenie podstawy opodatkowania akcyzą, nawet jeżeli rabat został wypłacony po nabyciu i wewnątrzwspólnotowym przemieszczeniu samochodu osobowego. Nie ma znaczenia, jak nazwano powód obniżenia ceny samochodu, czy jest to rabat, upust, premia pieniężna, czy obniżka marży – dodał WSA. Kluczowe jest – jak podkreślił – aby udzielenie wynikało z umowy lub zespołu umów zawartych między spółką a sprzedawcą.
Dodał, że gdyby polityka marżowa była wynikiem umowy trójstronnej między spółką, sprzedawcą (dystrybutorem) i producentem, to mamy do czynienia z rabatem pośrednim, który często jest niewidoczny na fakturze wystawianej przez producenta dystrybutorowi. Ale ten rabat również powoduje zmniejszenie podstawy opodatkowania – podkreślił WSA.
W każdej z tych spraw sąd wytknął organom podatkowym, że nie ustaliły, jaki jest stan faktyczny sprawy. Kierowały się przekonaniem, że w żadnym wypadku rabat cenowy nie zmniejsza podstawy opodatkowania akcyzą, a to błąd – orzekł WSA.
Fiskus złożył skargi kasacyjne od tych wyroków, ale NSA wszystkie je oddalił. Przede wszystkim zwrócił uwagę na to, co było oczywiste w momencie, gdy spółka składała pierwotną deklarację akcyzową – że otrzymanie rabatu będzie zależało od tego, ile uda jej się sprzedać pojazdów. Był to zatem warunek przyszły i niepewny, spółka nie mogła na moment powstania obowiązku podatkowego zadeklarować niższej wartości samochodu – zauważył sąd kasacyjny.
W jego ocenie spółka postąpiła prawidłowo, podając najpierw wyższą wartość auta, od której zapłaciła podatek należny. Dopiero po spełnieniu warunków producenta i otrzymaniu rabatu mogła skorygować deklarację akcyzową i wystąpić o stwierdzenie i zwrot nadpłaty podatku.
NSA zgodził się z WSA, że przesłanka udzielenia rabatu powinna zostać określona przez strony transakcji jeszcze przed powstaniem obowiązku podatkowego, czyli w umowie. Może też wynikać z przyczyn ustawowych (np. z tytułu rękojmi lub gwarancji).
Jeżeli podatnik wykaże, że istniała podstawa umowna (np. udzielenie rabatu) lub ustawowa (np. z tytułu rękojmi lub gwarancji) do zmiany ceny wewnątrzwspólnotowego nabycia samochodu osobowego, to korekta po dniu powstania obowiązku podatkowego może skutkować powstaniem nadpłaty – orzekł sąd kasacyjny.
Nie ma jednomyślności
Podobnie NSA orzekł w styczniu 2023 r., rozstrzygając siedem sporów o zwrot nadpłaconej akcyzy (I GSK 443/19, I GSK 599/19, I GSK 600/19, I GSK 717/19, I GSK 720/19, I GSK 783/19, I GSK 784/19).
Ale spory w tej kwestii ciągną się od kilkunastu lat i nie zawsze były rozstrzygane jednomyślnie. Różnice w orzecznictwie widać było już ponad 10 lat temu, gdy w latach 2013 – 2015 zapadły wyroki zarówno korzystne dla podatnika (I FSK 445/13, I FSK 465/13, I GSK 367/13, I GSK 1684/13), jak i niekorzystne (I GSK 1412/13, I GSK 1415/13, I GSK 1676/13, I GSK 1681/13). W tych ostatnich sąd kasacyjny zgodził się z fiskusem, że „jeżeli w odniesieniu do określonych samochodów powstał już obowiązek podatkowy i została już ustalona na podstawie faktury pierwotnej podstawa opodatkowania, to nie ma możliwości jej zmiany, a tym samym zmiany kwoty należnej akcyzy u sprzedawcy”.
Podobnego zdania NSA był w marcu 2022 r. (I GSK 2190/18) i lutym 2024 r. (I GSK 429/20). Wtedy również stwierdził, że nie można odzyskać nadpłaconego podatku akcyzowego, gdy cena auta sprowadzonego z zagranicy została obniżona z uwagi na rabat od producenta. Podkreślił, że w przeciwieństwie do VAT akcyza jest podatkiem jednofazowym, który powinien być obliczany i płacony tylko w jednej fazie obrotu – w chwili dopuszczenia wyrobu akcyzowego do konsumpcji. „W konsekwencji nie jest dopuszczalne korygowanie ustalonego już zobowiązania podatkowego z powołaniem się na obniżenie ceny przez podmiot, który sprzedał pojazd nabywcy” – tłumaczył sąd 29 lutego 2024 r. (I GSK 429/20). Pisaliśmy o tym w artykule „Zła wiadomość dla dystrybutorów zagranicznych samochodów” (DGP nr 47/2024). ©℗