W ten sposób mógłby skutecznie kwestionować ustalenia, które urzędnicy fiskusa wykorzystaliby przeciwko niemu. W sprawie, która trafiła na wokandę TSUE nie było o tym mowy.

Odpowiedzialność solidarna

Dlaczego wyrok jest tak istotny? Przypomnijmy, że zgodnie z art. 116 par. 1 polskiej ordynacji podatkowej członek zarządu spółki kapitałowej (z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjnej, prostej spółki akcyjnej, także spółki w organizacji) odpowiada solidarnie za jej zaległości podatkowe, jeżeli:

  • egzekucja z majątku spółki okazała się choćby w części bezskuteczna,
  • on sam nie złożył we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości ani nie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne albo nie zatwierdzono układu,
  • nie wykazał braku swojej winy w niezłożeniu wniosku o upadłość,
  • nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.

Były członek zarządu i dwa postępowania

Solidarna odpowiedzialność za zaległości podatkowe spółki dotyczy również jej byłego członka zarządu byłego pełnomocnika lub wspólnika spółki w organizacji (art. 116 ust. 4 ordynacji). Podsumowując mamy do czynienia z dwoma odrębnymi postępowaniami. Pierwsze jest postępowanie wymiarowe wobec spółki, którego skutkiem będzie stwierdzenie istnienia zaległości podatkowej. Były członek zarządu, który odszedł ze spółki nie ma prawa w nim uczestniczyć, nie może wnosić środków zaskarżenia i przeglądać akt. Tymczasem decyzja wymiarowa wydana przeciw spółce i wszystkie ustalenia poczynione w postępowaniu będą wiążące w ewentualnym drugim postępowaniu, które dotyczyć będzie jego ewentualnej odpowiedzialności solidarnej za zaległości podatkowe. W rezultacie były członek zarządu nie może aktywnie dowodzić, że spółka powinna była zapłacić niższy podatek (albo go w ogóle nie zapłacić), a gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna fiskus będzie żądał spłaty tej kwoty od niego. W konsekwencji byli członkowie zarządu czuli się pokrzywdzeni uznając, że są obiektem „sądu kapturowego”.

Pytanie prejudycjalne

Podobnie było w sprawie, którą zajął się dziś TSUE. 22 sierpnia 2022 r. była członek zarządu zwróciła się do naczelnika wrocławskiego urzędu skarbowego z wnioskiem o dopuszczenie jej jako strony do udziału w postępowaniu wymiarowym, które toczyło się przeciw spółce. Fiskus odmówił w obu instancjach (postanowienia naczelnika urzędu skarbowego i dyrektora izby administracji skarbowej).

Podatniczka złożyła w związku z tym skargę do wrocławskiego WSA. Tłumaczyła, że posiada kluczową wiedzę co do działalności spółki w okresie rozliczeniowym, który kontrolował fiskus. Tymczasem w postępowaniu została przesłuchana wyłącznie raz jako świadek i nie miała żadnej możliwości odnieść się do gromadzonych w jego trakcie dowodów. Ustalenia poczynione przez fiskusa będą zaś rzutować na nią w kolejnym postępowaniu mającym stwierdzić solidarną odpowiedzialność za zaległości spółki.

WSA zamiast rozstrzygnąć spór zawiesił postępowanie i zapytał TSUE czy niedopuszczanie byłych członków zarządu jako strony postępowania wymiarowego prowadzonego przeciw spółce jest zgodne z przepisami unijnymi (postanowienie WSA we Wrocławiu z 25 stycznia 2024 r., sygn. I SA/Wr 4/23).

W odpowiedzi unijny trybunał zgodził się, że były członek zarządu może zostać wykluczony z bycia stroną postępowania wymiarowego toczonego przeciw spółce. Na tym etapie istnieje bowiem tylko możliwość wszczęcia kolejnego postępowania przeciwko niemu, a więc przyznanie praw strony „mogłoby co do zasady zagrozić poufności niektórych informacji lub przedłużyć czas trwania tego postępowania, naruszając w ten sposób interes publiczny polegający na zapewnieniu skutecznego poboru VAT”.

Nie oznacza to jednak, że polski fiskus może w ogóle pozbawić byłych członków zarządu prawa do obrony w toczącym się przeciwko nim postępowaniu dotyczącym stwierdzenia solidarnej odpowiedzialności. W takiej sytuacji musi umożliwić podatnikowi zapoznanie się z dowodami zgromadzonymi w pierwszym postępowaniu wymiarowym i umożliwić skuteczne kwestionowanie jego wyniku. Na poparcie tej tezy TSUE przywołał swój inny wyrok z 16 października 2019 r. (sygn. C-189/18).

Wyrok TSUE z 27 lutego 2025 r. (sygn. C-277/24)